Mam już dość tej "przerwy", kiedy to linia startu stopniowo, a przy tym niebezpiecznie blisko zbliża się do mojej osoby, a mimo to ja nie mogę wystartować... ponieważ wszystko zacznie się równo z dniem 6. października. Czyli już jutro! Ruszam do Augsburga, by sprawdzić, jak bardzo mój urok osobisty i szczerzenie ząbków mogą zrekompensować mój wciąż niedoskonały język angielski i język niemiecki (i wcale teraz nie żartuję) :D
Od dwóch tygodni przeszło nieustannie siedzę na kursie online OLS (bardzo możliwe, że ów Online Language Support kiedyś bardziej przybliżę - na wieczną pamiątkę) z języka niemieckiego - wszystko tylko po to, by mieć ten kontakt z tym językiem i przypomnieć sobie chociaż podstawowe zwroty (które, jestem pewna, wezmą w łeb, gdy przyjdzie co do czego)... no a że język angielski mogę mieć w formacie pisanym English matters... to czemu by i nie przeczytać?
English matters Wydanie Specjalne tym razem przenosi nas do miasta, które nigdy nie śpi... i chyba nie potrzeba do tego tej okazałej Statui Wolności, by mieć pewność, że mowa tutaj oczywiście o Nowym Jorku!
Najnowsze wydanie specjalne (19/2016) prezentuje się tak samo jak wszystkie English matters wychodzące w normalnym wydaniu, jak i te specjalne. Tak oto w środku mamy sześć kategorii: This and That; Lifestyle; Culture' Conversation Matters; Travel oraz Leisure. Oczywiście każdy pojedynczy artykuł dotyczy Nowego Jorku i zamyka się aż w 50 stronach przpięknej angielszczyzny!
A czego konkretnie możemy się spodziewać? Chociażby najważniejszych informacji i wskazówek, których powinniśmy się trzymać przed naszą podróżą do Nowego Jorku. Oprócz tego nie zabraknie także ciekawostek związanych z tym miastem; zrównania prawd i mitów, legend, dotyczących tego szalonego miasta; czy właśnie historii. Bo to, co trwa tyle lat, musi mieć niezwykłą opowieść, nie sądzicie? A na dokładkę dorzucam też informację o Polce, która mieszka w Nowym Jorku, i która chętnie opowie co nieco o tym mieście!
Wszystkie te informacje i wiele, wiele więcej znajdziecie otwierając ten piękny zarówno pod względem treści, jak i estetycznym magazyn, który pozwoli Wam, od tak, po prostu przenieść się do zupełnie innego świata. A wszystko to zostało podane w lekki, nie za trudny, ale przy tym rozszerzony pod względem słownictwa, sposób. Im bardziej zagłębiam się w język angielski, tym bardziej doceniam pracę redakcji nad English matters, którzy pomagają mi w spełnieniu mojego marzenia - bycia poliglotką.
English matters wydanie specjalne: The City That Never Sleeps jest pozycją doskonałą zarówno na początek, jak również i kontynuację swojej przygody z magazynami dla uczących się języka angielskiego. Jeżeli kochacie Nowy Jork albo dopiero macie zamiar się w nim zakochać (odwiedzając go) - oto numer specjalnie zaadresowany dla Was! Także ENJOY!
Od dwóch tygodni przeszło nieustannie siedzę na kursie online OLS (bardzo możliwe, że ów Online Language Support kiedyś bardziej przybliżę - na wieczną pamiątkę) z języka niemieckiego - wszystko tylko po to, by mieć ten kontakt z tym językiem i przypomnieć sobie chociaż podstawowe zwroty (które, jestem pewna, wezmą w łeb, gdy przyjdzie co do czego)... no a że język angielski mogę mieć w formacie pisanym English matters... to czemu by i nie przeczytać?
English matters Wydanie Specjalne tym razem przenosi nas do miasta, które nigdy nie śpi... i chyba nie potrzeba do tego tej okazałej Statui Wolności, by mieć pewność, że mowa tutaj oczywiście o Nowym Jorku!
11. września 2001 rok... tej daty raczej nie trzeba tłumaczyć nikomu. |
Najnowsze wydanie specjalne (19/2016) prezentuje się tak samo jak wszystkie English matters wychodzące w normalnym wydaniu, jak i te specjalne. Tak oto w środku mamy sześć kategorii: This and That; Lifestyle; Culture' Conversation Matters; Travel oraz Leisure. Oczywiście każdy pojedynczy artykuł dotyczy Nowego Jorku i zamyka się aż w 50 stronach przpięknej angielszczyzny!
A czego konkretnie możemy się spodziewać? Chociażby najważniejszych informacji i wskazówek, których powinniśmy się trzymać przed naszą podróżą do Nowego Jorku. Oprócz tego nie zabraknie także ciekawostek związanych z tym miastem; zrównania prawd i mitów, legend, dotyczących tego szalonego miasta; czy właśnie historii. Bo to, co trwa tyle lat, musi mieć niezwykłą opowieść, nie sądzicie? A na dokładkę dorzucam też informację o Polce, która mieszka w Nowym Jorku, i która chętnie opowie co nieco o tym mieście!
A tutaj chociażby wywiad z Polką, dla której Nowy Jork jest domem! |
Wszystkie te informacje i wiele, wiele więcej znajdziecie otwierając ten piękny zarówno pod względem treści, jak i estetycznym magazyn, który pozwoli Wam, od tak, po prostu przenieść się do zupełnie innego świata. A wszystko to zostało podane w lekki, nie za trudny, ale przy tym rozszerzony pod względem słownictwa, sposób. Im bardziej zagłębiam się w język angielski, tym bardziej doceniam pracę redakcji nad English matters, którzy pomagają mi w spełnieniu mojego marzenia - bycia poliglotką.
English matters wydanie specjalne: The City That Never Sleeps jest pozycją doskonałą zarówno na początek, jak również i kontynuację swojej przygody z magazynami dla uczących się języka angielskiego. Jeżeli kochacie Nowy Jork albo dopiero macie zamiar się w nim zakochać (odwiedzając go) - oto numer specjalnie zaadresowany dla Was! Także ENJOY!
Informacje na temat magazynu znajdziecie na:
Strona internetowa English matters: KLIKNIJ TUTAJ
Strona internetowa wydań specjalnych: KLIKNIJ TUTAJ
Facebook wydawnictwa Colorful Media: KLIKNIJ TUTAJ
Facebook English Matters: KLIKNIJ TUTAJ
Życzę Ci Marto powodzenia i wielu wspaniałych wrażeń!
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia i trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli! ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście przeczytam. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńCiągle sobie powtarzam, że kiedyś sprawdzę ten magazyn, ale jakoś mi nie po drodze :P Powodzenia życzę, na pewno nie będzie tak źle ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Będzie dobrze! :) Innej opcji nie ma! :)
OdpowiedzUsuń