Maya Stern to kobieta, jakich niewiele na tym świecie. Była oficer sił specjalnych, więc nie należy do najłatwiejszych. W dniu, w którym wciąż jest na misji w Iraku, zostaje zamordowana jej siostra. Czemu? Nikt tego nie wie. Kilka miesięcy później ginie jej mąż Joe. Zostaje zastrzelony w parku, a sprawca nie zostaje odnaleziony. Dwa tygodnie po pogrzebie Maya ogląda nagranie z ukrytej kamery, na którym zostaje zarejestrowana jej córka... oraz Joe. Czyżby Maya z żalu zwariowała? Była przecież naocznym świadkiem jego zabójstwa. Aby znaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania, Maya musi uporać się z mrocznymi tajemnicami własnej przeszłości. Gdy tego dokona, będzie zmuszona stawić czoła nieprawdopodobnej i niekoniecznie przyjemnej prawdzie zarówno o swoim mężu, jak również o sobie.
Na wstępnie muszę zaznaczyć, że mam w swojej biblioteczce naprawdę wiele powieści Cobena. Niestety nie wszystkie są równe. Jedne są lepsze, inne gorsze, ponieważ trudno oczekiwać, by Harlan Coben zawsze pisał powieści na tym samym poziomie (choć miło by było). Nie zmienia to jednak faktu, że lektura Już mnie nie oszukasz bardzo mnie zaskoczyła. Powiem szczerze, że nie spodziewałam się takiego rozwiązania sprawy, a wielowątkowość konfliktów i autentyczny sprawca porażała.
Czasami jest tak, że Coben wstrzeli się z bohaterami, a innym razem wypadają oni dość blado. Tym razem jeśli chodzi o kreację głównych bohaterów, powiedziałabym, że byli przekonujący i można uwierzyć w ich charaktery i motywacje, jakimi się kierowali. Zastanawiające jest to, że Już mnie nie oszukasz liczy sobie niecałe 400 stron, a ja mam wrażenie, jak gdybym spędziła z tymi bohaterami minimum kilka tomów. To zapewne zasługa wyrobionego stylu Harlana Cobena, który nie tylko tworzy ciekawą, pełną dynamizmu i oryginalnych postaci historię, ale także daje coś więcej - daje swoim książkom tchnienie prawdy o człowieku. Powieść została napisana plastycznym, sprawnym językiem, opisującym wszystkie wydarzenia tak, że czytelnik nie może się nie zachwycić.
Co tu dużo mówić. Zdecydowanie Harlan Coben zasłużył na sławę i uznanie, którym cieszy się na całym świecie. Dobre książki tworzą dobrzy obserwatorzy - im większy realizm, tym większe emocje. Wszystkie dotychczas przeze mnie przeczytane książki jego autorstwa są intrygującymi thrillerami połączonymi ze swobodnymi spostrzeżeniami na temat ludzkiego, słabego charakteru. Tu jest nie inaczej.
Bardzo polecam zarówno książkę, jak również serial, który pierwszego dnia 2024 roku pojawił się na platformie Netflix. Ja już go obejrzałam i powiem szczerze - naprawdę został dobrze zrealizowany! Czekam na więcej!
Format: 125x195
Bardzo podobała mi się ta książka.
OdpowiedzUsuń