wtorek, 2 stycznia 2018

Księga dżungli - Rudyard Kipling

Księga dżungli - nie trzeba znać, żeby o tej historii coś usłyszeć. A to za sprawą kultowego już filmu Disneya. Co śmieszniejsze, osobiście nie pamiętam dokładnie tej produkcji (nie jestem nawet pewna, czy w ogóle oglądałam), ale i tak wiem, co się działo: chłopiec, zwierzęta, dżungla. Czy podobne oczekiwania pokryły się w jakimś stopniu z oryginałem? Zapraszam do recenzji.
 

Mowgli - nieustraszony chłopiec przygarnięty przez wilki - wychowuje się w indyjskiej dżungli u boku niedźwiedzia Baloo oraz czarnej pantery Bagheery. Jego życie toczyłoby się jedynie na przyjemnych przygodach, gdyby nie liczne problemy czające się w oddali w postaci drapieżników. Niedaleko żyje sobie okrutny tygrys Shere Khane... nieopodal znajduje się miasto Małpiego Plemienia...

Księga dżungli to powieść przygodowa zapisana w siedmiu rozdziałach z przerywnikami na Pieśni.  Pierwsze trzy epizody skupiają się głównie na losach Mowgliego, który stopniowo zaczyna uczyć się prawa zwierząt i dżungli. Kolejne rozdziały natomiast przybliżają lepiej pozostałe postacie - równie ważne i niemniej ciekawe niż ludzkie dziecię.

Książka stała się inspiracją chociażby dla Walta Disneya, który znacząco przyczynił się do popularności Mowgliego i jego przyjaciół. Na motywach powieści oparto kilka filmów, m.in. Księga dżungli oraz Księga dżungli 2, a nawet film aktorski z 2016 roku w reżyserii Jona Favreau. Na 2018 rok zaplanowana jest kolejna ekranizacja - tym razem w dystrybucji Warner Bros. 



Skąd taka ogromna popularność opowieści dla dzieci? Może stąd, że to książka dla wszystkich. Akcja pędzi i zwalnia, pędzi i zwalnia, przez co nie można pozostać obojętnym na wydarzenia, które wydają się niemal wyśnione. Bo któż z nas nie marzył nigdy, by podziwiać zwierzęce życie w ich naturalnym środowisku?

Opowiadania nie są ani za długie, ani za krótkie. Czyta się raz-dwa. Na pewno dzieje się to za sprawą wyczucia językowego Rudyarda Kiplinga. Doskonale przedstawił prawa natury, nie zapominając o tym, że nie należą one do łagodnych. Brutalność tego świata skontrastowana została z porządkiem, do którego trzeba się dostosować - każdy ma w nim swoje miejsce. I jest to jedynie tło wszystkich pomysłowych przygód pełnych zabawy.  


Bohaterów jest wiele, ale autor na czele postawił chłopca. Można się z tym zgadzać bądź nie, ponieważ Mowgli wcale nie był wyjątkowo przebiegły w swoich planach ani szczególnie mądry w podejmowaniu decyzji. Moim zdaniem gdyby nie zwierzęcy przyjaciele, szybko mogło by mu się coś stać.  Ale że to książka adresowana głównie dla dzieci, nie zabraknie edukacyjnego przekazu. Księga dżungli ukazuje dorastanie głównego bohatera - Mowglie uczy się od innych, bierze sobie ich rady do serca i potrafi łączyć bliskich mu ludzi.

Najnowsze wydanie Księgi dżungli wydawnictwa Zysk i S-ka posiada twardą oprawę z prostą, subtelną okładką. Jest dość małe (format: 140x180), dzięki czemu książka na pewno będzie poręczniejsza dla małych rączek. Czcionka jest wystarczająco duża do samodzielnego czytania. Dodatkową atrakcją będą liczne ilustracje wykonane przez Aleksandrę Wieczorkiewicz.

Kończąc, Księga dżungli to już swego rodzaju klasyka dziecięca, którą warto znać. Nie zmieni życia, nie zmusza do głębszych refleksji, ale doda koloru. To historia, która nie bez powodu zachwyca dzieci. Ta barwna, acz niebezpieczna dżungla, ten głos przyrody - to dwa godne doświadczenia elementy, które gwarantuje ten tytuł!


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~  
Tytuł: Księga dżungli
Autor: Rudyard Kipling
Przełożył: Józef Birkenmajer
Ilustracje: Aleksandra Wieczorkiewicz
Wydawnictwo: Zysk i S-ka   
Premiera wydania:  11 grudnia 2017  
Liczba stron: 300
Format: 140x180
Oprawa: Twarda
Cena detaliczna: 32,00 zł
http://www.sklep.zysk.com.pl/sherlock-holmes-t-1.html



4 komentarze:

  1. I pomyśleć, że ja nie miałam jeszcze okazji poznać tej książki, mimo iż filmy i bajki znam. Na pewno nadrobię tę zaległość w niedalekiej przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jakoś nie jestem fanką tej dziecięcej historii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dasz wiarę, że nigdy nie czytałam Księgi Dżungli? Aż wstyd :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń