Istnieją historie, które MUSIMY przeczytać bądź CHCEMY przeczytać. Mimo że przecież nic o nich nie wiemy. Widzimy okładkę, czytamy tytuł, czasami również opis. I CZUJEMY to. Tak było w przypadku Córek Wawelu - ja MUSIAŁAM mieć tę powieść u siebie. Polska, historia, Jagiellonowie, Kraków - to rzeczy, które szczerze uwielbiam. Podobnie jak uwielbiam tę książkę.
Polska Jagiellonów oczami kobiet
Wielki powrót Anny Brzezińskiej – przełomowa książka o historii kreowanej przez mężczyzn, w której jednak najważniejszą rolę odgrywały kobiety
Regina jest prostą chłopką, dla której Kraków to obietnica lepszego
bytu i zarobku. Dziewczyna zostaje przyjęta na służbę do mistrza
Bartłomieja, uznanego słodownika, który, jak szybko się okazuje,
oczekuje od niej oddania i posłuszeństwa nie tylko w kuchni… Wkrótce na
świat przychodzi „potworek” – Regina nie umie myśleć inaczej o swojej
córce karlicy. A jednak to właśnie Dosia trafia na królewski dwór. To
jej oczami – postaci prawdziwej, która rzeczywiście przechadzała się po
królewskich krużgankach, opiekunki, świadka wydarzeń, uczt, ślubów,
spisków i gwałtów – podglądamy codzienne życie jagiellońskich królewien:
Jadwigi, Izabeli, Zofii, Anny i Katarzyny.