środa, 3 lutego 2016

Szaleństwo książkowe na styczeń/luty 2016!

Jak zawsze spóźniona, ale musicie mi wybaczyć! Styczeń minął mi pod znakiem sesji i nieustannej nauki. Na całe szczęście - nie wiem po dziś dzień jakim cudem - wszystko skończyłam po pierwszym podejściu, dzięki czemu teraz mogę rozkoszować się słodkim lenistwem!

A teraz czytam sobie to cudeńko, bo jednak klasyka to klasyka! Jeszcze raz DZIĘKUJĘ ASIU!!

A wiecie za czym najbardziej tęskniłam? Za spokojnym popołudniem z kawą/herbatą oraz... książką! Cóż teraz przygotowały dla nas wydawnictwa? Żeby nie przedłużać - zapraszam!

Od wydawnictwa Dolnośląskiego:

Życie i śmierć Stephenie Meyer

Data wydania: 3 lutego 2016

Z okazji 10. rocznicy wydania "Zmierzchu" Stephenie Meyer stworzyła Życie i śmierć – zupełnie nową, zdumiewająco śmiałą wersję legendarnej już powieści, która z pewnością zaskoczy i zachwyci czytelników.

Podwójne wydanie specjalne zawiera przedmowę autorki, pierwotną powieść oraz jej nową wersję. Odwróć książkę, aby przeczytać "Zmierzch".

Od dnia, w którym Beaufort Swan przeprowadza się do miasteczka Forks i spotyka tajemniczą Edythe Cullen, jego życie przybiera niesamowity obrót. Chłopak nie potrafi oprzeć się oszałamiająco pięknej Edythe obdarzonej alabastrową cerą, złocistymi oczami i nadprzyrodzonymi umiejętnościami. Nie wie, że im bardziej się do niej zbliża, tym większe grozi mu niebezpieczeństwo. Być może jest już za późno, by się wycofać…


Chyba absolutnie nie powinno nikogo dziwić, iż Meyer postanowiła powrócić do świata Zmierzchu. Jestem zaskoczona, że dopiero teraz, ponieważ popularność Belli i Edwarda przeminęła... jednakże z ciekawości pewnie niejedna czytelniczka powróci do tego tytułu. Planuję wziąć się za Życie i śmierć, więc możecie nastawiać się na recenzję!



Żniwa Zła Robert Galbraith
PREMIERA: 13.01.2016

Robin Ellacott dostaje przesyłkę, w której z przerażeniem odkrywa odciętą kobiecą nogę. Jej szef, prywatny detektyw Cormoran Strike, zachowuje zimną krew. Spotkał już w życiu ludzi zdolnych do niewyobrażalnego okrucieństwa.

Policyjne śledztwo skupia się na mężczyźnie, w którego winę Strike wątpi. Detektyw i jego asystentka biorą sprawy w swoje ręce i zagłębiają się w zdegenerowaną psychikę pozostałych podejrzanych. Czas nagli, gdyż dochodzi do kolejnych zatrważających aktów przemocy...

Na ten tytuł po prostu szczerzę ząbki od dłuższego czasu! Nie mogę się doczekać lektury, szczególnie że czytając niejedną recenzję Żniw Zła czytelnicy zachwalają ją jako - jak na razie - najlepszy tom serii!


Brzemię Agatha Christie

PREMIERA: 13.01.2016


Jedenastoletnia Laura Franklin nie może się pogodzić z faktem, że w rodzinie pojawia się nowe dziecko, urocza Shirley, która wkrótce stanie się oczkiem w głowie wszystkich domowników. Ale uczucia Laury zmieniają się całkowicie pewnej dramatycznej nocy — wtedy przysięga sobie chronić dziewczynkę ze wszystkich sił. Przez lata opiekuje się siostrą wytrwale i zaborczo, a jej nadopiekuńczość odciska piętno na życiu obu młodych kobiet. Kiedy Shirley zaczyna tęsknić za wolnością i własnym życiem, Laura musi zrozumieć, że miłość nie może być obsesją.




