Czy jesteście ciekawi tak jak ja, jak się ma rynek komiksów w Polsce? Niezależnie od waszej odpowiedzi, zapraszam Was wszystkich na poznanie trzech tytułów: Smerfy i Wioska Dziewczyn, Lucky Luke oraz Sisters. Czy po latach można stwierdzić, że francuskie/europejskie komisky trzymają poziom?
Sisters 11: Ona ma to we krwi!
Oto kolejny tom przygód wesołych sióstr - starszej i młodszej, w którym "główną" rolę będzie odgrywało drzewo. W dniu narodzin Wendy (starszej siostry) jej tata zasadził drzewo w przydomowym ogrodzie. Jeszcze jako mała dziewczynka od małego codziennie się nim starannie opiekowała, dbała, pielęgnowała... wszystko się jednak zmienia, gdy młodsza siostra - Marine - postanawia uznać drzewo za swoje, gdyż nie ma własnego! Jak rozwiążą ten konflikt?
Cykl Sisters to wielki przebój rynku komiksowego, który został tworzony przez dwóch Francuzów - Cazenove'a i Williama. Choć to panowie, doskonale rozumieją myśli kobiet - i to w dodatku tych młodszych. Sisters emanuje pozytywną energią, ale też czułością, której na co dzień nie dostrzega żadna z sióstr. Wszystkie historyjki opowiadają zabawne historyjki, w których obie siostry będą sobie dogryzały, ale każda z nich ma powód do wyczuwania wzajemnej troski.
Muszę przyznać, że ten tytuł jest mi bardzo bliski. Pewnie dlatego, że doskonale rozumiem postępowanie obu sióstr. Jest zabawnie, momentami tragicznie-śmiesznie, ale zawsze z tego komiksu płynie ciepło i morał. A w dodatku komiks kończy się na "dorosłych wersjach sióstr", którą zrozumie każdy dorosły, ponieważ ta jedna konkretna strona rozczula do łez! Polecam!
Smerfy i Wioska Dziewczyn. Zdrada Jaskierki
Oto przykład na to, że jeżeli dany tytuł zdobył popularność, twórcy (bądź ich następcy) nie pozwolą umrzeć mu śmiercią naturalną, lecz nieustannie będą coś jeszcze dodawali od siebie. Pytanie tylko, czy to danie jest wciąż smaczne?
Drugi tom cyklu Smerfy i wioska dziewczyn (nawiązanie do wydarzeń przedstawionych w najnowszym kinowym filmie o bohaterach z Zaczarowanego Lasu) przenosi nas ponownie do małej wioski wypełnionej tylko Smerfami płci pięknej (zagadka więcej niż jednej dziewczyny w Wiosce Smerfów wyjaśniona). Znane nam Smerfy powoli przyzwyczajają się do faktu, że w ich sąsiedztwie mieszkają dziewczyny. Najsilniejsza z nich, Burza, co roku zwycięża w zawodach w wiosce... do czasu, aż musi współzawodniczych z najsilniejszym z chłopców - Osiłkiem. Wtedy też wydarza się coś niepokojącego.
Jak się prezentuje ten tytuł? W sumie "nijak" to odpowiednie określenie. Niby to wciąż Smerfy, ale klimat nie ten. Brak Gargamela to nie jedyna różnica. Dziewczyny wydają się po prostu damskimi odpowiednikami znanych postaci, a przygody raczej nie należą do odkrywczych. Może to wina mojego wieku? A może ta historia ciągnie się już za długo?
Pod względem wykonania i druku Egmont się postarał, ponieważ otrzymujemy naprawdę ładnie wykonany komiks - barwny, kolorowy, no i duży, bo widać każdy detal w kadrach.
Lucky Luke
Uwaga! Niebieskie stopy! oraz Kontra Joss Jamon
Na Dzikim Zachodzie strażnicy prawa nigdy się nie nudzą. Zwykłe zwycięstwo w pokera z meksykańskim szulerem może skończyć się rabunkiem i poszukiwaniami, a nawet oblężeniem miasta. Innym razem trzeba zmierzyć się z samym burmistrzem! Samotny Kowboj Lucky Luke ma zawsze ręce pełne roboty!
Niestety Lucky Luke to nie moje klimaty. Jak byłam dzieckiem, szczerze uwielbiałam serial animowany o jego przygodach... i przygodach braci Dalton. Tutaj ich nie spotkamy, przez co humor omawianych pozycji jest raczej niskich lotów. Nie to, że bracia Dalton byli jakoś szczególnie zabawni, ale po prostu tutaj po prostu tych postaci się nie zna. Ja wiem, że Lucky Luke nieustannie zmienia miejsce pobytu, ale mimo wszystko powinno się trochę pomyśleć o tych, których polubiła publiczność.
Poza tym nie przepadam za kreską. O ile jeszcze okładki są ładne, tak wewnątrz już czegoś mi brakuje. A może po prostu jestem kobietą, i kiedy skończyłam czytać pięknie zilustrowane Sisters, Lucky Luke już nie odpowiada mi stylistyką? Kto wie? Tak czy owak to komiks przygodowy w całości zaadresowany dla chłopców. Postaci kobiecych jest tu mało, ale co tu się dziwić - w końcu to Dziki Zachód!
Znacie któryś z tytułów? Lubicie komiksy? :)
Ja nie sięgam po komiksy. To nie moja bajka. 😊
OdpowiedzUsuń