piątek, 28 sierpnia 2015

Św. Faustyna Kowalska, św. Urszula Ledóchowska, św. brat Albert oraz św. Jan Bosko, czyli Święci Uśmiechnięci Elizy Piotrowskiej

Są takie książki, które każdy z nas powinien mieć w swoim domu.
Są takie historie, które każdy z nas powinien poznać
Są takie osoby, które każdy z nas powinien nosić w sercu!

Przez te wszystkie stulecia po naszej Ziemi chodziły wyjątkowe postacie. Większość z nich będąc maleńkimi nie zapowiadała tak wielkich przełomów, które dokonają w ciągu swojego żywota! A jednak im się to udało! A nawet uczynili coś więcej... znacznie więcej niż tylko czyste osiągnięcia. Potrafili uśmiechać się przez swoje życie, bowiem byli to Święci Uśmiechnięci!


Jak zapewne pamiętacie nie tak dawno temu jeszcze prezentowałam Wam jedną z cudowniejszych książek religijnych dla dzieci, czyli Święty Jan Paweł II autorstwa Elizy Piotrowskiej [RECENZJA], a jeszcze wcześniej zrecenzowałam podobną publikację pod tytułem Święty Mikołaj z Miry [RECENZJA]. Teraz przyszedł czas na poznanie pozostałych czterech tomów z serii, choć - jak mam nadzieję - nie ostatnich!  

Przedstawiam Wam świętą Faustynę Kowalską, świętą Urszulę Ledóchowską, świętego Jana Bosko oraz świętego brata Alberta w wyjątkowych książeczkach, o wyjątkowych ilustracjach, o wyjątkowej rymowanej historii! Czy na pewno dla dzieci w wieku 5 do 10 lat? Nie sądzę! 



Janek był zwyczajnym chłopcem,
niszczył buty, jadł w pośpiechu,
na kolanach miał sto strupów,
na sumieniu kilka grzechów.






Wszystkie cztery tytuły opisują koleje losu ludzi, którzy szukali swej własnej ścieżki życiowej często przez długi czas, aż w końcu odnaleźli ją w czynieniu dobra! To opowieści o ludziach pełnych wiary, nadziei, a przede wszystkim miłości dla drugiego człowieka! Swoją biografią udowadniają, iż nie ma rzeczy niemożliwych i każdy z nas tak naprawdę może okazać się świętym!



Raz podróżny się zapytał,
gdzie jest dom jej,
gdzie mieszkanie.
Roześmiała się Urszula:
- Tu, w pociągu, drogi panie!





Eliza Piotrowska to dla mnie wyjątkowa pisarka - choć myślę, że nie tylko dla mnie. W niezwykły sposób potrafi opisać historię niezwykłych ludzi, bowiem bawiąc, uczy! Każda z jej książeczek ma w sobie tę magię uśmiechu! Dlatego też spodobają się zarówno młodszym, ale również i starszym!



Dobrzy bracia albertyni
biednych otaczali troską
i wspierali ich na co dzień,
bo w codziennym dniu tkwi boskość.



 

Wydania są naprawdę przepiękne! Wydawnictwo Święty Wojciech zadbało, by każda książka z serii Święci Uśmiechnięci posiadała przepiękną szatę graficzną i wewnątrz, i zewnątrz. Ilustracje są kolorowe, naprawdę prześliczne, a fakt, iż okładki są mięciutkie w dotyku na pewno docenią dorośli. Poza tym wszystkie tytuły - razem i oddzielnie - prezentują się naprawdę pięknie! Nawet się nie czuje, iż każdy tom posiada tylko pięćdziesiąt stron !



 Przeraziła się Faustyna:
- Ja mam pisać o Jezusie?
Ja, co bazgram, robię kleksy?
Nie, to nie spodoba Mu się...






Nie widzę powodu, dla których każdy z nas nie powinien sięgnąć po Świętych Uśmiechniętych. Oczywiście zrozumiem, iż osoby niewierzące nie docenią całkowitego przesłania tych tytułów, lecz powinni minimum docenić biografię dla dzieci o niezwykłych ludziach, których znamy lepiej i gorzej! Polecam!

9 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa seria. Dzieci poznają życie świętych w zabawny sposób, a to tego ta piękna szata graficzna. Super:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam dzieci, więc nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się ta seria, ale nie jest ona dla mnie, ja niewierząca, ja nie mam dzieci (zresztą nie wychowywałabym ich w wierze katolickiej), ale z pewnością dla katolików, to fajne wydania!

    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe wydanie, moje dziecko jeszcze się tym nie interesuje, ale kiedyś przyjdzie taki moment :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o takiej serii, ale wydaję się być bardzo fajna i to nie tylko dla najmłodszych ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka pomysłowa seria, nie słyszałam o niej wcześniej. Będę polecać, a może nawet sama zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Co prawda ja już trochę za stara na tę serię, ale z racji tego, że mam kilku kuzynów w wieku kilku lat to znalazłam dla nich świetny i mądry prezent. A wydania faktycznie piękne :)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś, gdy już będę miała gromadkę dzieci chętnie sprezentuję im tę serię ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, super są te książeczki :) Mam wielką ochotę sobie je poczytać :D

    OdpowiedzUsuń