Córeczka Agatha Christie

PREMIERA: 13.01.2016

Po szesnastu latach wdowieństwa Anna Prentice zakochuje się w nowo poznanym mężczyźnie i ma nadzieję odnaleźć przy nim szczęście. Jej dorosła córka Sara nie może jednak pogodzić się z myślą o powtórnym zamążpójściu matki i niweczy szansę na nowy związek Anny. Zazdrość i uraza rujnują relacje matki i córki, każda z nich próbuje szukać pociechy gdzie indziej. Czy kobiety pozostaną wrogami na całe życie? Czy może zwycięży poczucie więzi, które nigdy zupełnie nie wygasło?

I oto kolejne nowiutkie wydania powieści obyczajowych Agaty Christie, które po prostu muszę przeczytać! Jak tylko uznam, że muszę chwilkę odpocząć od kryminałów Christie (czy to wgl. możliwe?) biorę się za obyczajówki!


Od wydawnictwa Jaguar:

Długo i szczęśliwie Soman Chainani

PREMIERA: styczeń 2016

RECENZJA TOMU PIERWSZEGO I DRUGIEGO 
DLA EFANTASTYKI

Zapierający dech w piersiach finał bestsellerowej trylogii Akademia Dobra i Zła, w którym to, co stare, staje się nowe, a Sofia i Agata muszą walczyć z przeszłością i teraźniejszością, by znaleźć najlepsze zakończenie swojej baśni. Sofia i Agata, dawniej najlepsze przyjaciółki, sądziły, że zakończenie ich baśni zostało przypieczętowane, gdy ich drogi się rozeszły. Teraz jednak, gdy dziewczęta zostały rozdzielone, Zło zatriumfowało, a Dobro znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Czyżby Opowieść o Sofii i Agacie miała zostać napisana na nowo, podobnie jak inne baśnie? Agata i Sofia muszą współpracować, by ocalić to, na czym im zależy, ale czy nie okaże się to zbyt trudne? Czy zdołają ponownie się zaprzyjaźnić? I czy nowe zakończenie będzie ostatecznym Długo i Szczęśliwie, do którego obie dążą? 

W niezwykłej opowieści Somana Chainaniego, zamykającej jego niesamowitą trylogię, znajdziecie przygody, humor, romans i jeszcze więcej zaskakujących zwrotów akcji niż do tej pory.

No moi drodzy, nie wiem, jak Wy, ale ja to czekałam na zwieńczenie historii Akademii Dobra i Zła od pierwszych rozdziałów pierwszego tomu! Ta opowieść tak bardzo wpadła w moje czytelnicze kubki smakowe, że potrafię rozkoszować się przy niemal każdej stronie!


Syrena oraz The Crown (brak na tę chwilę polskiego tłum. tytułu)  Kiera Cass

 PREMIERA: MAJ 2016

Także takie otrzymałam informację! Przyszedł czas na kolejny tom przygód królewskiego show oraz na debiutancką powieść autorki serii Rywalki.

Że nic więcej nie wiem... to nic nie dodam.


Od wydawnictwa MG:

PREMIERA: 13.01.2016

Gdynia, czerwiec roku 1929. W rosnącym dynamicznie mieście przecinają się ścieżki młodej urzędniczki Łucji, jej rówieśnika, początkującego dziennikarza Adama Grabskiego, oraz Krzysztofa Wilczyńskiego – weterana wojen (choćby z bolszewikami), a współcześnie uczestnika przemytniczych wypraw nad granice z Rzeszą i Wolnym Miastem.
 
