poniedziałek, 23 lipca 2018

Akademia Dobra i Zła. Droga do sławy - Soman Chainani


Znacie to uczucie niepewności, kiedy nagle dowiadujecie się, że zakończona trylogia ma ciąg dalszy? Tę niepewność a jednocześnie ekscytację? Spotkanie z lubianymi bohaterami miesza się z obawą, czy aby nie powinno się powiedzieć "stop" w odpowiednim momencie. Ale wiecie co? Droga do sławy, czyli czwarty tom (który otwiera zapewne nową trylogię) Akademii Dobra i Zła jest niemniej udany, co wcześniejsze historie! Łapcie recenzje do wcześniejszych tomów: Akademia Dobra i Zła; Świat bez książąt; Długo i szczęśliwie, bym mogła z czystym sumieniem zaprosić na recenzję!

Sześć miesięcy temu Agata i Tedros myśleli, że ich baśń się zakończyła. Jechali do zamku Kamelot jako król i królowa, by przywrócić mu świetność. Dobro zwyciężyło, Zło zostało pokonane, zaś ich droga do sławy wydawała się przypieczętowana.  Właśnie - wydawała się. Na czwartym roku Akademii Dobra i Zła uczniowie mają do wykonania misje, lecz nic nie idzie zgodnie z ich planem. Gdy dochodzi do morderstwa, wychodzi na jaw, że istnieje ktoś, kto aspiruje do tronu Kamelotu. Pojawia się Wąż, a żeby go pokonać, musi pojawić się także Lew. Pytanie tylko, czy jest nim Tedros?


Każdy koniec to początek czegoś nowego, co Soman Chainani doskonale udowadnia. Widać, że jego wyobraźnia nie zna granic i nadal kreuje lekko zwariowany magiczny świat prosto z baśni. Tym razem bierze na bakier temat, co jest Prawdą a co Kłamstwem... i jak niewiele trzeba, by spojrzeć na wszystko z innego punktu widzenia. Droga do sławy ma to wszystko, co posiadały wcześniejsze trzy tomy - wartką akcję, zagadkową fabułę i magiczne przygody... i jeszcze więcej przygód. Ten świat jest tak niezwykły i pociągający, że nie sposób się od niego oderwać.

Wasze pióro twierdzi, że Kopciuszek opowiada o dobrej dziewczynie ocalonej przed złą rodziną. Moje pióro twierdzi, że Kopciuszek opowiada o sprytnej wdowie, która stara się uchronić swoje córki przed ubóstwem, ale inna dziewczyna zagarnia przyszłość, jaką dla nich planowała. Wasze pióro twierdzi, że Piotruś Pan opowiada o bohaterze ratującym przyjaciół z rąk śmiertelnie groźnego pirata. Moje pióro twierdzi, że Piotruś Pan opowiada o dzielnym jednorękim piracie broniącym się przed dziećmi, które go okaleczyły.  Wasze pióro twierdzi, że Roszpunka opowiada o pięknej pannie, która chce uciec od okrutnej matki. Moje pióro twierdzi, że Roszpunka opowiada o czarownicy, której obiecano dziecko jako zadośćuczynienie za popełnione przestępstwo, potem jednak pewien mężczyzna pogwałcił warunki umowy...*

 
Ja wiem, że ta okładka wygląda tak, jakby powieść adresowana była jedynie dla nastolatków. To nieprawda, a przynajmniej połowiczna prawda, ponieważ w Drodze do sławy zakochają się wszyscy bez wyjątku - wystarczy tylko lubić i znać baśnie, by się świetnie bawić. Chainani kreuje magiczny świat, opierając na znanych historiach (takich jak chociażby Rycerze Okrągłego Stołu), całkowicie je modyfikując. Dzięki temu opowieść o Agacie i Sofii nabiera drugiego - głębszego - dna. Nabrała go już zresztą od pierwszego tomu, w którym autor bardzo zgrabnie udowodnił czytelnikom, jak bardzo mylące potrafią być dobre uczynki i mało ciekawy wygląd. Tym razem jest podobnie.

Świat Somana to świat, w którym utalentowany książę wcale nie okazuje się być urodzonym władcą, zakochana w nim księżniczka wcale nie ułatwia mu niczego swoją nadmierną opieką i brakiem zaufania, natomiast zapatrzona w siebie zła dziekan wcale nie jest złem wcielonym, lecz tak jak każdy potrzebuje ciepła i uczucia. Akademia Dobra i Zła obfituje w interesujące kreacje, którym nie sposób nie kibicować. Niech już o tym świadczy fakt, jak ogromną sympatią obdarzyłam Sofię - główną złą i egoistyczną dziewczynę, która całkowicie nie pasuje do Szczęśliwego Zakończenia. A mimo to wspieram ją niezależnie od sytuacji.

Mogłabym  tak mówić i mówić, bo Soman Chainani naprawdę stworzył świat, do którego chce się wejść... i do którego chce się powracać. Autor bardzo zgrabnie plecie zdania, tworząc jedyną w swoim rodzaju baśń. A przy tym dodaje wiele od siebie do dobrze oklepanych schematów, co nierzadko zmusza do śmiechu. Już się nie mogę doczekać ekranizacji! Będą na pewno magiczne, tak jak te powieści!

Droga do sławy to czwarty tom Akademii Dobra i Zła, będący integralną częścią całości. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś sięgnął po ten tom bez znajomości wcześniejszej trylogii. Dlatego jeżeli lubicie baśniowy świat, wartką akcję i humor - zaopatrzcie się od razu we wszystkie cztery tomy. A potem męczcie się razem ze mną w oczekiwaniu na następne przygody. 

PS. Lękajcie się cliffhangerów tego autora!


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tytuł: Akademia Dobra i Zła. Droga do sławy
Tytuł oryginalny: The School for Good and Evil: Quests for Glory
Autor: Soman Chainani
Przekład: Małgorzata Kaczarowska
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 18. lipca 2018
Liczba stron: 450
http://wydawnictwo-jaguar.pl/Format: 135x210
Oprawa: Miękka
Cena: 39,90 zł
Kategoria: Wariacje baśniami

*Droga do sławy, Soman Chainiani, Wyd. Jaguar, str. 246-247

3 komentarze:

  1. Już sam cytat jest bardzo intrygujący, a po Twojej recenzji nabrałam ochoty na poznanie tej serii. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej trylogii nigdzie...

    OdpowiedzUsuń