
Chyba każdy mól książkowy tak ma. Gdzieś w odmętach pamięci kojarzymy nazwisko pisarza. Nawet trafiamy na to imię od czasu do czasu w księgarni czy na innych blogach, ale dalej oprócz sławnych wypowiedzi typu: Mam w planach tego pana/panią bądź Muszę koniecznie sam się przekonać; nie robimy kompletnie nic. Albo przynajmniej ja nic nie robię i ten fakt bynajmniej mnie nie pociesza...
Dlatego też postanowiłam zebrać nazwiska pisarzy, których powieści muszę dorwać z prostej przyczyny - to obecnie kluczowe nazwiska oraz moje czytelnicze wyrzuty sumienia. W głównej mierze znajdziecie na tej liście nazwiska polskich autorów (ponieważ uważam, że jak nie my, to kto będzie ich czytał tak chętnie?), ale znajdą się i zagraniczne.