Mijają lata, mimo szalejącego na świecie kryzysu Gdynia się rozbudowuje. W Gdańsku władzę przejmują naziści. Trwa zwycięski pochód kina mówionego, Polska zakochuje się w sukcesach Żwirki i Wigury (tym bardziej, że bohaterowie nader prędko giną w katastrofie), w morze wypływają kolejne transatlantyki. W rozpoczynającym nadawanie radiu usłyszeć można Kiepurę (jednego z najgłośniejszych śpiewaków światowych!), zaś w Zakopanym Witkacy na swych biletach wizytowych pisze brawurowe D.U.P.A.
 
Panie w tym czasie zaczytują się w „Kurierze Metapsychicznym – Dziwy Życia”, albo w mrożącym krew w żyłach „Tajnym Detektywie”.
 
Dżoker to opowieść o Polsce, która z jednej strony cieszy się odzyskaną niedawno wolnością, a z drugiej wierzy w świetlaną – wreszcie! – przyszłość. Opowieść o kryzysie, ale i o wojnie – w której nadejście trudno uwierzyć. Oraz o dziewczynie, która musiała stać się silna.

To nie jest żadna zapowiedź. Książkę mam u siebie i na pewno przeczytam (w końcu mieszkam w Trójmieście), dlatego możecie czekać na recenzję, która pojawi się... już niebawem!


PREMIERA:  LUTY 2016


Wiosna 1939 roku, Paryż. Wojna wisi w powietrzu. Amerykański dziennikarz przyjeżdża, by przeprowadzić wywiad z miejskim katem. Młody człowiek ma w głowie dokładny scenariusz rozmowy, ostatecznie jest profesjonalistą. Nie podejrzewa, że w jego planach coś mógłby zmienić  straszy pan, który co prawda przez całe lata wykonywał dość krwawą profesję, ale tak naprawdę nie ma pojęcia czego oczekuje przeciętny czytelnik gazety.
 
Autor zadbał, żebyśmy otrzymali wysmakowaną opowieść, która jest jednocześnie ważnym głosem w dyskusji nie tylko o karze głównej, ale wszelkich zinstytucjonalizowanych formach zabijania i naszym przyzwoleniu na nie. Kameralna apokalipsa w mieszkaniu na trzecim piętrze paryskiej kamienicy uświadamia, że od pytań o źródła powszechnej hipokryzji nie ma ucieczki.
 
Przyznam, że opis najnowszej nowości wydawnictwa MG całkiem mnie zaintrygował. Możliwe, że dam szansę, szczególnie iż Mędrzec kaźni będzie miał tylko 144 strony.
PREMIERA:  LUTY 2016

Oto powieść, z utworów Dostojewskiego kto wie czy nie największa, na pewno zaś najgłębiej badająca mroczne tajniki duszy, a zarazem wzywająca do wytrwania w poszukiwaniu  piękna jej wnętrza, chrześcijańskiej caritas, miłości współczującej i wybaczającej. 

Taki jest główny bohater, książę  Lew Myszkin, który bez grosza przy duszy przyjeżdża do Rosji, by objąć spory majątek. Swej dobrotliwości, pokorze oraz irytującej wręcz naiwnej ufności do ludzi, zawdzięcza on tytułowy przydomek, jakim obdarzają go inne postaci. Myszkin to postać z innego czasu i innych krain. Być może zagubiona wprost z Ewangelii w XIX-wiecznym świecie, bezwzględnym dla słabych, pełnym nierówności i złych namiętności. Książę Myszkin chce naśladować Chrystusa, chce być człowiekiem przepięknym, ale wikła się w sieci, które na niego nastawia złość i pożądliwość ludzka.  

Idiota to zarazem arcydzieło dwóch portretów kobiecych, Nastazji Filipownej i Agłai Iwanownej, pomiędzy których uczucia rozdarte jest serce księcia. To przypowieść o bezgranicznym opętaniu miłością, która może doprowadzić wręcz do unicestwienia osoby kochanej…

Jejku! Kolejne cudeńko Dostjowskiego, którego nie mogę się doczekać! Jak to jest, że rosyjska literatura potrafi tak na mnie działać! Czekam z niecierpliwością i już teraz mam nadzieję, że mimo wszystko znajdę czas dla Idioty w tak pięknym wydaniu! Wydawnictwo MG jak zawsze przeszło samych siebie!

