poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Koniki z Szumińskich Łąk: Aprilek i Dżunia - Agnieszka Tyszka


Czy ktoś z Was za czasów dzieciństwa marzył o własnym koniku? Jeżeli o mnie chodzi to od dwunastu już lat czekam na kucyka, którego obiecał mi tata...! Uwielbiam zwierzęta, a konie to dla mnie niezwykle szlachetne, wręcz bajkowe zwierzęta (książę na białym rumaku itd.), ale nie tylko! Obcowanie z nimi jest niezwykle kojące, a jazda bywa najlepszym lekarstwem na kręgosłup! Dlatego też nie mogłam się doczekać nowych książeczek o tych przewspaniałych zwierzętach!

"Aprilek" i "Dżunia" to kolejne już tomy należące do wspaniałej serii "Koniki z Szumińskich Łąk", wychodzących spod pióra Agnieszki Tyszki. Oto przygody stajni w Szuminie, w której to kucyki i koniki każdej maści znajdują spokojną przystań i oddanych przyjaciół!

"Aprilek" to niepozorny koń fryzjerski, posiadający swe własne marzenie o pracy z dziećmi. A jak wiadomo - marzenia się spełniają i tak wraz z nadejściem września rusza szkółka jeździecka, do której dołącza Aprilek. Jednakże - czy wszystko wygląda tak, jak sobie wyśnił? O tym - i o wielu innych kwestiach - opowie Klara.

"Dżunia" to kolejny konik, mający swój dom w Szumińskich Łąkach, gdzie - wraz z latem - zawitały nowe uczestniczki "obozu w siodle". Jednakże nie należą one do tych najspokojniejszych, cichutkich dziewczynek. W skutek tego opiekunka najmłodszych, Paulina, będzie musiała wykazać się nie lada cierpliwością w swojej pracy.

Agnieszka Tyszka to znana mi już wcześniej pisarka.  Jest z wykształcenia polonistką. Przez kilka lat pracowała jako dziennikarka prasowa. Wydała kilka książek dla dzieci. Jej bajki ukazywały się w telewizyjnej "Jedyneczce".  W 2005 roku otrzymała Nagrodę Literacką im. Kornela Makuszyńskiego za "Róże w garażu". "Koniki z Szumińskich Łąk" to najnowsza seria książeczek dla dziewczynek!

"Aprilek" i "Dżunia" to przepiękne historie dla najmłodszych, lecz nie tylko. Zabawne, a jednocześnie pouczające przygody, mające swe miejsce w stajni w Szuminie, to idealna lektura dla dziewczynek (i chłopców). Może dzięki nim najmłodsi czytelnicy pokochają ten "drugi" świat schowany za stronami książki?

Jak to zwykle ma miejsce w książkach dla dzieci, tak i tu znajdziemy ilustracje. Obrazków jest naprawdę wiele, są pomysłowe i z gustem. To sprawia, iż historia "Aprlika" i "Dżuni" jest atrakcyjniejsza! Szkoda tylko, że są czarno-białe. Gratulacje ślę pani Marcie Krzywickiej.

Koniki z Szumińskich Łąk to moim zdaniem bardzo dobra seria dla najmłodszych. Lekka, przyjemna i jakże pouczająca - oto jakie walory powinna mieć lektura dla dziewczynek w wieku do 12 lat. A takie oto cechy posiada "Aprilek" i "Dżunia". Polecam!


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Aprilek
Tytuł: Dżunia
Autor: Agnieszka Tyszka
Seria: 
Koniki z Szumińskich Łąk 
Ilustracje:
Marta Krzywicka
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: ok. 160 
Oprawa: Miękka 
Wiek: 8-12 lat
 

16 komentarzy:

  1. Bardzo fajna seria, naprawdę :) Ja sprezentowałam wszystkie książki z serii jako zajączek wielkanocny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla starszych dzieci na pewno będzie to ciekawa pozycja. Wygląda na fajną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też miałam obiecanego konika- może się kiedyś doczekamy:) Chwilowo w rodzinie nie ma małych dziewczynek- sami faceci- więc książki tym razem nie mam komu polecić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro książeczki są pouczające to na pewno warto sprezentować je jakiemuś młodszemu czytelnikowi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście książeczki nie w moim przedziale wiekowym i po nie sięgać nie zamierzam, ale trzeba przyznać, że wyglądają bardzo piękne i wydawnictwo odwaliło kawał dobrej roboty z ich wydaniem.

    OdpowiedzUsuń
  6. To dobrze, że są to książeczki pouczające :) Myślę, że dla młodszych będą w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tej serii, ale wydaje się być godna uwagi, dlatego będę o niej pamiętać w wolnym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecę moim młodszym kuzynkom, może w końcu przekonają się do czytania... (chociaż ja w wieku dwunastu lat to już cały Zmierzch miałam za sobą...)

    OdpowiedzUsuń
  9. Będę polecać. Sama jeszcze nie mam dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  10. Urocze książki. Jak byłam mała to zawsze szukałam jakiś książek o koniach, a te zapowiadają się na prawdę bardzo fajnie :))
    Nominowałam Cię u siebie do Liebster Blog Award :D
    Pozdrawiam
    addictedtobooks.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też skusiłem się na przeczytanie tych dwu pozycji i cieszę się, że pozytywie je oceniłaś :) Mam nadzieję, że w moim przypadku będzie podobnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. to pozycja zdecydowanie nie dla mojego brata. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Może kiedyś sprawię swoim przyszłym pociechom, kiedy się pojawią :D Ja konie też zawsze lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wydają się być ujmujące i pouczające ;) Wprawdzie dla dzieci postawiłabym jednak na kolorowe ilustracje, ale może i takie się sprawdzają? :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiem czy chłopcom by się podobała, bo są wyczuleni na wszystko co ,,dziewczyńskie,, ale polecą kuzynkom:)

    OdpowiedzUsuń