Wiele mądrych, atrakcyjnych, fajnych kobiet wciąż szuka partnera. A to wszystko dlatego, że na przestrzeni lat kobiety stały się bardziej niezależne finansowo i emocjonalnie, są samodzielne i oczekują w związku równości i partnerstwa. Czy da się to połączyć z coraz wolniej dorastającymi mężczyznami? Czego tak właściwie obecnie się od nich oczekuje? Na te i kilka innych pytań postarają się odpowiedzieć Katarzyna Miller i Suzan Giżyńska w ich najnowszej książce Znaleźć faceta i nie zwariować zamówionej na Taniej Książce.
A przynajmniej w teorii. Przeczytałam naprawdę wiele książek Katarzyny Miller (osiem to te, które na pewno pamiętam). Zawsze doceniałam tę prostotę w przekazywaniu niektórych informacji, ponieważ wierzyłam, że niekiedy bywa to istotne. Niestety w przypadku Znaleźć faceta i nie zwariować muszę to powiedzieć i robię to z bólem serca - ta książka jest o niczym i naprawdę nie warto poświęcać jej czasu. Już tłumaczę.
Książka podzielona jest na jedenaście rozdziałów, w tym najwięcej miejsca zajmuje opis typów facetów. Oprócz tego znajdziemy informacje dot. różnych twarzy miłości, sygnałów ostrzegawczych, na które należy uważać, złotych zasad, których należy się trzymać. Na całe szczęście autorki podjęły też krótką próbę wyjaśnienia niektórych problemów w dzieciństwie (jest to jednak tak krótkie, że gdyby nie fakt, że przeczytałam inne książki psychologiczne, nie wiem, czy bym coś z tego wyniosła). Dodatkowo autorki postanowiły dopisać kilka porad, jak chociażby randkować przez Internet. Tyle? Tyle. Nic specjalnego, prawda?
Niestety tutaj nie odnajdziemy nic odkrywczego. Ale gdyby tylko o to chodziło, to bym machnęła ręką (ostatecznie to ja jestem nafaszerowana książkami psychologicznymi, więc uznałabym, że nie dla wszystkich najnowsza pozycja Miller będzie wtórna). Gorsza jest forma, przekaz taki, że w sumie żaden. Brakuje mi tutaj podstawowej wiedzy psychologicznej, którą warto byłoby wpleść w zdania. Niestety nic takiego nie miało miejsca. Zamiast tego znajdujemy puste kartki na wypisanie/namalowanie wymarzonego mężczyzny, list do niego oraz listę marzeń dotyczących związku. Wybaczcie, ale do mnie podobna forma nie przemawia. Zbyt bardzo przypomina poradniki z czasopism dla kobiet.
Oczekiwałam mniej lub bardziej kompleksowej wiedzy na temat różnic kobiecości, które tłumaczyłyby, dlaczego kobieta teraz a kiedyś aż tak bardzo się od siebie różni. Oczekiwałam informacji na temat samych kobiet, ponieważ wierzę, że rozwiązań zawsze należy szukać w sobie. Oczekiwałam wiedzy psychologicznej. Zamiast tego dostałam poradnik, niestety trochę w złym stylu kobiecych magazynów. Jeżeli kogoś to interesuje, śmiało. Ja jednak uważam, że Katarzyna Miller ma wiele więcej wartościowych książek i to po nie odsyłam Was do bestsellerów Taniej Książki.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mnie ten poradnik do siebie nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książka. Była dla mnie pomocna kiedy zacząłem korzystać z portali randkowych.
OdpowiedzUsuńrandkiwsieci.com