Ezotera. Moje przeznaczenie Angieszka Tomczyszyn

PREMIERA:  LUTY 2016

Kontynuacja powieści Ezotero. Córka wiatru.
Pola mieszka na Górze Brocken. Magia to dla niej chleb powszedni. Życie zwykłych ludzi jest za to nieznanym lądem pełnym tajemnic. Gdy w końcu ma okazję, by bliżej poznać Ziemię, odkrywa w niej ciepły dom, którego nigdy nie miała. Poznaje smak prawdziwej miłości, ogląda najpiękniejsze zakątki świata, ale też dotyka problemów, z którymi zmagają się ludzie. Dowiaduje się, jak wielką wartość ma rodzina i bezinteresowna pomoc. Ona sama ma jednak do zaoferowania światu dużo więcej… coś, czego nikt się nie spodziewa. Zanim jednak zmieni losy ludzkości, musi odkryć tajemnicę nieznajomej dziewczyny, która nachodzi ją w snach… i odpowiedzieć na jej proste z pozoru pytanie: kim jest?

No cóż... nie czytałam pierwszego tomu. Nie mam pojęcia o czym jest ta historia i czego się spodziewać. Ale wierzę, że fani Ezotero będą zachwyceni tą wiadomością ;)

Od wydawnictwa Święty Wojciech:

Serce za serce ks. Jan Twardowski

PREMIERA:  STYCZEŃ 2016

Co to jest miłość? I dlaczego jest taka ważna, może najważniejsza? Dlaczego Pan Bóg stworzył rodzinę? Kiedy miłość jest naprawdę, a kiedy na niby? Jak się przekonać, czy umiem kochać? Co to znaczy: kochać bliźniego, albo kochać się wzajemnie? Jak kochać Pana Boga i jak On kocha nas? 

Wiele jest rodzajów miłości. Wiele pytań o miłość można postawić. Stawiał je również – sobie, swoim czytelnikom i swoim słuchaczom – Ksiądz Twardowski. Szukając odpowiedzi, podkreślał, że najważniejsze, by we wszystkim kierować się zasadą, której uczy Ewangelia: nie oko za oko, nie ząb za ząb, lecz serce za serce.

Także kolejne cudeńko od ks. Jana Twardowskiego!

Judasz Tosca Lee

PREMIERA:  LUTY 2016

Sądziłeś, że znasz tę historię… Historia nadaje mu różne imiona. Złodziej. Kłamca. Zdrajca. Zhańbiony i okryty złą sławą samobójcy, stał się człowiekiem, którego imię jest synonimem zdrady… A także jedynym uczniem, którego Jezus nazwał „przyjacielem”.

Bestsellerowa autorka „New York Timesa” przedstawia przekonujący portret najbardziej szkalowanej postaci biblijnej wszech czasów – od burzliwego dzieciństwa po zostanie człowiekiem znanym światu jako zdrajca Jezusa. Mało tego, „Judasz” to niezwykłe spojrzenie na życie Jezusa, które zmusza nas do ponownej refleksji nad tym, co, wydawałoby się, wiemy o najsławniejszej – i najbardziej niesławnej – postaci religijnej w historii.

„Judasz”, powieść osadzona w realiach historycznych, jest pierwszą książką z nowej serii.


I ja już jestem zainteresowana!

Od wydawnictwa Media Rodzina:

Aniołki kota Cagliostro. Syreni śpiew Jarosław Mikołajewski

PREMIERA:  LUTY 2016

Helenka, Marta, Mary, Olga, Patricia, Rita... Sześć dziewcząt z sześciu różnych krajów, sześć charakterów. To aniołki kota Cagliostro, znane już z książek „Uśmiech Bambola”, „Szklane oczy” i „Zwycięski koń”.

