sobota, 8 czerwca 2019

Nowy komiks: Kasia i jej kot

 

Rewelacyjna opowieść nie tylko dla miłośników kotów!

Kasia i jej tata adoptują kota... po czym ich życie wywraca się do góry nogami! Sushi tylko z pozoru wygląda na milusińskiego śpiocha, bo w rzeczywistości to szalony psotnik. A że jest mądrzejszy od niejednego człowieka, niezwykle trudno nad nim zapanować i zmusić do czegokolwiek. Kasia zaczyna powoli rozumieć starą prawdę, że nie kot dostosowuje się do właściciela, lecz właściciel musi dostosować się do kota. Za sprawą Sushiego dziewczynkę i jej ojca czekają niezapomniane przeżycia!*

Kasia i jej kot autorstwa Herve Richeza oraz Christophe'a Cazenove - dwóch scenarzystów komiksu - wraz z pomocą rysownika Yrgane Ramon to nowy tytuł od wydawnictwa Egmont dla miłośników komiksu francuskiego, kotów... i oczywiście nie tylko. To pełna humoru opowieść o życiu z kotem, której niektóre spostrzeżenia są naprawdę niezwykle trafne. Miłe, przyjemne, ciepłe pojedyncze przygody ukryte na zaledwie jednej stronie - czegóż chcieć więcej?

Pierwszy tomik to tak naprawdę aż trzy tomy w jednym, zatem to aż 140 stron przyjemnej historii o trójce bohaterów: córka Kasia, tata oraz kot Sushi. Kasia to ta mała dziewczynka, która uwielbia swojego kota i zrobiłaby dla niego wszystko, natomiast tata stara się grać tego twardego, nie chce pozwalać na wszystko córce i kotowi... a mimo to sam uwielbia Sushiego. Wszyscy należą do tych sympatyczniejszych postaci, które można od razu polubić.


Jestem naprawdę zaskoczona wyjątkową kreską rysowniczki której wszystkie ilustracje znajdują się właściwie na białym tle, a projekty postaci są jedyne w swoim rodzaju. Jest schludnie, ładnie, a kolory są naprawdę ciepłe. Jednakże najbardziej jestem zaskoczona kreatywnością twórców. Był taki moment, kiedy nie miałam już bladego pojęcia, o czym jeszcze można powiedzieć na temat kota... a tu bach! Kolejna zabawna i trafna obserwacja. Naprawdę się nie spodziewałam i aż jestem ciekawa, co jeszcze zostanie wymyślone.

Co tu więcej mówić - dla fanów komiksu europejskiego Kasia i jej kot to pozycja warta zainteresowania. Może i nie zmieni niczyjego życia, pewnie nigdy (chociaż kto wie?) nie osiągnie statusu kanonu... ale to tak przyjemny tytuł, że aż warto dać mu szansę. Szczególnie jeśli samemu ma się miauczącego futrzaka ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ 
Tytuł: Kasia i jej kot

Autor: Cazanove, Richez
Ilustracje: Ramon
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Wydawnictwo: Egmont 
Data wydania: 15.05.2019 
Liczba stron:140
Format: 28,5x21,6 cm
Dla kogo: wszyscy
Cena: 39,99 zł
*Info:egmont.pl
http://egmont.pl/

2 komentarze:

  1. Ciekawy pomysł! Przyznam się, że mojej dziecko uwielbia jak głównymi bohaterami są zwierzątka

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zdania, iż koty jako pupile są całkiem miłe. Tym bardziej, że ja także mam u siebie fajnego kociaka. Wielce podoba mi się to co napisano w http://mojpsiak.pl/jak-nazwac-kota/ i jestem zdania, faktycznie tak jest często. W sumie koty są dość popularnym pupilem domowym.

    OdpowiedzUsuń