sobota, 23 września 2017

Córki Wawelu. Opowieść o jagiellońskich królewnach - Anna Brzezińska

Istnieją historie, które MUSIMY przeczytać bądź CHCEMY przeczytać. Mimo że przecież nic o nich nie wiemy. Widzimy okładkę, czytamy tytuł, czasami również opis. I CZUJEMY to. Tak było w przypadku Córek Wawelu - ja MUSIAŁAM mieć tę powieść u siebie. Polska, historia, Jagiellonowie, Kraków - to rzeczy, które szczerze uwielbiam. Podobnie jak uwielbiam tę książkę.


Polska Jagiellonów oczami kobiet
Wielki powrót Anny Brzezińskiej przełomowa książka o historii kreowanej przez mężczyzn, w której jednak najważniejszą rolę odgrywały kobiety

Regina jest prostą chłopką, dla której Kraków to obietnica lepszego bytu i zarobku. Dziewczyna zostaje przyjęta na służbę do mistrza Bartłomieja, uznanego słodownika, który, jak szybko się okazuje, oczekuje od niej oddania i posłuszeństwa nie tylko w kuchni… Wkrótce na świat przychodzi „potworek” – Regina nie umie myśleć inaczej o swojej córce karlicy. A jednak to właśnie Dosia trafia na królewski dwór. To jej oczami – postaci prawdziwej, która rzeczywiście przechadzała się po królewskich krużgankach, opiekunki, świadka wydarzeń, uczt, ślubów, spisków i gwałtów – podglądamy codzienne życie jagiellońskich królewien: Jadwigi, Izabeli, Zofii, Anny i Katarzyny.

Anna Brzezińska opublikowała siedem książek, między innymi: „Zbójecki gościniec”, „Żmijowa harfa”, „Opowieści z Wilżyńskiej Doliny”. Przyznam szczerze - nie znam. Niewiele wiem o samej autorce. Anna Brzezińska to dla mnie pisarka kompletnie nieznana, ale od tego momentu niezwykle szanowana. 

Mój Boże... przecież ta książka to jedna wielka cegła, zawierająca w sobie wiele prawdy historycznej. I tak pięknie została dopracowana. Pomiędzy wersami czułam drobiazgowość pisarki. Jak starała się nienachalnie ukazać nam dawny Kraków i jego okolicę. Jak prezentowała prawdziwe postacie historyczne - w tym samych władców Polski - z wcześniejszym przeanalizowaniem ich cechów charakteru. W Córkach Wawelu kryje się piękno (i brzydota) dawnych lat! Nie sposób się nie oczarować.


To grube dzieło zostało napisane przystępnym językiem. Anna Brzezińska posiada lekkie pióro wyćwiczone do perfekcji - nie przypominam sobie ani jednego momentu, w którym przewracałam stronę i nie pamiętałam, co przed chwilą przeczytałam. Córki Wawelu pochłaniają, jeżeli tylko ktoś pozwoli dać im się porwać. 

Przede wszystkim jednakże - to mądra opowieść. Opowieść o karlicy (nie sposób nie pomyśleć tutaj o Tyrionie Lannisterze z Pieśni Lodu i Ognia) to nie tylko lekcja historii, której nigdy nikt nie pozna w szkole. To powieść o miłości, akceptacji, tolerancji, zrozumieniu oraz poświęceniu. Marzeniach i snach o lepsze jutro. Przez wzgląd na swą wielowątkowość każdy znajdzie w niej coś dla siebie. 

Córki Wawelu to książka jedyna w swoim rodzaju. Rzecz wyjątkowa na wiele sposobów. Powieść, której w Polsce nigdy nie było, a której polski (i nie tylko!) czytelnik potrzebował. Nie sposób jej nie polecać! Dlatego właśnie życzę Wam wszystkim, by każdy z Was znalazł czas dla tej historii!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Córki Wawelu. Opowieść o jagiellońskich królewnach
Autor:Anna Brzezińska
http://www.wydawnictwoliterackie.pl/Wydawnictwo: Literackie
Premiera: wrzesień 2017
Liczba stron: 840
Format: 130x205 mm
Oprawa: Twarda
Gatunek: Saga rodzinna

2 komentarze:

  1. Uwielbiam wszystkie powieści historyczne i muszę przyznać, że gdy tylko zobaczyłam tę pozycję w zapowiedziach bardzo chciałam ją mieć, więc mam nadzieję, że niedługo trafi ona w moje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się. To świetna i ciekawa książka. Bardzo przystępnie napisana.

    OdpowiedzUsuń