Agata Christie pisała powieści, opowiadania, sztuki teatralne dla wydawców. Na przykład przez długi czas publikowała swe historie na łamach magazynu "Royal Magizine". Omawiany przeze mnie tom jest właśnie zlepieniem niektórych z tych opowiadań zamieszczonych w zbiorze, a następnie wydanych w 1997 roku, czyli ponad dwadzieścia lat po śmieci pisarki.
"Dopóki starczy światła" to dziewięć kilkustronicowych opowiadań. Wśród nich czytelnik znajdzie chociażby prekursora do powieści "Tajemnica gwiazdkowego puddingu". Lecz mylą się ci, którzy uważają, iż jest to pozycja tylko dla amantów kryminałów. W całym zbiorku zaledwie trzy historie są splecione zagadkami - pozostałym bliżej do krótkich obyczajówek z wątkiem miłosnym w tle.
Ta książka to zaledwie dwieście stron miłej lektury - w sam raz dla zapracowanych. Jedne opowiadania podobają się bardziej, inne mniej, lecz wszystkie są naprawdę niepowtarzalne. Trudno zgadnąć, co zaraz się zdarzy, bowiem to są w końcu historie Agaty Christie!
Do gustu przypadły mi posłowia, czyli jedyne w swoim rodzaju komentarze od wydawców. Znajdziemy w nich nie tylko informacje, w którym roku zostało napisane dane opowiadanie, ale także ciekawostki. Szczególnie potrzebne było tłumaczenie w "Złoto Manksów", które zostało napisane przez Agatę Christie na prośbę organizatorów zabawy w poszukiwanie skarbów.
Znajdziemy tutaj zaledwie dwa opowiadania, w których występuje najsławniejszy detektyw świata, Herkules Poirot. Pozostali bohaterowie to postacie czysto epizodyczne. Mimo iż znałam ich zaledwie przez dziesięć, dwadzieścia stron, zdążyłam się do nich przywiązać. Agata Christie ma rzadki dar powoływania do życia właśnie postaci z krwi i kości, a to dlatego, że żadnego z nich nie posądza, lecz pozwala czytelnikowi ocenić jego postępowanie.
Komu mogłabym polecić tę książkę? Zdecydowanie fanom Agaty Christie, którzy chcieliby spotkać się ze swoją ulubioną pisarką chociaż przez moment. Przyjemność czytania znajdą też osoby zapracowane i mało skłonne do czytania długich powieści. Radziłabym potraktować "Dopóki starczy światła" jako dodatek, trofeum po zapoznaniu się z przykładowo pięcioma powieściami Królowej Kryminałów.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
OD 4. GRUDNIA W KIOSKU!
Tytuł: Dopóki starczy światła
Tytuł oryginalny: While the Light Lasts and Other Stories
Autor: Agata Christie
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania oryginału: 1997
Liczba stron:186
Gatunek: Kryminał/Obyczajowa
Zachęcam do odwiedzenia strony Kolekcji kryminałów Agaty Christie:
www.agathachristiekolekcja.pl
A bardzo chętnie zapoznam się z tą książkę, gdyż teraz wiem, czego mogę się spodziewać po królowej kryminałów :)
OdpowiedzUsuńTej książki w swoich zbiorach nie mam, więc koniecznie muszę to nadrobić. Mimo że za opowiadaniami nie przepadam, to Christie biorę w ciemno :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że myślimy podobnie! ^^
UsuńChętnie znów przeczytam książkę A. Christie :)
OdpowiedzUsuńOpowiadania to niestety nie moja bajka :(
OdpowiedzUsuńJa też osobiście nie przepadam za opowiadaniami, lecz dla Christie zawsze zrobię wyjątek ^^
UsuńJa właśnie zaczęłam czytać "Dwanaście prac Herkulesa", więc jeśli mi się spodoba, na pewno sięgnę po inne książki Christie :)
OdpowiedzUsuń"Dwanaście prac Herkulesa" to moja pierwsza książka Agaty Christie!
