Jak zachować pogodę ducha, gdy z każdej strony napływają do nas informacje o kolejnych konfliktach, kryzysach oraz katastrofach? Jak radzić sobie z nieuniknionymi zagrożeniami i sprostać wyzwaniom, a nie ulegać rozpaczy czy wpadać w depresję? Skąd w chwilach bezradności czerpać wewnętrzną siłę do działania?
Siła wewnętrznej wolności nie jest typowym poradnikiem, w którym znajdziemy typowe, oczywiste frazesy, nic nie wnoszące do naszego życia. Wręcz przeciwnie - to bardzo dobrze przygotowana książka, poparta godną podziwu bibliografią i jeszcze ciekawszymi spostrzeżeniami na temat świata i ludzi. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się aż tak dobrej książki, która sprawi, że doświadczę uczucia: "Aha, więc to tak!"
Siła wewnętrznej wolności to siedem rozdziałów oraz sześć opowieści o ludziach, z których warto brać przykład. O czym są rozdziały? Najłatwiej byłoby powiedzieć, że o życiu i wnioskach, ale to zapewne za krótkie podsumowanie... i nie dość wystarczające zważywszy na fakt, jak dobra jest to pozycja. Przede wszystkim autor nie mówi po prostu: "Żeby być szczęśliwym, trzeba być optymistą". Nie, nie. To nie książka o tym. Więc o czym tak dokładnie jest ta książka?
To pokazanie nam, gdzie każdy z nas błądzi i dlaczego tak trudno wyjść ze schematu. Dlaczego młodzież jest "zła"? Dlaczego uchodźcy są "źli"? Dlaczego populiści zdobywają coraz więcej poparcia"? Jaki wpływ na nasze życie mają media i Internet? To tylko nieliczne z pytań, na które odnajdziemy odpowiedź. Jestem zachwycona, że autor postanowił przedstawić krótką charakterystykę naszych czasów, bo to przecież od tego wszystko się zaczyna. Dopiero następnie dowiemy się, jak ciało i psychika wzajemnie na siebie oddziałowują. I dopiero następnie dowiemy się, jak uciec przez beznadziejności i jak naprawdę odnaleźć siłę w sobie.
Ja wiem, że na ogół poradnik nie cieszą się wielką popularnością, ponieważ z góry uważamy, że nic mądrego się z nich nie dowiemy. I to może być prawda... jak i kłamstwo. Przede wszystkim ja nie traktuję Siły wewnętrznej wolności jako poradnika, a bardziej jako literaturę popularno-naukową. Ale ma ona oczywiście zadanie "poradnka" - i to tego dobrego. To solidnie przygotowana pozycja z wieloma godnymi uwagi przemyśleniam. Warto ją przeczytać. Naprawdę. To książka, która pokazuje, że to nie racjonalność, lecz motywacja jest decydująca w rozwiązaniu współczesnych problemów.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Siła wewnętrznej wolności
Tytuł: Siła wewnętrznej wolności
Tytuł oryginalny: Zuversicht
Autor: Ulrich Schnabel
Przekład: Magdalena Jatowska
Wydawnictwo: MUZA
Pierwsze wydanie: 20. maja 2020
Liczba stron: 304
Format: 140x203 mm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Cena: 39,90 zł
Kategoria: Poradnik
Bardzo jestem sceptycznie nastawiona do takich życiowych poradników i niezwykle rzadko po nie sięgam. Choć piszesz, że to bardziej popularnonaukowa książka, to myślę, że odpuszczę sobie lekturę.
OdpowiedzUsuńTego typu poradniki do mnie nie przemawiają, więc mogłabym nie docenić jego wartości. 😊
OdpowiedzUsuń