sobota, 9 lipca 2016

Błąd - Elle Kennedy

Od mojego spotkania z Układem, czyli pierwszym tomem serii Off-Campus Elle Kennedy minęły przeszło cztery miesiące, a ja doskonale pamiętam ten moment, kiedy po skończonej lekturze po prostu nie mogłam się doczekać ciągu dalszego! Chyba nie muszę mówić, że gdy tylko książka zapukała do mych drzwi... ja natychmiast zaczęłam czytać i nie odłożyłam Błędu aż do ostatnich stron? :)


Chyba każdy doskonale zna Johna Logana, a w szczególności wszystkie kobiety z uniwersytetu. Młody, przystojny a w dodatku gwiazda hokejowskiej ligi uniwersyteckiej. Te wszystkie atuty sprawiają, że jego życie to nieustająca zabawa polegająca na zdobywaniu coraz to kolejnych kobiet... ale czy aby na pewno? Grace Ivers to nie kobieta na jedną randkę, o czym sportowiec będzie musiał przekonać się na własnej skórze - i niestety za późno. By naprawić swój błąd niejednokrotnie będzie musiał stanąć na rzęsach. 

Strach przed utratą jedynej kobiety, którą naprawdę pokochał, dodatkowo przybiera na sile przez nadchodzącą nieuchronnie przyszłość bez perspektyw... John Logan już dawno dowiedział się, co jest w życiu ważne, a żeby to ukryć często okłamuje swego przyjaciela o swych planach na przyszłość, natomiast siebie - o swym pogodzeniu się z losem.

Błąd to drugi tom z serii Off-Campus Elle Kennedy, której akcja tym razem skupia się na najlepszym przyjacielu Garreta Grahama (głównego bohatera Układu). Jednakże niech nie martwią się wszyscy Ci, którzy nie czytali pierwszej części - to całkowicie odrębne historie, które jedynie się zazębiają. 

Ci, którzy czytali Układ, doskonale wiedzą, czego się spodziewać po Błędzie: nie takiej znowu banalnej fabuły, akcji pędzącej co tchu, prawdziwych bohaterów z krwi i kości, śmiechu do łez... oraz dużej, ogromnej wręcz, dawki miłości! No uwielbiam tę powieść!

Ktoś mógłby powiedzieć, że Błąd nie jest żadnym arcydziełem, a ja mogłabym mu potaknąć. To prawda, ta książka nie zbawi żadnej duszy ani nie odmieni żadnego życia... ale jest tak cholernie dobra, że aż chce się ją czytać! Zrozumie to ktoś, kto już nie jedną powieść z gatunku New Adult przeczytał i zna wszystkie schematy. I owszem, Elle Kennedy żadnego odkrycia nie zrobiła, ale napisać coś, co jest tak SZCZERE i PRAWDZIWE, jak właśnie uczucie między bohaterami, a przy tym nieraz zaskoczyć czytelnika... to już jednak jakieś wyzwanie, nie sądzicie? 


Ponieważ miłość wręcz wypływa z tej powieści, a ja sama rozpływam się nad niezwykłym uczuciem, jakie połączyła Logana i Grace.  Choć oczywistym było, że ta dwójka jest dla siebie stworzona (i równie oczywistym było, jak ich związek się zakończy), to gdzieś wewnątrz siebie tak niesamowicie im kibicowałam, żeby już w końcu byli szczęśliwi. Elle Kennedy udało się dokonać czegoś fenomenalnego - sprawiła, że New Adult nabrało na swej sile i pomimo tych wszystkich płonnych aktów miłości najważniejsze pomiędzy Johnem i Grace było to, że mieli siebie nawzajem i że nawzajem siebie wspierali! A kiedy każde z nich otwierało się przed sobą, czytelnik po prostu w którymś momencie pragnie, by już byli ze sobą i żeby już nigdy więcej nie byli sami!

Rzadko mi się zdarzy poznać bohaterów, których tak szczerze polubię... a przy tym całkowicie ignoruję ich "cudowności". Logan i Grace są nieziemsko piękni, ale przy tym każdy z nich ma swoje własne problemy. PRAWDZIWE problemy, które tylko ich umacniają. Oni zmieniają się na naszych oczach, a ta przemiana jedynie sprawiała, iż uśmiechałam się od ucha do ucha! Playboy, który skacze z kwiatka na kwiatek, jak gdyby bał się związku... niepewna siebie główna bohaterka... - to nic nowego, prawda? A jednak w tej powieści właśnie wszystko jest inne!

Coś czuję, że klepię trzy po trzy, ale to dlatego, że ledwie co odłożyłam tę powieść i cały czas o niej myślę. Nie spodziewałam się tak dobrej rozrywki, którą po raz drugi zafundowała mi Elle Kennedy. W jakiś sposób potrafiłam zidentyfikować się z każdym bohaterem, a tym bardziej czuć się wśród nich jak wśród dobrych przyjaciołach. A to wszystko za sprawą lekkiego, młodzieżowego języka, który tak doskonale oddawał sens wszystkich, często sprzecznych uczuć, jakie kłębią się w sercach dwudziestoparolatków, którzy po prostu boją się o swoją przyszłość. 

