środa, 5 października 2022

W.I.T.C.H. Księga 6 - Lekcja pokory

 

Niesamowite, że to już szósty tom WITCHa, od którego właśnie rozpoczęła się cała moja przygoda z czarodziejkami. Numer 67. zatytułowany Krople Wolności był pierwszym, który moja mama zakupiła mi w kioski, a który sprawił, że zostałam z WITCH na bardzo długi czas. Aż się łezka w oku mi zakręciła, kiedy zdałam sobie sprawę podczas lektury, że całą drugą połowę księgi szóstej znałam niemal na pamięć.

W księdze szóstej mamy ostateczne zamknięcie przygody w Arthancie, a także rozpoczęcie krótkiej przygody będącej konsekwencją zachowań WITCH z poprzednich tomów - mianowicie bunt Kropli Astralnych, które na przestrzeni kolejnych tomów zyskały samoświadomość, a przede wszystkim zaczęły pragnąć żyć. A jakby tego było mało, agenci specjalni coś za bardzo interesują się paranormalnymi zachowaniami głównych bohaterek. Co tu dużo mówić - twórcy przygotwali 300 stron czystej zabawy pełnej przygód. 


Będąc całkowicie szczerą, uważam, że misja w Arkhancie jest misją dość banalną i naiwną, a przecież taka być nie powinna zważywszy na fakt, że twórcy dość ambitnie podeszli do tematu nienawiści do Kondrakaru. Uważam - i pewnie nie tylko ja - że nienawiść człowieka do Wyroczni można spokojnie przyrównać do nienawiści do Boga. To dość ciekawy wątek fabularny, a już na pewno bardzo dojrzały. Niestety tutaj został niewykorzystany. Will i reszta bez żadnego większego pomysłu po prostu przybywały do świata Ariego i Maqiego i ot, nie słuchały nikogo. Dylemat sprawiedliwości pozostał (a ja wiem, że powróci w przyszłej księdze), ale zakończenie było mało satysfakcjonujące. Jednakże to przecież komiks dla nastolatek. Jak byłam młodsza nie zadawałam sobie podobnych pytań.

Muszę przyznać, że z perspektywy czasu bardziej dostrzegam, jak mądrym scenariuszowo rozwiązaniem był bunt Kropel Astralnych. Bo owszem, czarodziejki traktowały je naprawdę lekką ręką, zapominając o ich uczuciach. Traktowały je jak służące niemal od samego początku, toteż z perspektywy dorosłego czytelnika miło było zobaczyć konsekwencję ich nierozważnych czynów. Aspekt edukacyjny został zachowany i brawo za to... co nie zmienia faktu, że akurat te przygody były dość nudne.


Tym razem w ramach wstępu mamy dwie strony poświęcony magazynowi WITCH, który wygrał plebiscyt Magazynu Roku kanału Jetix. Nagroda w pełni zasłużona, ponieważ w tamtych latach bodajże wszyscy znali WITCH minimum z nazwy. A jako że o Jetixie była mowa, również wspomnieniami powędrujemy do kreskówki na podstawie komiksu WITCH (chyba każdy zna przygody czarodziejek). Jedyne czego się nie spodziewałam, to tego, że z okazji setnego numeru włoskiej edycji WITCH, stworzona została kolekcja strojów, które stworzył dla każdej czarodziejki Giorgio Armani (tak, ten Armani). Oj, to tylko pokazuje, jaki był szał na czarodziejki i jak wiele ludzi z całego świata uwielbiało ich przygody.

Do wydania nie można się przyczepić. Jak zawsze jest pięknie, wręcz ekskluzywnie, dzięki czemu przygody Czarodziejek zostaną z nami na zawsze - bo niestety magazyn był dość nietrwały. Twarda oprawa, duży format, a w dodatku przepiękne ilustracje tworzą niespotykany klimat dzieciństwa. To piękny prezent dla młodego czytelnika, chociaż nie okłamujmy się - tak pięknym wydaniem przede wszystkim ucieszą się dorośli, którzy dorastali wraz z bohaterkami komiksu. Wreszcie mają ubrane w piękne tomy szkatułki przygód pełne wspomnień.

 

Księgę szóstą wprost zjadłam na raz, i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu, ponieważ zaraz zacznie się (moim zdaniem) jedna z najlepszych sag w całym uniwersum. Żeby się nią w pełni cieszyć, należy w pierwszej kolejności zapoznać się z tymi tutaj przygodami, a warto. To komiks tak samo aktualny wtedy, jak i teraz. Miło, że twórcy traktowali młodych czytelników jak równych sobie, ucząc ich brania odpowiedzialności za swoje czyny oraz konsekwencji z nich wynikających.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tytuł:Czarodziejki W.I.T.C.H. Księga 6
Scenarzysta: Francesco Artibani, Bruno Enna, Paola Mulazzi, Gulia Conti
Ilustrator:Alberto Zanon, Paolo Campinoti, Claudio Sciarrone, Alessia Martusciello, Gianluca Panniello, Giada Perissinotto, Federico Bertolucci, Elisabetta Melaranci
Tłumacz: Joanna Szabunio
Wydawnictwo: Egmont
Seria: WITCH
Data wydania: 7. września 2022
Liczba stron: 324
Oprawa: Twarda
Kategoria:Komiks 
http://egmont.pl/

 

2 komentarze: