Paryż. Każdy z nas ma jakieś skojarzenia związane
z tym miastem. Ja na przykład oczekuję doskonałego jedzenia, sztuki i
wspaniałej scenerii, a przede wszystkim magii miłości. Jeśli ktoś decyduje się
osadzić tam fabułę powieści,
automatycznie ustawia sobie poprzeczkę bardzo wysoko.
Apartament w Paryżu to historia dwojga bardzo
różnych ludzi, którzy spotykają się w apartamencie zmarłego słynnego malarza
Seana Lorenza. Tam też mają okazję poznać jego niezwykłą, choć smutną, historię
życia. Opowieść, która rzekomo zakończyła się w dniu odejścia malarza z tego
świata. Dlaczego rzekomo? Ponieważ
malarz ukrył 3 swoje obrazy i jak dotąd nie zostały one odnalezione.
Autor stworzył opowieść, która zawiera w sobie cała paletę uczuć. Nie chodzi tylko o zaginione obrazy. Musso stworzył opowieść niewątpliwie wciągającą, której zakończenie wydaje się wręcz nieprawdopodobne. Często pozwalałam sobie przewidywać kolejne kroki bohaterów, lecz Musso nie pozwolił sobie na bycie przewidywalnym: decyzje bohaterów i fabuła prawie do końca pozostają nieoczywiste.
Zdolna policjantka Madeline oraz roztargniony dramatopisarz Gaspard to
główni bohaterowie powieści. To ludzie szukający spokoju i samotności, którzy
nieoczekiwanie przede wszystkim dla nich zostają uwikłani w poszukiwanie
obrazów. Dla Madeline jest to kolejna zagadka, jakich wiele miała w swojej
zawodowej pracy. Gaspard, zaintrygowany życiem i twórczością pisarza, decyduje
się porzucić swoje plany i odnaleźć to, co zostało ukryte. Zarówno pisarz, jak
również czytelnik jest przekonany, że nie chodzi tylko o obrazy.
Musso stworzył świat, w którym nieustannie przeplata
się to, co zwyczajne i ludzkie, z tym co wzniosłe, wspaniałe i ponadczasowe - życie
ludzkie ze sztuką. Autor postawił na opowiedzenie historii z dwóch perspektyw.
Możemy wczuć się w rolę zarówno Madeline, jak również Gasparda. Odczuwać to, co
oni myślą i dostrzegają, patrząc na splecione ze sobą wydarzenia. Książka
bogata jest w informacje na temat malarstwa, technik malowania, tworzenia
kolorów, co pozwala czytelnikowi na zgłębienie tajemniczego świata sztuki. W
trakcie śledztwa Madeline i Gasparda natrafia on także na wątki z niemieckiej
literatury, choćby balladę Wolfganga Goethego Król Olch. Poprzez to historia wydaje się być bardziej rzeczywista.
Apartament
w Paryżu tworzy mieszanina wielu,
powiązanych ze sobą (choć nie zawsze w sposób oczywisty) wątków. To także
mieszania emocji, bowiem napięcie w trakcie śledztwa bywa tak dotkliwe, że
można odnieść wrażenie , że jest to historia na miarę twórczości Stephena
Kinga. Momentami nie można oderwać się od książki, tak bardzo pragnąc
dowiedzieć się, co wydarzy się za chwilę. Natomiast zakończenie Apartamentu w Paryżu to godne
zwieńczenie całości.
Z czystym sumieniem polecam, gdyż wierzę, że w tej
książce każdy znajdzie coś dla siebie. Paleta barw zawiera bardzo wiele emocji:
wzruszeń, uśmiechu, współczucia jak i strach. To moja pierwsza książka
Guillaume Musso, ale już teraz wiem, że na pewno nie ostatnia.
~ Wasza Hania
(czyli zakręcona pani filolog, która właśnie rozpoczęła współpracę z WK)
Witamy wśród moli książkowych!!!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Apartament w Paryżu
Tytuł oryginalny: UN APPARTEMENT À PARIS
Tytuł: Apartament w Paryżu
Tytuł oryginalny: UN APPARTEMENT À PARIS
Autor: Guillaume Musso
Przekład: Joanna Prądzyńska
Data wydania: 1. sierpień 2018
Liczba stron: 400
Format: 140x205
Format: 140x205
Oprawa: Miękka
Cena: 39,90 zł
Kategoria: Przygoda w Paryżu
Nie mogłabym nie przeczytać książki tego autora. 😊
OdpowiedzUsuńChciałabym w końcu sięgnąć po twórczość Musso, ale od tej książki nie zacznę naszej przygody, bo jednak tematyka tej nie intryguje mnie zbyt mocno.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego autora, więc z przyjemnością sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńFajnie napisana recenzja!
OdpowiedzUsuńNiestety nie czytałam jeszcze książek Musso ;/
OdpowiedzUsuń