czwartek, 1 września 2016

Samotny Dom - Agata Christie

Samotny dom to wyjątkowa książka Christie. Wyjątkowa ze względu na naprawdę ciekawą fabułę, a przede wszystkim wyjątkowa dla mnie, ponieważ jest to pierwsza powieść Agaty Christie, w której przewidziałam sprawcę! Tak, tak (nie chwaląc się) to jedyna zagadka, przy której trwałam ramię w ramię z Herkulesem Poirotem od początku do samego końca!


Herkules Poirot - jak przystało na emerytowanego detektywa - uznał, że przyszła pora na wypoczynek w nadmorskim uzdrowisku w towarzystwie najlepszego przyjaciela, Artura Hastingsa. Podczas letniego przyjemnego dnia panowie mają przyjemność poznać piękną i młodziutką Nick Buckley. Z dnia na dzień przekonują się, że ktoś czyha na życie właścicielki Samotnego Domu, czego ona nie potrafi przyjąć do wiadomości. Do czasu morderstwa... 

"Wiesz, Hastings, twoja obecność działa na mnie w przedziwny sposób. Ty zawsze kierujesz swoje podejrzenia na tak oczywiście fałszywy trop, że wprost kusi mnie, żeby iść w przeciwnym kierunku".

Oto moje kolejne spotkanie z Poirotem i jego wiernym przyjacielem, który z przyjemnością relacjonuje nam kolejne wydarzenia. A trzeba przyznać - jest o czym opowiadać, chociażby ze względu na fakt, że zagadkowe akcje mają miejsce już na początku książki i trwają aż do wyjaśnień. A ja po prostu lubię, gdy belgijski detektyw jest z czytelnikiem od pierwszych stron. 

Jakkolwiek to brzmi - mimo iż domyśliłam się sprawcy, nie mogę powiedzieć, by tajemnica Nicki Buckley była banalna. Jest złożona, a wskazówki i dowody są wymyślne, a przy tym dobrane w taki sposób, że możemy się domyślać, co się dzieje i do czego cała akcja prowadzi. Te 220 stron czyta się na raz  

"Niezależnie od tego, w jakim człowiek jest nastroju, nie powinien tego okazywać otoczeniu. To tylko przykrość dla ludzi postronnych, a człowiekowi samemu nic nie pomaga".

W tej historii jest coś takiego, co sprawia, że chce się do niej powracać... oraz polecać. Ostatecznie Samotny Dom można przeczytać w ciągu jednego popołudnia i może to zachęcić nawet tego najbardziej sceptycznego czytelnika do sięgnięcia po kolejną lekturę Królowej Kryminału. 

KSIĄŻKA BIERZE UDZIAŁ W WYZWANIU: WRZESIEŃ Z AGATHĄ CHRISTIE!


 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Samotny Dom
Tytuł oryginalny:  Peril at End House
Autor: Agata Christie  
Tłumacz: Mira Michałowska
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania oryginału: 1932
Liczba stron:226
Format: 195x125mm
Gatunek: Kryminał
 
http://www.agathachristiekolekcja.pl/







10 komentarzy:

  1. Też chciałabym się równać z Poirotem ;) A tego tytułu jeszcze nie znam, choć jestem pewna, że poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myslałam, że przeczytałam wszystkie książki królowej kryminału ale okazuje się że tej nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie przeczytałam żadnej książki Agathy Christie *shame on me!*, od której części polecasz zacząć? :D

    Juliana Bookworm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Specjalnie dla Ciebie przygotowuję trzy warianty!
      1) Od największych dzieł Christie, czyli "I nie było już nikogo", "Morderstwo w Orient Expressie" bądź "Pięć małych świnek".
      2) Chronologicznie pod względem występowania Poirota, czyli jednocześnie pierwszą powieść Agaty Christie - "Tajemnicza historia w Styles" :) tak samo można uznać chronologicznie pod względem występowania panny Marple, czyli "Morderstwo na plebanii" ;)
      3) Na chybił trafił - wybierz sobie tematykę, która Ci się podoba i czytaj :D To jest dobre, że książki się nie pokrywają i można czytać je wedle własnego mniemania :D

      Jestem MEGA ciekawa, czy Christie podbije Twoje serduszko! :D

      Usuń
  4. Mi udało się odgadnąć sprawcę w "4.50 z Paddington" i byłam z siebie dumna. :D
    "Samotnego domu" jeszcze nie znam (właściwie to chyba jeszcze w ogóle nie czytałam żadnej książki z Hastingsem), ale chętnie to nadrobię, zwłaszcza że jest dostępna w bibliotece. ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Już mam książkę, którą ostatnio mi w komentarzu poleciłaś i jak tylko ogarnę egzemplarze recenzenckie to biorę się za Christie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. "Samotny Dom" to jedyna książka Agathy Christie jaką sobie zaspoilerowałam grą komputerową, jednak znając zakończenie to i tak wersja papierowa przebiła grę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja lubię Poirota i Hastingsa :-) Przyznam, że czasami czuję się jak ten drugi - wymyślałam różne prawdopodobne rozwiązania, a wąsaty Belg idzie zupełnie innymi ścieżkami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogromnie się cieszę, że powróciłaś do czytania książek Agathy! :)

    OdpowiedzUsuń