Dziewczynki, przyzwyczajone do rozwiązywania zagadek detektywistycznych we Włoszech, tym razem zostają wezwane przez kota Cagliostro do... Warszawy. Z nowego zadania cieszy się Marta, licząc na to, że przy okazji pokaże swoim przyjaciółkom stolicę, z której jest dumna. Cagliostro przydziela im dość tajemniczo brzmiące zadanie: „A teraz siadajcie na murku i obserwujcie”. Co z tego wyniknie?

Nie wiem, jak Wy, ale ja to lubię takie książeczki. Jeżeli mi się uda, to może jest nadzieja, bym zaprezentowała Wam ten tytuł bliżej!


PS. Mała zmiana planów:

Pustka J. D. Horn
PREMIERA: 7 kwietnia 2016

 Jakaś nieziemska energia przenika senną fasadę urokliwego miasteczka Savannah. W gąszczu wijących się starych uliczek kryje się mroczny sekret, ale tylko nieliczni zdają sobie z tego sprawę. Aż za dobrze wie o nim rodzina Mercy Taylor, najpotężniejszych czarownic amerykańskiego Południa.

Mercy i jej mąż cieszą się na myśl o nieodległych narodzinach, wyczekując momentu, kiedy częścią ich życia stanie się malutka Colin. Jednak po niepokojącej wizycie dawnego wroga Mercy uświadamia sobie, że czarna magia znów jest w grze i ktoś – lub coś – zamierza pozbyć się jej samej oraz jej nienarodzonego jeszcze dziecka. Żeby odkryć prawdę, będzie musiała postawić wszystko na jedną kartę.

Trzecia i ostatnia książka z serii „Wiedźmy z Savannah”, w której miłość, zdrada, magia i mrok składają się na niepowtarzalną mieszankę.

Premiera ostatniego tomu trylogii została przeniesiona na 7. kwiestnia 2016 

Co by jednak nie było - Wymarzona Książka obejmie swoim patronatem już ostatni tom Wiedźm z Savannah :)

Coś Was zainteresowało? Coś już czytaliście? Coś macie już na półkach?

39 komentarzy:

  1. Anka Kareninka - nie ma sprawy, ogromnie się cieszę, że Ci się prezencior podoba! :*

    Zazdroszczę Ci strasznie już tego wolnego czasu; kawki, herbatki i książki... (Sama też teraz tak spędzam czas, nauka tak bardzo :D), gratuluję jeszcze raz zdania sesji, ale jesteś zdolniaszka więc to było do przewidzenia!

    :* <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta... mhm...nauka. Ta... mhm...Ty. Ciekawe kiedy, jak Ty mi ciągle piszesz, że się zabierasz, ale nie umiesz. :D

      Usuń
  2. PS Chciałabym przeczytać tę trylogię, tym bardziej że jej patronujesz! ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle cudowności! Piękne wydanie Agathy Christie!
    Najbardziej jednak przyciągnęła moją uwagę książka Meyer.. Kiedy czytałam Zmierzch miałam jakieś 13-14 lat i wtedy mi się podobało, więc generalnie moje odczucia co do książki są pozytywne..ale teraz nie wiem, czy odważę się sięgnąć po "Życie i śmierć". Ale coś czuję, że niedługo będzie "działo się" w czytelniczej sferze odnośnie tej książki :)
    A poza tym, ciekawi mnie "Żniwa Zła", nie tylko dlatego, że jestem fanką Rowling - czytam pierwszy tom serii i wywarł na mnie pozytywne wrażenie :)
    Apteka Literacka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah, i zapomniałam o czym chciałam napisać na samym początku! Anna Karenina <3 Czytałam ją w grudniu 2014 i zakochałam się w tej książce bezgranicznie :)

      Usuń
    2. Wydania naprawdę robią wrażenie <3

      Żniwa Zła to moja przyszła konieczność - nie ma opcji, bym tego nie przeczytała! Uwielbiam tę sagę !

