sobota, 12 marca 2016

Tajemnica Lady Audley - Mary Elizabeth Braddon

Przechodzicie alejkami pełnych książek i nagle Waszą uwagę przykuwa pewno niesamowite zdanie: NAJSŁYNNIEJSZA POWIEŚĆ SENSACYJNA EPOKI WIKTORIAŃSKIEJ. Myślicie sobie: hmm... czyżby tak mało wiedziała o tej epoce? W sumie to bardzo prawdopodobne, iż nie znacie wszystkich tytułów z tej nastrojowej wieku, dlatego uznajecie, iż miło by to zmienić. I w ten oto sposób przynosicie do do domu przepięknie wydaną powieść Mary Elizabeth Braddon w twardej oprawie z obwolutą. I zaczynacie lekturę.



Lucy Graham - choć posiadająca wszelkie walory potrzebne do małżonka (przynajmniej na wiek XIX), czyli piękno i młodość - ma pewną tajemnicę, której nikomu nie może zdradzić. Nawet swemu przyszłemu mężowi, sir Michaela Audleya. Pewnego dnia bratanka sir Michaela, Roberta, zaczynają dręczyć złe przeczucia. Bez podawania przeczyn znika jego bliski przyjaciel, George Talboys, a młody prawnik postanawia go odnaleźć. Poszukiwania ujawniają zagmatwaną historię oszustw, zbrodni i intryg... I co z tym wspólnego ma piękna Lady Audley?

Tajemnica Lady Audley to moja pierwsza przygoda z twórczością Mary Elizabeth Braddon, o której właściwie dopiero niedawno usłyszałam. A przecież była ona popularną angielską powieściopisarką epoki wiktoriańskiej (napisała ponad osiemdziesiąt (!!) powieści). Oczywiście najważniejszym jej dziełem był właśnie wspomniany wyżej tytuł, który nie tylko przyczynił się do wzrostu uznania Braddon, ale także został przeniesiony na sztukę teatralną oraz wielokrotnie sfilmowany.

Przyznam, iż co nieco rozumiem ekscytację nad tym tytułem. Tajemnica Lady Audley posiada w sobie ten klimat, który idealnie oddaje ducha XIX-wiecznych powieści. Znajdziemy tutaj wszystko to, co najważniejsze w powieściach, które potrafią przyspieszyć rytm serca - bigamię, morderstwa, szaleństwa namiętności. To zdecydowanie historia o nikczemności...

... choć niestety nie poprowadzona w odpowiedni sposób. Niestety tajemnicę lady Audley nie było trudno odgadnąć, a że powieść liczy ponad 500 stron, dlatego też przez kolejne wątki przechodziłam z nieco mniejszym zaangażowaniem. To zdecydowanie nie jest powieść-zagadka.

A mimo to warto na nią zwrócić uwagę chociażby ze względu na całą otoczkę. Dla mnie te wszystkie morderstwa, zagadki nie były najważniejsze, lecz to tło społeczne. Mary Elizabeth Braddon poruszyła tutaj bardzo wiele problemów, którym warto się przyjrzeć, takie jak chociażby pojęcie szaleństwa - słowo, które niejednokrotnie przewija się na kartach

Co ciekawe powieść porusza wiele wątków z prawdziwej sprawy Constance Kent z czerwca 1860 roku, która przyciągnęła uwagę całej Anglii. Pierwszy odcinek prasowy Tajemnicy lady Audley pojawił się nieomal dokładnie w rok po morderstwie w rodzinie Kentów. Powieść, tak jak rzeczywista sprawa, przedstawia złą macochę, tajemnicze i brutalne morderstwo w posiadłości wiejskiej, ciało wrzucone do studni i bohaterów zafascynowanych szaleństwem... Przypadek? Nie sądzę.

Jak sami widzicie Tajemnica Lady Audley posiada niewątpliwie swoje plusy... oraz minusy. Jednakże moim zdaniem walory tej powieści przykrywają niedoskonałości, dzięki czemu po prostu warto dać szansę i przeczytać tę przepięknie wydaną powieść. Bo co nas nie zabije, to nas wzmocni!


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Tajemnica Lady Audley
Autor: Mary Elizabeth Braddon
Tłumacz: Mira Czarnecka
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Premiera wydania:  1 luty 2016
Liczba stron: 574
Oprawa: Twarda z obwolutą
Cena detaliczna: 49 zł

http://www.sklep.zysk.com.pl/sherlock-holmes-t-1.html

18 komentarzy:

  1. wstyd się przyznać,ale ja też o tej autorce nie słyszałam 😢 a tu taki dorobek!lubię powieści z tego okresu,więc myślę,że ta też by mi się spodobała.
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że walorów jest więcej niż minusów, ponieważ mam ją już u siebie i niebawem zamierzam przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię powieści dziejące się w tamtych czasach, a że to książka dodatkowo z XIX wieku pochodząca, to dałabym się skusić - nawet pomimo minusów, o których wspomniałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię takie pozycje więc może z czasem się skusze na nia :)
    Zapraszam w wolnej chwili do mnie na konkurs. Do wygrania fenomenalna książka "Raven" Sylvain Reynard! która ma swoją premierę już niebawem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Każda książka posiada jakieś minusy, ale najważniejsze, żeby plusy je przyćmiły ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro jednak więcej jest w niej plusów, to z chęcią bym się skusiła na jej przeczytanie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem zainteresowana, ale trochę szkoda, że ta tytułowa tajemnica wcale nie jest taka trudna do rozwikłania dla czytelnika. Niemniej przeczytam ze względu na wspomniane inne wątki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie jest trudna dla kogoś, kto żyje w XXI wieku a przez te dwa stulecia naprawdę pisarze wykorzystali chyba większość możliwych sposobów na zagadkę, że teraz jak ktoś jest oryginalny... to nic tylko wychwalać ;)
      No i weźmy pod uwagę to, że ja uwielbiam kryminały, thrillery i wszystko, co związane z zagadką i tajemnicą - może osoba, która jest mało obeznana w tym temacie nie odgadnie tajemnicy Lady Audley ;)

      Usuń
  8. Uwielbiam książki z tej epoki.Na pewno się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o autorce, ale jestem skłonna sięgnąć po powieść.

    OdpowiedzUsuń
  10. O rany, jakie przepiękne wydanie! A ja kocham klimat XIX wieku... Jej, czemuż nie słyszałam o tej autorce?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydanie jest MEGA! Naprawdę! Patrzę na nie i raduje się moja dusza czytelnika! ;)
      Bo raczej nie jest popularna w naszym kraju ;)

      Usuń
  11. Dla mnie, dla mnie, dla mnie! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Obecnie ją odpuszczę, trochę przeraża mnie ilość stron ;)

    OdpowiedzUsuń