Na barana. Gra planszowa dla całej rodziny

Moje serce zawsze się cieszy, gdy widzi coraz więcej gier planszowych dla małych dzieci. A już w ogóle jaram się na myśl o tym, że powstają gry dla dzieci i dorosłych. Każda propozycja spędzania wolnego czasu wspólnie w realnym świecie (a nie tym przed telewizorem) jest świetną propozycją. Przykład? Zapraszam na recenzję gry Na barana.

W słoneczny wiosenny poranek rodzinka Sztapelków ma ochotę na podwórkową zabawę z balonikiem i puszczenie latawca. 

O nie! Wygląda na to, że w nocy wiatr zwiał wszystkie zabawki na drzewo! Pomóżcie rodzince poruszać się po ogrodzie i wspinać się wzajemnie na barana, żeby przed zachodem słońca zdjąć wszystkie zabawki z drzewa. Ale które zbierać jako pierwsze? Balon, piłkę czy latawiec? Kto z rodziny ma wspiąć się na barana? Sami zadecydujcie, co będzie najlepsze i pozbierajcie pogubione przedmioty. 

W ­grze nie występuje rywalizacja między ­graczami, ponieważ wszyscy mają wspólny cel. Gracze poruszają się pionkami po planszy wokół drzewa, oraz ustawiają pionki jeden na drugim, aby zebrać 4 żetony zabawek, zanim żeton słońca dotrze na koniec swojego toru.

W grze występuje też dodatek „Ogród zwierzątek” oraz trzy opcjonalne warianty rozgrywki.

Gra jest prosta, łatwa i przyjemna. Wystarczy przygotować planszę, ustawić pionki i ta-dam! Zaczynamy grę. Oczywiście małe dziecko potrzebuje wsparcia dorosłego, oczywiście czasami jest tak, że podczas rozgrywki dorosły musi machnąć ręką i ułatwić zadanie dziecku, oczywiście, że to bardzo prosta gra. To wszystko jest oczywiste, bo właśnie taki był cel tej gry.

Co zauważyłam podczas rozgrywki? Że podczas gry można spokojnie wplątać wariant edukacyjny w postaci spostrzegawczości oraz nazywania zwierzątek. Koordynacja również będzie mgła mieć znaczenie, podobnie jak sama manualna zdolność dzieci. Co ważne, gdy już dziecko zrozumie zasady gry, będzie mogło grać samodzielnie (serio - sprawdziłam to; ustawianie pionków jeden na drugim sprawia nie lada frajdę).

Standardowa liczba graczy to od dwóch do sześciu osób (ze względu na ilość pionków). Maksymalny czas gry to około 15 minut (chociaż z doświadczenia mogę powiedzieć, że zwykle rundy są bardzo szybkie).Wiek to 3+, ale moja czterolatka trochę oszukiwała w zasadach, zatem to może być kwestia indywidualna. Zresztą! Czy tutaj zasady mają aż tak duże znaczenie? Ważne, że dorośli z dzieckiem mają co robić wspólnie.

Gra została przygotowana z dokładnością i precyzją. Czuć, że ktoś miał pomysł na tę grę, dzięki czemu - tak jak zapowiada fabuła - naprawdę przenosimy się do parku. Bałam się trochę o wykonanie dużego drzewa oraz tęczy, ale oba przedmioty zostały wykonane z grubego papieru, dlatego Na barana powinno posłużyć przez lata!

Bardzo polecam! Jeżeli poszukujecie jakiejś gry dla całej rodziny, Na barana. Gra planszowa dla całej rodziny będzie trafionym pomysłem. Przekonajcie się sami.