      Jestem dopiero pod koniec pierwszej części tj. 1/9 Anny Kareniny za mną, ale już czuję, że z każdą kolejną stroną czyta mi się tę powieść coraz lepiej! Niebawem pewnie trafi do moich perełek!

      Usuń
  4. Same cudowności na nas czekają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się to wydanie "Serca za serce"

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też skusiłabym się z ciekawości na "Życie i śmierć". Mam spory sentyment do Zmierzchu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oglądałam "Annę Kareninę", ale nie poznałam książkowej wersji tej historii, więc warto to nadrobić. Najbardziej intrygują mnie powieści Kiery Cass, a także "Serce za serce".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za mną już dwie ekranizacje Anny Kareniny i dopiero teraz czytam - trochę szkoda, bo z jednej strony warto by przeczytać najpierw książkę; a z drugiej... akcja powoli się rozkręca, a wiem, że oryginał Tołstoja jest o niebo lepszy!

      Powieści Kiery Cass pewnie przeczytam, a co do Serce za serce - właśnie jestem w trakcie :)

      Usuń
  8. "Anna Karenina" już dawno chodzi mi po głowie - dziękuję za przypomnienie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem dopiero na początku... ale już wiem, że WARTO!

      Usuń
  9. Ile cudowności. :)

    Buziaczki! ♥
    Zapraszamy do nas :)
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mogę się doczekać aż przeczytać "Życie i śmierć" oraz gdy dostanę w swoje ręce "Pustkę" :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na tego wznowionego "Idiotę" czekało wiele osób, bo dawno tej książki u nas nie wydawali. Ja jestem środku huśtawki z tym autorem. Świetnie mi się czytało jeszcze w szkole "Zbrodnię i karę", ale za to kilka lat później zabrałem się za "Braci Karamazov", którzy byli dla mnie niemal totalnym nieporozumieniem. Chciałbym jednak jeszcze sprawdzić tego "Idiotę" i/lub "Biesy". :)

    Christie spoko, lecz sięgnąłbym po inne książki, według chronologii. Nie czytałem jeszcze książki z Poirotem, więc może taką sprawdzę w tym roku.


    I jeszcze ma Meyer. Kurde, jak ona mnie kręci! :P ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Zbrodnia i kara" uznawana jest nie tylko przeze mnie, ale także znaczną część moich rówieśników jako jedną z najlepszych lektur szkolnych (ja do tego zaszczytnego miana zawsze dodaję "Folwark zwierzęcy")... to właśnie dzięki niej zaczęłam swą przygodę z Dostojewskim i jak na razie jestem zachwycona :)
      Jestem bardzo ciekawa "Idioty" ;)

      Usuń
    2. Bo tak jest w istocie. Ja też tak uważam. Dostojewski, Żeromski + lektury wojenne: Grudziński, Nałkowska, Baczyński, Borowski. Reszta raz lepiej raz gorzej, częściej to drugie. :P
      O! Orwell jak najbardziej. "Rok 1984" i "Folwark zwierzęcy" to dwie świetne książki. Czytałem jeszcze dobre "Brak tchu" i "Córkę probosza" - to było akurat najsłabsze, taki średniaczek.

      Usuń
    3. Co do Dostojewskiego i lektur wojennych się zgadzam... jednakże Żeromski jako tako przypadł mi do gustu jedynie podczas lektury "Przedwiośnia". Wszystkiego inne jego powieści jakoś nie przypadły mi do gustu.

      Warto tutaj dodać jeszcze sławną, genialną "Lalkę" ;)

      "Rok 1984" również czytałam - nigdy nie zapomnę końcówki oraz przekazu tej powieści!

      Usuń
    4. W zasadzie co do tego Żeromskiego to nie doprecyzowałem. Chodziło mi tylko o "Ludzi bezdomnych". "Przedwiośnie" ok, ale tylko do przeczytania na raz.

