Wiecie czym jest fraszka? Na pewno! W końcu każdy z nas jako uczeń omawiał fraszki Jana Kochanowskiego, który to wprowadził je do literatury polskiej, bądź Juliana Tuwima. I choć ten krótki utwór rymowany lub wierszowany wywodzi się już ze starożytności, cieszy do dziś. W literaturze współczesnej to Jan Sztaudynger jest znanym autorem. Kim tak naprawdę jest ten pan?
Jan Sztaudynger to polski poeta, satyryk, teoretyk lalkarstwa, tłumacz. Urodził się w 1904 roku, a zmarł 66 lat później w Krakowie. Po wybuchu pierwszej wojny światowej ewakuował się wraz z rodzicami do
Brna na Morawach. Podjął jednocześnie studia polonistyczne i
germanistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Podczas studiów należał
do grupy literackiej „Helion”. W 1923 roku ukończył roczne Studia
Pedagogiczne, a rok później uzyskał tytuł doktora filozofii.
Debiutował tomikiem wierszy "Dom mój" ze wstępem Karola Huberta Rostworowskiego w roku 1925. Wydał 10 tomików wierszy lirycznych i 6 poetyckich książek dla dzieci. Wydawnictwo Literackie postanowiło odnowić jego zbiór fraszek i zachować je na wieczne czasy w "Piórkach" w wyborze córki autora Anny Sztaudynger-Kaliszewiczowej. Książka zawiera najdowcipniejsze krótkie utwory z tomów Wyznania, Fraszki o fraszkach, Krople liryczne, Krakowskie piórka, Piórka z gór, Szumowiny, Miłość i małżeństwo oraz Życie przemijanie.
Jak ocalić takie jagnię,
Które samo wilka pragnie?
Jeżeli poszukujecie prezentu dla najbliższego - "Piórka" są dla wszystkich. Lekkie, przyjemne, dowcipne, a przy okazji z puentą dodadzą nieco humoru do szarości dnia. Fraszki Jana Sztaudyngera są nieustannie na czasie.
Plujmy sobie nawzajem w kaszę!
To takie polskie, to takie nasze...
Naprawdę podziwiam twórcę za celność każdego słowa. W "Piórkach" znajdziemy podpowiedzi na każdą dziedzinę naszego życia. Będzie o wyznaniach, o Polsce, o Bogu... a to wszystko jest takie urocze i takie śmieszne - bawi i uczy - oto talent!
Mam żal do ciebie, czemu
Przyśniłaś się innemu?
Szczerze polecam tę książkę każdemu! To coś, co nie zabierze Wam za dużo czasu, a każda wolna chwilka dana "Piórkom" zwróci się w nadmiarze! Kto wie? Może nawet nauczycie się na pamięć niektórych fraszek - tak jak ja?
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
Ale lepiej się łudzić przy dobrym obiedzie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Piórka
Autor: Jan Sztaudynger
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 1990
Data nowego wydania: listopad 2014
Liczba stron: 144
Świetne fraszki przytoczyłaś, naprawdę życiowe, chętnie sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie lubiłam fraszek i raczej się to już nie zmieni, dlatego nie skuszę się na powyższą pozycję, ale cieszę się, że tobie przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńFraszki wydają się ciekawym rozwiązaniem, chętnie bym się z nimi skonfrontowała :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie nauczę się fraszek, ponieważ mam fatalną pamięć, ale mogę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńbrzmi zachęcająco. :d
OdpowiedzUsuńraczej nie czytuję fraszek, ale może kiedyś :)
Chyba tym razem to nie moje klimaty, nigdy nie sięgałam po podobne pozycje ;)
OdpowiedzUsuńChyba nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńZawsze w szkole się męczyłam podczas lekcji, na których omawiane były fraszki, więc sobie daruję ;)
OdpowiedzUsuńCoś zupełnie innego. Dla odmiany - czemu nie?:)
OdpowiedzUsuńOj, fraszki to raczej nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńEe, jakoś nigdy nie lubiłam fraszek, wiec pewnie nie ;)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę po ten zbiór. Lubię od czasu do czasu poczytać fraszki, najczęściej te autorstwa Jana Kochanowskiego.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za fraszkami :)
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam fraszek :)
OdpowiedzUsuńDobre "Piórko" nie jest złe ;)
OdpowiedzUsuńto raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńLubię lekkość jaka towarzyszy fraszkom, chociaż czasami poruszają naprawdę ważne życiowe kwestie. Do dziś pamiętam jak w gimnazjum musieliśmy napisać na ocenę fraszkę właśnie - to była fajna sprawa :). Po "Piórko" mogłabym sięgnąć, czemu nie :).
OdpowiedzUsuńWydaje mi się że to nie są moje klimaty
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
http://happy1forever.blogspot.com/