Jako dziecko pokochałam "Małą Syrenkę" H.Ch.Andersena. Uwielbiałam czytać o jej podwodnych przygodach. Nic więc dziwnego, że widząc najnowszą bajkę Marioli Fajak-Słomińskiej chciałam ją jak najszybciej przeczytać.
Atolka to główna bohaterka książki o tym samym tytule. Jest piękną i miłą syrenką, zawsze skorą do pomocy swoim morskim przyjaciołom. Za każdym razem, gdy komuś pomoże, ten odwdzięcza się, przynosząc jej perłę, koral, muszelkę lub inne morskie cudo. Dzięki temu powstał piękny naszyjnik...
Przygody Atolki i jej przyjaciół czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Pod tym względem historia jest idealna dla najmłodszych, którzy na pewno ją polubią. Dodatkowo wartka akcja, wzbogacona o coś więcej niż zwykle, zainteresuje zarówno dziewczynki jak i chłopców.
– Biedna syrenka – użalały się nad nią neonki. – Była taka piękna…
– Ale zbrzydła! – stwierdził żółw Kleofas.
– I co z tego? – oburzył się Srebrnogrzywek. – I tak ją kochamy! Może nie mieć włosów ani łusek, ani głosu, ale to wciąż nasza kochana syrenka!
– Tak! Kochana syrenka, która wszystkim pomaga! – zawołały rybki.
– A ja zawsze byłam brzydka i nigdy nie umiałam śpiewać – pożaliła się Petronela.
– Oj, przesadzasz. Mnie się podobasz – powiedział Horacy, a mątwa zarumieniła się na niebiesko i z radości wypuściła chmurę atramentu.
– Ale zbrzydła! – stwierdził żółw Kleofas.
– I co z tego? – oburzył się Srebrnogrzywek. – I tak ją kochamy! Może nie mieć włosów ani łusek, ani głosu, ale to wciąż nasza kochana syrenka!
– Tak! Kochana syrenka, która wszystkim pomaga! – zawołały rybki.
– A ja zawsze byłam brzydka i nigdy nie umiałam śpiewać – pożaliła się Petronela.
– Oj, przesadzasz. Mnie się podobasz – powiedział Horacy, a mątwa zarumieniła się na niebiesko i z radości wypuściła chmurę atramentu.
Autorka stara się, by jej książeczka nie tylko bawiła, ale również
uczyła. Dzieci znajdą w niej przesłania o wzajemnej pomocy, a także o
przyjaźni. Bajka została wzbogacona o bajeczne ilustracje Elizy Gruszczyńskiej. Jest to niewątpliwy duży plus dla ogólnej całości.
"Atolkę" czytało mi się naprawdę przyjemnie. Mogłam przy niej powrócić do dziecięcych lat! Jestem pewna, że książka przypadnie do gustu każdemu - czy to małemu, czy to dużemu!
O Autorce:
Mariola Fajak – Słomińska – aktorka teatru „Pleciuga” w Szczecinie,
debiutowała w „Baju Pomorskim” w Toruniu, gdzie dla „ Radia Gra”
stworzyła ok.200 audycji na dobranoc i 8 słuchowisk dla dzieci.
Dubbinguje głosy w grach komputerowych „Pluszaki rozrabiaki”, jest
autorką baśni „Król Naszego Lasu”. Jej sztuka „Afrykańska przygoda”
zdobyła „Bursztynowy Pierścień” jako najlepszy spektakl sezonu
2010/2011.
~~~~~~
Tytuł: Atolka
Autorka: Mariola Fajak-Słomińska
Ilustrator: Eliza Gruszczyńska
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: lipiec 2013
Liczba stron: 56
Kategoria: Bajka, Dla dzieci
~~~~~~
Za książkę dziękuję wydawnictwu Novae Res.
"Mała Syrenka" to jedna z moich ulubionych książek, jakie znam z dzieciństwa. "Atolka" wydaje się zbliżoną książką - być może kiedyś sięgnę po tę pozycję, jednak boję się trochę, iż może ona okazać się marną kopią Arielki.
OdpowiedzUsuńAtolka na całe szczęście idzie swoją drogą a Arielka swoją :)
UsuńAczkolwiek tak, są podobieństwa, ale bardzo malutkie.
Ja się czuję już za stara, ale dla ciotecznego rodzeństwa w sam raz :)
OdpowiedzUsuńUrocza historia. Faktycznie musi się ją bardzo przyjemnie czytać :) Pozdrawiam, Livresland.blogspot.com :*
OdpowiedzUsuń