środa, 15 września 2021

Gadka. W sześćdziesiąt języków dookoła Europy - Gaston Dorren

 

Gaston Dorren to poliglota, możliwie znany polskim czytelnikom ze słynnego Babel. Tego roku powraca ze swoją najnowszą książką. Gadka. W sześćdziesiąt języków dookoła Europy zamówiona w Taniej Książce może zachwycić mniej lub bardziej, ale na pewno okaże się owocną lekturą.

Czym jest Gadka? Literaturą popularnonaukową o najróżniejszych językach (od angielskiego po hiszpański, francuski, niemiecki, polski, aż po łużycki, baskijski, litewski). Nie jest to kompendium wiedzy. To raczej zbiór ciekawostek o danym języku o zabawnym charakterze (czyli dlaczego francuski ma obsesję na punkcie matki, jakim cudem nazwiska w języku polskim są tak trudne, jak to jest z tym wszechoobecnym angielskim). Jest krótko, zwięźle i na temat. Autor nie stara się w żaden sposób okłamywać nas, że po jego książce nagle poznamy wszystkie sześćdziesiąt języków. Co najwyżej poznamy ich źródło, co - nie okłamujmy się - już jest wielkim wyczynem.

Ów sześćdziesiąt języków podzielonych zostały na różne kategorie w postaci: język i ich rodziny; ich historia; ich słownictwo; ich gramatyka oraz język a polityka; jak tu pisać, jak tu czytać; języki na skraju przepaści; lingwistyczne szkice do portretów oraz Lingwiści, którzy odcisnęli ślad. Dzięki podobnemu podziałowi Gadka to ponad trzysta stron interesujących spostrzeżeń na temat języka i świata. Nie polecam jej pochłaniać w jeden wieczór. To ten typ książki, którą lepiej czytać stopniowo, poznając każdy jeden język w inny wieczór.

Muszę stwierdzić, że ta książka najbardziej spodoba się tym, którzy znają język angielski.  Inaczej mówiąc - raczej nie spodoba się tym, którzy angielskiego w ogóle nie znają. Dlaczego? Ponieważ Gaston Dorren przyrównuje większość języków właśnie do angielskiego, tłumacząc chociażby, jak poprawnie wymówić imię Wojciecha Szczęsnego. Obawiam się, że osoba nieznająca obecnej lingua franca może nie czuć się zadowolony z lektury i ma do tego pełne prawo.

Języki obce mają swój urok i warto je znać. Oczywiście szanse na to, że pozna się je wszystkie, graniczą z cudem, żeby nie powiedzieć, że jest to zadanie niemożliwe. Mimo wszystko dobrze jest się czegoś dowiedzieć. Zwłaszcza że w obecnym "global village" nieustannie natrafiamy na inne języki. Nie powiem, żeby Gadka mnie jakoś szczególnie zachwyciła, ale mimo wszystko dobrze się przy niej bawiła. Dlatego też polecam i odsyłam do bestsellerów Taniej Książki.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tytuł:Gadka. W sześćdziesiąt języków dookoła Europy
Autor: Gaston Dorren
Tłumaczenie:Anna Sak
Wydawnictwo: Karakter
Data wydania: wrzesień 2021
Liczba stron:384
Oprawa: Twarda
Gatunek:Literatura popularnonaukowa

 

3 komentarze:

  1. Nie ukrywam, że ciekawi mnie ta publikacja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie poznałabym jej treść, bo wydaje się całkiem ciekawą publikacją. Mam nadzieję, że będę miała okazję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe, więc skorzystam, znajdę lub kupię :)

    OdpowiedzUsuń