      "Lalka" nie! Oooo nie, zdecydowanie nie. Ja tego nie czytałem, ale to jest moja największa zmora, przez którą miałem same problemy, że jej nie przeczytałem. Jakoś to przetrwałem, ale założyłem sobie, że przez to nigdy tej książki nie przeczytam.

      Na bazie tej orwellowskiej wizji potem powstały różne show, jak Big Brother. :)

      Usuń
    5. Ja natomiast "Ludzi bezdomnych" nie czytałam... i nie zamierzam tego nadrobić (jak na razie). Pamiętam tylko to drzewo przepołowione i to, że nie mogłam uwierzyć w to, że mam do czynienia z takim oto głównym bohaterem!
      Ale pewnie podobne uprzedzenia do bohatera mam dlatego, że jedynie oglądałam ekranizację. Możliwe, że za pośrednictwem książki inaczej bym odebrała jego intencję.

      Ja natomiast "Lalkę" całą przeczytałam i jestem z tego bardzo dumna (takie tomisko i to lektura - ufff... wyrobiłam się). Jasne, były ciężkie momenty i takie "rozwleczone", lecz ogólnie cenię za nią Prusa.

      Tak, tak, wiem :D
      Taka ciekawostka, o której mało kto wie - no ale mało kto pewnie czytał Orwella. A szkoda... bardzo dobry pisarz.

      Usuń
    6. Ludzie mieli klimat dobry. Te miasteczko, przemysł, jeden lekarz. Fajne. Podobało mi się. Ja drzewa nie pamiętam. Ekranizacji też nie widziałem.

      Lalkę większość osób lubi. Także to mnie specjalnie nie dziwi. Ja w tym przypadku to po prostu ewenement. :P

      I podobno wielki przyjaciel polaków. Będę musiał sięgnąć w tym roku ponownie po "Rok" lub "Folwark" lub obie, i sobie je przypomnieć. :)

      Usuń
    7. O przyjacielu Polaków pierwsze słyszę... Ale miło <3
      Aczkolwiek można to było wywnioskować, skoro nasz kraj (a przynajmniej jego historię) często mogliśmy porównywać do wydarzeń z książki (chociażby Folwark zwierzęcy, totalitaryzm, prawo dla równych i równiejszych).

      Usuń
    8. On był jakimś naszym ważnym korespondentem i zwolennikiem podczas wojny. Nie pamiętam już dokładnie.

      Dokładnie, te książki to jego odpowiedź na ten system. Człowiek był mądry i inteligentny, to na pewno.

      Usuń
  12. Dżoker mnie zaintrygował - czekam na recenzję! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Najbliższe miesiące zapowiadają się niezwykle ciekawie :)
    "Annę Kareninę" już czytałam i książka bardzo mi się podobała. Będę wypatrywać Twojej recenzji :D
    addictedtobooks.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja się pojawi, ale ostrzegam, że będzie bardzo subiektywna (a przynajmniej tak coś czuję) :D

      Usuń
  14. ,,Życie i śmierć" w ogóle mnie nie kusi, jakoś nie lubię takich ogrzewanych kotletów. Uwielbiam ,,Annę Kareninę"!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie przepadam za takimi chwytami marketingowymi, aczkolwiek jeżeli będę miała możliwość - to czemu miałabym nie przeczytać? :D

      Usuń
  15. "Życie i śmierć" Stephenie Meyer!! Muszę to mieć!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakoś tym razem wyjątkowo nie znalazłam nic dla siebie. Ale to dobrze, bo na razie mam co czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. W tym miesiącu raczej na nic nie czekam
    Pozdrawiam :)

    napolceiwsercu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Nic dla siebie nie widzę i dobrze, bo nie ma kiedy czytać :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja z wielka niecierpliwością czekam na kolejne "Ezotero". Poprzednia książka zrobiła na mnie wrażenie-podoba mi się pomysł i styl autorki.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. Przede wszystkim muszę ,,Idiotę" przeczytać i ,,Żniwa zła" też mnie ciekawią!

    OdpowiedzUsuń