niedziela, 13 września 2015

Pięć w jednym - Niebieskie migdały [Ewa Nowak]

Niebieskie migdały to wznowienie pięciu nowelek z tzw. serii „13” pod jednym wspólnym tytułem. W skład tomu wchodzą tytuły: Chłopak Beaty, Cztery łzy, Linia Karo, Furteczki oraz Piątki. Intryga każdej nowelki jest niezależna od pozostałych, jednakże zaczynając od części pierwszej (Chłopak Beaty) można odnaleźć powiązania między głównymi bohaterkami. Osią łączącą wszystkie nowelki jest wspólny pobyt dziewcząt na wakacyjnym obozie językowym.


Tym razem Ewa Nowak kieruje swe opowieści głównie dla młodszych czytelniczek (stąd też tytuł serii: Trzynastki). Jako psycholog-terapeuta opisuje sytuacji z życia wzięte, poruszając problemy, z którymi musi zmierzyć się każde dziecko i nastolatek. W pojedynczych nowelkach daje podpowiedzi, jak w danej chwili się zachować i jak sobie poradzić chociażby z kompleksami czy nieśmiałością.


Choć historie poruszają wiele kwestii, są wśród nich takie główne. W Chłopaku Beaty czytelniczka dowie się, jak radzić sobie z nieśmiałością. W Cztery łzy odkryjemy sposoby na pozbycie się kompleksów i poczucia niższości. W Lini Karo głównym problemem jest kłamstwo i jego marne skutki. Furteczki zachęcają do ciężkiej pracy nad silną wolą. Natomiast Piątki udowodnią, jaką przyjemność może dawać pomaganie innym.


Przyznam, iż żałuję, że wcześniej nie natknęłam się na Niebieskie migdały (bądź każdą nowelkę oddzielnie). Wtedy zapewne z o wiele większą radością czytałabym historie o moich rówieśniczkach, chodzących do gimnazjum. Na całe szczęście nadal dobrze pamiętam z jak wielkimi emocjami przeżywa się pierwszego chłopaka przyjaciółki, jak może zdenerwować młodsze rodzeństwa, jak wielkie znaczenie ma przyjaźń... ale to nie to samo po przeżyciu tego wszystkiego.

Ewa Nowak - pomimo iż od pojawienia się poszczególnych nowelek minęła dekada - porusza wciąż aktualne tematy. Tak jak pozostałe tomy Miętowej, tak i Niebieskie migdały idealnie oddają ducha serii. Choć może historie zawarte w tej książce nie spodobają się tak bardzo starszemu czytelnikowi, tak na pewno zakochają się w nich młodsi.


Moim zdaniem warto zadbać, by coraz to młodsze pokolenia wychowywały się mądrym, ciepłych opowieściach. Z mojej strony polecam Niebieskie migdały naprawdę wszystkim. Historie nie są ani za długie, ani za krótkie, lecz w sam raz! Zachęcam do zapoznania się z nimi!

16 komentarzy:

  1. Polecę mojej nastoletniej siostrzenicy, bo ja obecnie wolę nieco doroślejszą literaturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Za książkami pani Nowak nie przepadam, ale zamierzam to zmienić, chcę jednak zapoznać się z innymi jej powieściami, bo nie bardzo przepadam za nowelkami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki takie z życia wzięte są fajne i przydatne. Można nie tylko czytać ale i wiele się nauczyć.
    Na razie nie sięgnę, no ale ciekawie, ciekawie. :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie dopiero w wakacje uda mi się sięgnąć po wszystkie książki Ewy Nowak. Ale na pewno to zrobię choćby nie wiem co :D
    addictedtobooks.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię książki Ewy Nowak, więc i tą chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mieć taką serię na swojej półce - coś pięknego!

    OdpowiedzUsuń
  7. "Furteczki" i "Chłopaka Beaty" mam w formie osobnych książeczek, wspominam ich lekturę z prawdziwą przyjemnością. Tak, byłam wtedy dopiero na przełomie podstawówki/ gimnazjum i płoniłam się rumieńcem nawet na wspomnienie/ przeczytanie o jakichś-tam pocałunkach :). Nostalgia mnie złapała.
    Pozdrowienia od Książniczki z duetu Po drugiej stronie książki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sama nie sięgnę po te książki, ale polecę je nastolatce w rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Te książki to może być fajny pomysł na prezent dla jakiejś nastolatki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na razie tylko jeden tom z tej serii przeczytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No nie! Kusisz na książki tej autorki:) Pójdę jutro do biblioteki może coś będą mieli :)
    Pozdrawiam Justyna z książkomiłościmoja.blogspot

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie czytam książkę Ewy Nowak. Jestem na samym początku, więc trudno mi jeszcze stwierdzić, czy mi się podobna, ale mam nadzieję, że za niedługo będę mogła to zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak dla mnie to chyba trochę za późno na tę książkę. Choć nie wiem, czy wcześniej by mnie zainteresowała, nie trafia ona w "moją" tematykę ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam nadzieję już jutro zacząć czytać pierwszą część serii miętowej, a jak mi się spodoba (na co mam ogromną nadzieję) to z pewnością sięgnę po kolejne tomy i niewykluczone, że również po ''Niebieskie migdały'' :)

    OdpowiedzUsuń