No i znowu przyjdzie mi czekać kolejne długie miesiące na trzeci już tom! Ech... taka niedola mola książkowego! Obiecuję, że jeżeli ostatnia część trylogii Off-Campus spodoba mi się równie mocno, co dwie pierwsze, dołączę Elle Kennedy do zaszczytnego grona tych pisarek, której twórczość przeczytam w całości! 

A co do Was... chyba nie muszę powtarzać jak bardzo polecam? :) 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~  
Tytuł: Błąd
Tytuł oryginalny: The Mistake
Autor: Elle Kennedy  
Tłumacz: Anna Mackiewicz
Seria: Off-Campus #2
Wydawnictwo: Zysk i S-ka  
Premiera wydania:  5 lipiec 2016  
Liczba stron: 378
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Cena detaliczna: 34,90 zł







29 komentarzy:

  1. "Układ" mi się podobał, dlatego z pewnością sięgnę też po "Błąd" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zdecydowanie Ci polecam! :D
      Według mnie "Błąd" trzyma poziom swojej poprzedniczki ;)

      Usuń
  2. Jakoś po Układ nie chciałam sięgnąć, ale teraz gdy zaczynam zauważać wszystkie pochlebne recenzje Błędu, to uznałam, że chyba warto zaryzykować i nie mogę się doczekać, aż przeczytam tę serię :) Właśnie czasem tak jest, że dana książka nie musi być jakaś wybitna by nas całkowicie pochłonęła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chciałabym rozpocząć ten cykl, niezwykle mnie intryguje!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam ,,Błąd''. Jest równie fantastyczny co ,,Układ''.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Błąd" bardzo mi się podobał, pomimo tego, że wcześniej nie czytałam "Układu" :) Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i proszę bardzo!
      Jesteś dowodem, że książki można czytać oddzielnie :D

      Usuń
  6. Dlaczego ja nie słyszałam o tych książkach?! Właśnie trochę mnie odstraszają już te schematy w książkach new adult, ale po tak pochlebnej recenzji muszę sięgnąć po tę serię :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Żadnej z książek nie czytałam, ale skoro takie dobre, to chyba muszę sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No tak, New Adult tak mają. Wciągają, zostawiają czytelnika rozemocjonowanego, ale właściwie niewiele wnoszą do zycia. Nie wiem, czy sięgne, na pewno nie kupię, ale gdyby tak przydybać w bibliotece.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeczytam chyba z przekory, bo jestem w tak bardzo identycznej sytuacji, że muszę się przy czymś wypłakać :)

    http://ksiegoteka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwytaj za książkę... i nie płacz, maleńka, tylko się śmiej! :*

      Usuń
  10. Mam już u siebie pierwszy tom, więc niebawem zabieram się za lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaczęłam czytać układ jakiś czas temu jednak nie dotrwałam do końca. Może czas dać mu drugą szanse :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja "Układu" nie czytałam, ale odnoszę wrażenie, że ani "Układ" ani "Błąd" nie przypadłyby mi do gustu, mimo zachęcającej recenzji ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. O "Układzie" zupełnie nie słyszałam, jednak zaciekawił mnie "Błąd", pewnie przez uroczą okładkę. Skoro polecasz, to postaram się nadrobić tę serię ;)
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem okładki polskie są ładniejsze od oryginału :3

      Usuń
  14. Przedwczoraj przeczytałam "Układ" i wciąż nie mogę pozbyć się kaca książkowego... Ech, ta książka jest świetna, dlatego z wielką chęcią sięgnę po "Błąd" skoro jest równie dobry, co pierwsza część :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te książki coś w sobie mają, że jeszcze długo po ich przeczytaniu jej przeżywamy :D
      "Błąd" również BARDZOOO mi się spodobał - dlatego polecam!

      Usuń
  15. Jak możesz zachęcać bez skrupułów, wiedząc, że inni mają półki pełne książek do przeczytania "na już"? Eh, chyba dam się namówić - siła wyższa... :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie czekam na tą książkę! Niedługo ma przyjść.
    Coś czuję, że się w niej zakocham.
    http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak przeczytałam "Błąd" kilka dni temu, nie mogłam dłużej czekać i zaczęłam czytać III tom czyli historię Deana w wersji angielskiej... i znów mnie pochłonęło. Oczywiście jak tylko wyjdzie po polsku z chęcią przeczytam drugi raz :D myślałam, ze są 4 książki w planach ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdziłam i masz całkowitą rację - a mnie cholernie cieszy to, że masz rację :D Już się nie mogę doczekać!! :D

      Usuń
  18. Bardzo dobra recenzja, jestem zainteresowana i rozejrzę się za tą serią :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przyjemna książka, słyszałam że warto sięgnąć po całą serię:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda na super lekturkę ale chyba zacznę od pierwszej części, żeby niczego nie stracić :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przeczytałam i również polecam, to świetny romans z lekkim humorem :))

    OdpowiedzUsuń