UsuńKupiona całkowicie przez przypadek rozpoczęła moją miłość do samej autorki!
Pamiętaj tylko, że zawsze fajniejsze są powieści (moim subiektywnym zdaniem!)
Do książek Christie nie trzeba mnie przekonywać ;) Tę na pewno też kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką Agathy Christie, więc na pewno kiedyś i po tę książkę sięgnę :)
OdpowiedzUsuńsklep-z-pamiatkami.blogspot.com
A. Christie to klasyka, chętnie sięgnę po jej książkę ;)
OdpowiedzUsuńNa razie przeczytałam tylko jeden kryminał Christie, mianowicie "I nie było już nikogo" - był niezły, aczkolwiek nie zachwycił mnie zanadto. Jednak na pewno skuszę się na dalsze poznawanie twórczości Królowej Kryminałów.
OdpowiedzUsuńA mnie natomiast "I nie było już nikogo" bardzo zachwycił :D
UsuńJeden z lepszych kryminałów ever!
Trzeba być geniuszem, żeby udało się stworzyć zbrodnię doskonałą!
"Do gustu przypadły mi posłowia, czyli jedyne w swoim rodzaju komentarze od wydawców. Znajdziemy w nich nie tylko informacje, w którym roku zostało napisane dane opowiadanie, ale także ciekawostki" - Takie komentarze/anegdoty/ciekawostki są najfajniejsze! :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, czy są gry komputerowe na podstawie prozy Christie? Znam 4 z Sherlockiem, ale żadnych z innymi słynnymi detektywami.
Pewnie, że są!
UsuńMożesz wejść w historie takich powieści jak "I nie było już nikogo", "Morderstwo w Orient Expressie", "Zło, które żyje pod słońcem" i wiele, wiele innych :)
Nie ma w końcu w tym nic dziwnego - Agata Christie jest na 3. miejscu pod względem sprzedaży książek na całym świecie (wyprzedza ją tylko Biblia i Szekspir!)
Tak? To czemu nigdy ich nie widziałam w sklepach, gapa ze mnie! ;) Grałaś w nie, dobre są? Ja ze swojej strony mogę polecić tylko grę przygodową zatytułowaną "Sherlock Holmes kontra Kuba Rozpruwacz". :)
UsuńJa też ich nigdzie nie widziałam...
UsuńA dzięki Tobie w końcu znalazłam je na allegro i już zamówiłam!
Opowiem Ci o swoich wrażeniach!
Kolekcja tajemnic zawiera w sobie trzy gry: I nie było już nikogo, Morderstwo w Orient Expressie i Zło, które żyje pod słońcem :D
Ok, to będę czekać na wrażenia. :)
UsuńA o tej pozycji nie słyszałam! Jak będzie czas to przeczytam :D
OdpowiedzUsuńZgodnie ze wcześniejszymi obietnicami, pierwsza wizyta w bibliotece będzie z pewnością obfitować w Agathę ;)
OdpowiedzUsuńJa wolę powieści, ale jako dodatek z przyjemnością przeczytam :)
OdpowiedzUsuńOpowiadań tej autorki jeszcze nie czytałam. Brzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki A. Christie. "Dopóki starczy światła" nie miałam jeszcze okazji czytać, ale z pewnością po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu kilku książek A. Christie muszę powiedzieć, że odrobinę bardziej do gustu przypadają mi te które stanowią pełną historię, a nie są zbiorem opowiadań. W opowiadaniach jakoś trudniej mi się zatopić - są takie, które np. z "Dwunastu prac Herkulesa" czy "Wczesnych spraw Poirota" nadal dobrze pamiętam, ale część niestety z pamięci się ulatnia. Pod tym względem pełnowymiarowe powieści lepiej zapadają mi w pamięć. "Dopóki starczy światła" i tak na pewno przeczytam, bo czeka już na półce, ale wcześniej poznam pewnie jeszcze kilka innych tytułów autorki.
OdpowiedzUsuń