Rozumiesz język angielski? Może spokojnie słuchać rozmowy w języku angielskim, ale gdy przychodzi co do czego, nie potrafisz się przełamać i powiedzieć składnego zdania? Mam dla Ciebie rozwiązanie - proste polecenie - FOCUS ON SPEAKING!
Wydanie specjalnego English matters wbrew pozorom nie różni się od dwumiesięcznika magazynu dla uczących się języka angielskiego. Wydanie 27/2018 podzielone zostało na osiem działów: This and That, People and Lifestyle, Culture, Skills, Conversation Matters, Language, Travel i Leisure. Tym razem jednak wszystkie skupiają się wokół określonego tematu, jakim jest mówieniem.
Nie wierzycie? To przeczytajcie przykładowe tytuły artykułów: Who Am I Talking to? Speaking with a Twist, He had a Dream, Game Your Way to Speaking, Speaking for Singles, Let's Talk About Sex, Spoken Threesomes, No Stress Abour Stress i wiele wiele innych artykułów godnych uwagi i zastanowienia nie tylko ze względu na język angielski, ale przede wszystkim ze względu na interesującą tematykę.
Dla osób, które nie są pewne tego, czy są w stanie powiedzieć coś na każdy temat, poświęcony został artykuł Every Man to His Taste (Whatever interest you, English Matters has got you covered. Take a glance at these exemplary exclamations dealing with a variety of topics), gdzie znajdziemy po dziesięć zdań do takiej tematyki jak sport, polityka, zdrowie, social media, praca, jedzenie, pieniądze, podróże oraz pogoda.
Gorąco też polecam zainteresować się sposobami na przełamanie najgorszych barier, czyli jak mówić do samego siebie - przyda się nie tylko do nauki języka angielskiego, ale także do przygotować przed wystąpieniami publicznymi.
Jednakże jak dla mnie artykułem numeru jest No stress about stress, gdzie poznałam osiem słów, które w zależnosci od tego, w której sylabie zostaną zaakcentowane, zmieniają znaczenie. Bardzo polecam, ponieważ łatwo o pomyłkę.
English matters nagle nie sprawi, że będzie z Wami rozmawiał nativ speaker... chociaż właściwie to sprawi! Wiele artykułów (konkretnie to dziewięć) zostało nagranych przez rodowitych Anglików, które można z łatwością odsłuchać albo za pośrednictwem strony internetowej (englishmatters.pl) albo za pomocą kodu QR, który można łatwo zeskanować telefonem/tabletem i przesłuchać niezależnie od miejsca.
Czterdzieści sześć stron wypełnione nauką języka angielskiego oraz porządną dawką wiedzy ogólnej to coś, czemu warto poświęcić zarówno czas, jak również pieniądze. Zapewniam, że się nie zawiedziecie podobnymi magazynami. Według mnie to najlepszy start w swobodnym czytaniu w języku obcym, jaki możemy się wymarzyć. Zatem jeżeli wciąż nie jesteście przekonani do regularnej prenumeraty EM, podobne wydanie specjalne powinno Was zainteresować.
Nie wierzycie? To przeczytajcie przykładowe tytuły artykułów: Who Am I Talking to? Speaking with a Twist, He had a Dream, Game Your Way to Speaking, Speaking for Singles, Let's Talk About Sex, Spoken Threesomes, No Stress Abour Stress i wiele wiele innych artykułów godnych uwagi i zastanowienia nie tylko ze względu na język angielski, ale przede wszystkim ze względu na interesującą tematykę.
Dla osób, które nie są pewne tego, czy są w stanie powiedzieć coś na każdy temat, poświęcony został artykuł Every Man to His Taste (Whatever interest you, English Matters has got you covered. Take a glance at these exemplary exclamations dealing with a variety of topics), gdzie znajdziemy po dziesięć zdań do takiej tematyki jak sport, polityka, zdrowie, social media, praca, jedzenie, pieniądze, podróże oraz pogoda.
Gorąco też polecam zainteresować się sposobami na przełamanie najgorszych barier, czyli jak mówić do samego siebie - przyda się nie tylko do nauki języka angielskiego, ale także do przygotować przed wystąpieniami publicznymi.
Jednakże jak dla mnie artykułem numeru jest No stress about stress, gdzie poznałam osiem słów, które w zależnosci od tego, w której sylabie zostaną zaakcentowane, zmieniają znaczenie. Bardzo polecam, ponieważ łatwo o pomyłkę.
English matters nagle nie sprawi, że będzie z Wami rozmawiał nativ speaker... chociaż właściwie to sprawi! Wiele artykułów (konkretnie to dziewięć) zostało nagranych przez rodowitych Anglików, które można z łatwością odsłuchać albo za pośrednictwem strony internetowej (englishmatters.pl) albo za pomocą kodu QR, który można łatwo zeskanować telefonem/tabletem i przesłuchać niezależnie od miejsca.
Czterdzieści sześć stron wypełnione nauką języka angielskiego oraz porządną dawką wiedzy ogólnej to coś, czemu warto poświęcić zarówno czas, jak również pieniądze. Zapewniam, że się nie zawiedziecie podobnymi magazynami. Według mnie to najlepszy start w swobodnym czytaniu w języku obcym, jaki możemy się wymarzyć. Zatem jeżeli wciąż nie jesteście przekonani do regularnej prenumeraty EM, podobne wydanie specjalne powinno Was zainteresować.
Informacje na temat magazynu znajdziecie na:
Strona internetowa English matters: KLIKNIJ TUTAJ
Strona internetowa Deutsch Aktuell: KLIKNIJ TUTAJ
Facebook wydawnictwa Colorful Media: KLIKNIJ TUTAJ
Facebook English Matters: KLIKNIJ TUTAJ
od czasu do czasu i ja podczytuję:)
OdpowiedzUsuń