Czy ktoś z Was za czasów dzieciństwa marzył o własnym koniku? Jeżeli o mnie chodzi to od dwunastu już lat czekam na kucyka, którego obiecał mi tata...! Uwielbiam zwierzęta, a konie to dla mnie niezwykle szlachetne, wręcz bajkowe zwierzęta (książę na białym rumaku itd.), ale nie tylko! Obcowanie z nimi jest niezwykle kojące, a jazda bywa najlepszym lekarstwem na kręgosłup! Dlatego też nie mogłam się doczekać nowych książeczek o tych przewspaniałych zwierzętach!
"Aprilek" i "Dżunia" to kolejne już tomy należące do wspaniałej serii "Koniki z Szumińskich Łąk", wychodzących spod pióra Agnieszki Tyszki. Oto przygody stajni w Szuminie, w której to kucyki i koniki każdej maści znajdują spokojną przystań i oddanych przyjaciół!
"Aprilek" to niepozorny koń fryzjerski, posiadający swe własne marzenie o pracy z dziećmi. A jak wiadomo - marzenia się spełniają i tak wraz z nadejściem września rusza szkółka jeździecka, do której dołącza Aprilek. Jednakże - czy wszystko wygląda tak, jak sobie wyśnił? O tym - i o wielu innych kwestiach - opowie Klara.
"Dżunia" to kolejny konik, mający swój dom w Szumińskich Łąkach, gdzie - wraz z latem - zawitały nowe uczestniczki "obozu w siodle". Jednakże nie należą one do tych najspokojniejszych, cichutkich dziewczynek. W skutek tego opiekunka najmłodszych, Paulina, będzie musiała wykazać się nie lada cierpliwością w swojej pracy.
Agnieszka Tyszka to znana mi już wcześniej pisarka. Jest z wykształcenia polonistką. Przez kilka lat pracowała jako dziennikarka prasowa. Wydała kilka książek dla dzieci. Jej bajki ukazywały się w telewizyjnej "Jedyneczce". W 2005 roku otrzymała Nagrodę Literacką im. Kornela Makuszyńskiego za "Róże w garażu". "Koniki z Szumińskich Łąk" to najnowsza seria książeczek dla dziewczynek!
"Aprilek" i "Dżunia" to przepiękne historie dla najmłodszych, lecz nie tylko. Zabawne, a jednocześnie pouczające przygody, mające swe miejsce w stajni w Szuminie, to idealna lektura dla dziewczynek (i chłopców). Może dzięki nim najmłodsi czytelnicy pokochają ten "drugi" świat schowany za stronami książki?
Jak to zwykle ma miejsce w książkach dla dzieci, tak i tu znajdziemy ilustracje. Obrazków jest naprawdę wiele, są pomysłowe i z gustem. To sprawia, iż historia "Aprlika" i "Dżuni" jest atrakcyjniejsza! Szkoda tylko, że są czarno-białe. Gratulacje ślę pani Marcie Krzywickiej.
Koniki z Szumińskich Łąk to moim zdaniem bardzo dobra seria dla najmłodszych. Lekka, przyjemna i jakże pouczająca - oto jakie walory powinna mieć lektura dla dziewczynek w wieku do 12 lat. A takie oto cechy posiada "Aprilek" i "Dżunia". Polecam!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: AprilekTytuł: Dżunia
Autor: Agnieszka Tyszka
Seria:
Koniki z Szumińskich Łąk
Ilustracje:
Marta Krzywicka
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: ok. 160
Oprawa: Miękka
Wiek: 8-12 lat
Bardzo fajna seria, naprawdę :) Ja sprezentowałam wszystkie książki z serii jako zajączek wielkanocny ;)
OdpowiedzUsuńDla starszych dzieci na pewno będzie to ciekawa pozycja. Wygląda na fajną :)
OdpowiedzUsuńJa też miałam obiecanego konika- może się kiedyś doczekamy:) Chwilowo w rodzinie nie ma małych dziewczynek- sami faceci- więc książki tym razem nie mam komu polecić.
OdpowiedzUsuńSkoro książeczki są pouczające to na pewno warto sprezentować je jakiemuś młodszemu czytelnikowi.
OdpowiedzUsuńOczywiście książeczki nie w moim przedziale wiekowym i po nie sięgać nie zamierzam, ale trzeba przyznać, że wyglądają bardzo piękne i wydawnictwo odwaliło kawał dobrej roboty z ich wydaniem.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że są to książeczki pouczające :) Myślę, że dla młodszych będą w sam raz :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale wydaje się być godna uwagi, dlatego będę o niej pamiętać w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńPolecę moim młodszym kuzynkom, może w końcu przekonają się do czytania... (chociaż ja w wieku dwunastu lat to już cały Zmierzch miałam za sobą...)
OdpowiedzUsuńBędę polecać. Sama jeszcze nie mam dzieci.
OdpowiedzUsuńUrocze książki. Jak byłam mała to zawsze szukałam jakiś książek o koniach, a te zapowiadają się na prawdę bardzo fajnie :))
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię u siebie do Liebster Blog Award :D
Pozdrawiam
addictedtobooks.blog.pl
Ja też skusiłem się na przeczytanie tych dwu pozycji i cieszę się, że pozytywie je oceniłaś :) Mam nadzieję, że w moim przypadku będzie podobnie ;)
OdpowiedzUsuńto pozycja zdecydowanie nie dla mojego brata. :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś sprawię swoim przyszłym pociechom, kiedy się pojawią :D Ja konie też zawsze lubiłam :)
OdpowiedzUsuńDla dzieciaczków perfekto :)
OdpowiedzUsuńWydają się być ujmujące i pouczające ;) Wprawdzie dla dzieci postawiłabym jednak na kolorowe ilustracje, ale może i takie się sprawdzają? :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy chłopcom by się podobała, bo są wyczuleni na wszystko co ,,dziewczyńskie,, ale polecą kuzynkom:)
OdpowiedzUsuń