wtorek, 30 sierpnia 2022

Akademia Dobra i Zła. Początek - Soman Chainani

 

Dwaj bracia, dobry i zły, razem czuwają nad Bezkresną Puszczą i opiekują się Baśniarzem, zaklętym Piórem, spisującym jej opowieści. Rhian i Rafal wybierają uczniów do Akademii Dobra i Zła. Razem ich kształcą, wychowują i przygotowują na spotkanie z losem. Jednakże pewnego dnia wydarza coś nieoczekiwanego i niebezpiecznego. Coś, co odmieni wszystkich i wszystko. Do szkoły przybywa nowy uczeń, którego trudno jednoznacznie przypisać do Dobra lub Zła. Czy Baśniarz mógł się pomylić? Czy to próba, na jaką wystawia każdego Dyrektora Akademii? Każdemu się wydaje, że wie, co skrywa jego dusza i do czego dąży jego serce, ale jak jest w rzeczywistości? Czy potrafimy widzieć siebie takimi, jakimi jesteśmy naprawdę? Kto zdoła przetrwać? Kto zdobędzie władzę nad Akademią?

Oto sam początek podróży, której każdy krok wypełniony jest magią, niespodziankami i groźnymi wyzwaniami, które pozwolą sprawdzić odwagę i lojalność uczniów, a także stwierdzić, kim są naprawdę. Przygody w Akademii Dobra i Zła dopiero się rozpoczynają.

No i mamy to! Dowód na to, jak doskonale sprzedała się Akademia Dobra i Zła na świecie i w Polsce (ponad 3 miliony sprzedanych egzemplarzy mówi za siebie). A jak wiadomo, nie pozbywa się kury znoszącej złote jajka. Soman Chainani to wie i choć logika podpowiada, że istniała ogromna szansa na pozbawioną sensu powieść, tak tu tak nie jest. Prequel trzyma poziom. Poziom całej serii. Żeby wszyscy autorzy mogli się pochwalić takim wyczynem...

Kto czytał Akademię Dobra i Zła (jeśli dobrze pamiętam - tomy 4-6), ten wie, kim są dawni Dyrektorzy. Zna ich koniec, a po tej lekturze (to dopiero 1/2 ich przygód) pozna również początek. Jaki jest prequel? Zabawny (choć nie tak, jak wcześniejsze tomy, ale  i tak dobry), wciągający, zachęcający do wejścia w świat baśni. Tyle że te baśnie to nie baśnie dla dzieci - a jeśli nawet dla dzieci, to dla tych doroślejszy. Dlaczego? Ponieważ tutaj nie ma jednoznacznego podziału na dobro i zło. Bohaterowie Akademii są pełni niejednoznaczności, a dzięki temu sama powieść daje więcej do myślenia, niż można by sobie to wyobrażać.

Moja polecajka!

Początek od pierwszej strony pozwala poczuć ten stary, dobry klimat powieści Chainania. Kolejny raz mamy do czynienia z wariacją baśni - tym razem pierwsze skrzypce gra Aladyn i Kapitan Hak - oraz tajemnicą, która do samego końca ciekawi czytelnika. Poznamy także Rhiana i Rafala oraz ich drogę ku odnalezieniu tożsamości. Jeden z nich jest tym Dobrym, drugi tym złym... tylko który? I co dokładnie oznacza bycie dobrym i złym? Tego dowiecie się po lekturze!

Co tu dużo mówić? To dobry tytuł, wart polecenia. Spokojnie mogą go czytać fani Akademii Dobra i Zła i uwielbiać. Bardzo bym chciała, żeby wszyscy autorzy mieli tyle kreatywności, co właśnie Soman Chinani. No i oczywiście życzę sobie, by cała seria Akademii Dobra i Zła została zekranizowana - zdecydowanie na to zasługuje.

PS. Prequel podzielony został na dwa tomy. Stąd też niebawem możemy spodziewać się zakończenia opowieści dwójki braci. To tylko dla Waszej informacji!

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tytuł: Akademia Dobra i Zła. Początek
Tytuł oryginalny: Rise of The School for Good and Evil
Autor: Soman Chainani
Przekład: Małgorzata Kaczarowska
Wydawnictwo: Jaguar
Seria: Akademia Dobra i Zła. Prequel
Data wydania: 24. sierpnia 2022
Liczba stron: 350
http://wydawnictwo-jaguar.pl/Format: 135x210
Oprawa: Miękka
Cena:429,90 zł
Kategoria: Wariacje baśniami

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz