czwartek, 22 kwietnia 2021

Terapeutka - B.A.Paris

 

Alice i Leo wprowadzają się do świeżo wyremontowanego domu na ekskluzywnym zamkniętym osiedlu. Właśnie spełnia się ich marzenie - mogą wreszcie być razem. Szczęście trwa jednak krótko, ponieważ zaraz po przeprowadzce Alice dowiaduje się, dlaczego dom był tak tani. Popełniono w nim bowiem morderstwo. Mieszkanie w domu, w którym słychać czyjeś kroki to jedno. Innym jest, że do Alice puka prywatny detektyw, informując ją, że sprawca może być wciąż na wolności...

O kurde! Ale to było dobre! Serio, nie spodziewałam się, że jakiś tam thriller o zamkniętych osiedlu aż tak mnie wciągnie (zwłaszcza, że już wcześniej przeczytałam wszystkie poprzednie książki B.A. Paris, więc wiedziałam, na co się piszę), ale Terapeutka naprawdę made my day! Autorka doskonale bawiła się moimi spostrzeżeniami, spokojnie przesuwając wskaźnik na każdego kolejnego podejrzanego. I co ważne - zrobiła to cholernie dobrze! Do samego końca nie wiedziałam, kogo ostatecznie mam podejrzewać, a kiedy się to wydało... tego szybkiego bicia serca nie odda mi nikt.

Fabuła wydaje się prosta i banalna - ot, jakaś para postanawia wprowadzić się w zamknięty krąg bliskich ludzi, gdzie wszyscy mogą okazać się podejrzanymi. Znamy? Oczywiście, że tak, ostatecznie w ten sposób budowana jest większość thrillerów. Jak to zwykle bywa, najważniejszy jest sposób. Trzeba przedstawić rzeczywistość tak, żeby czytelnik mógł się w niej od razu odnaleźć i żeby szedł tropem głównej bohaterki. B.A. Paris się to udało. Pędziła z akcją, kreując świat prawdziwych ludzi, ale nieprawdziwych zdań. Zdecydowanie udało się jej wywieźć mnie w pole.

Styl B.A. Paris to styl idealny do czytania "na jeden raz". Terapeutka jest niemal w całości wypełniona dialogami, ale takimi, jakimi posługują się ludzie (ukłon w stronę tłumaczki: Marii Gębickiej-Frąc), a opisy są proste i konkretne. Brakuje tutaj opisów przyrody czy innych niewiele znaczących wstawek. Dialog goni dialog, akcja goni akcję. Ta lektura to jak jazda bez trzymanki - nie ma mowy, że odłożycie książkę zanim nie poznacie jej zakończenia.

Zdecydowanie polecam! Jeżeli poznaliście już książki B.A. Paris i się Wam spodobały, ta spodoba się Wam tym bardziej. To solidna dawka adrenaliny (zwłaszcza przy ostatnich stronach) i dobra rozrywka. Świetnie się bawiłam, więc jestem pewna, że Wy również będziecie. Jak dla mnie jedna z lepszych książek B.A.Paris.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tytuł: Terapeutka
Tytuł oryginalny: The Therapist
Autor: B.A. Paris
Przekład: Maria Gębicka-Frąc
http://www.wydawnictwoalbatros.com/Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 14. kwietnia 2021
Liczba stron: 384
Format: 135x205
Oprawa: Miękka
Cena: 39,90 zł
Kategoria: Thriller

3 komentarze:

  1. Jeszcze nie przeczytałam ,,Dublerki". a od dawna leży na półce.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Niebawem będę czytała tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam, szału nie było... ale nie najgorsza ;) Do ,,Za zamkniętymi drzwiami" jej daleko, ale lepsza od ,,Dylematu".

    OdpowiedzUsuń