czwartek, 29 czerwca 2023

Wyspa zaginionych dziewcząt - Alex Marwood


Jest coś wyjątkowego w serii Kreatorki Mocnych Wrażeń wydawnictwa Albatros. Każda kolejna opowieść jest jak powiew wiatru - oznajmia nowe i niespodziewane. To powieści dla czytelników, którzy lubią dreszczyk emocji; tajemnice, do których rozwiązania potrzeba przeczytać książkę; bohaterki, które są ludzkie i nieprzeniknione. Cieszę się, że do tej właśnie serii dołączyła Wyspa zaginionych dziewcząt - pasuje jak ulał!

Rok 1985. Dla dwunastoletniej Mercedes i jej siostry Donatelli La Kastellana jest po prostu domem. Wyspa, która wieki temu była starożytnym księstwem, pozostała nietknięta przez współczesny świat, a głęboko zakorzenione tradycje są tu wciąż żywe. Jednak wraz z przybyciem multimilionera Matthew Meade’a i jego rozpieszczonej małoletniej córki, Tatiany, wszystko się zmienia. I choć Meade’owie otoczeni są niewyobrażalnym bogactwem, to cena, jaką wkrótce wszyscy zapłacą, będzie znacznie wyższa i bardziej przerażająca, niż Mercedes i pozostali wyspiarze mogliby sobie kiedykolwiek wyobrazić.*

Dawno już nie zwróciłam uwagi na nastrojowy początek powieści, a właśnie Wyspa zaginionych dziewcząt mnie do tego skłoniła. Mianowicie od pierwszej strony przeniosłam się nad ocean, poczułam słony smak wody, usłyszałam chrupot usypującego piasku. Genialne! Już od początku Alex Marwood zawiesiła sobie bardzo wysoko poprzeczkę i muszę przyznać, że w miarę się jej trzymała. Czasami było nierówno - zwłaszcza, że historia prowadzona jest dwutorowo: przeszłość i teraźniejszość - ale mimo wszystko czyta się to przyjemnie. Mimo że sama intryga jest dość prosta, a wprawiony czytelnik thrillerów szybko połączy fakty, to wciąż powieść niesie w sobie przesłanie.

Wyspa zaginionych dziewcząt to powieść o kobietach dla kobiet. Historia Gemmy, Robin oraz Mercedes. Te kobiety musiały bardzo dużo zapłacić za swoją naiwność, za swoją uległość. Każdy wiek rządzi się swoimi prawami, każdy człowiek ma za sobą jakieś ukryte intencje, ale mimo wszystko są wciąż morale, na które nie powinno przymykać się oczu. Z tej książki wypływa jeden, ale jakże ważny morał: dzieci są do kochania i nigdy nie powinny być zaginione.

Na LubimyCzytac przeczytałam, że tę książkę można potraktować jako przestrogę i jest w tym sporo racji. Gdy się ją czyta, gdy się ją porównuje z prawdziwym światem, fikcja literacka bardzo szybko zanika na rzecz rzeczywistości. Stąd też mimo że Wyspa zaginionych dziewcząt nie jest powieścią idealną, może okazać się powieścią w sam raz na lekturę w ogródku bądź nad morzem! Że się tak wyrażę - w sam raz na raz!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

TytułWyspa zaginionych dziewcząt 
Tytuł oryginalny: The Island of Lost Girls
Autor: Alex Marwood
Przekład: Izabela Matuszewska
Wydawnictwo: Albatros
Seria: Kreatorki Mocnych Wrażeń
Premiera: 17. maja 2023
http://www.wydawnictwoalbatros.com/
Liczba stron: 480
Format: 135x205
Oprawa: Miękka
Cena: 42,90 zł
Kategoria: Thriller
*Opis z okładki

 

2 komentarze: