JEŚLI KOCHAJĄ, TO BEZGRANICZNIE. JEŚLI NIENAWIDZĄ, TO NA ZABÓJ.
RODZINNA TRAGEDIA.
CZTERY OFIARY ŚMIERTELNE.
JEDNA W STANIE KRYTYCZNYM.
Wezwani na miejsce zbrodni w spokojnej dzielnicy Bostonu policjanci zastają zwłoki kobiety i trójki dzieci zadźganych nożem. A ciężko ranny postrzelony mężczyzna trafia w stanie śpiączki do szpitala. Wszystko wskazuje na to, że załamany utratą pracy, zabił swoją rodzinę i próbował popełnić samobójstwo.Wkrótce w innej dzielnicy dochodzi do podobnej tragedii: zamordowano drobnego handlarza narkotyków, jego żonę i czwórkę dzieci. Na pierwszy rzut oka wygląda to na porachunki gangsterskie. Te sprawy wydają się nie mieć ze sobą nic wspólnego, ale prowadząca oba śledztwa detektyw D.D. Warren nie jest o tym przekonana i próbuje znaleźć łączący je element.
Kiedy dowiaduje się, że w obu rodzinach było dziecko z zaburzeniami psychicznymi, odkrywa, że były leczone na oddziale psychiatrii tego samego szpitala, i już wie, gdzie szukać odpowiedzi.*
Moja mama jest wielką fanką thrillerów, zwłaszcza tych od Albatrosa. Zawsze mi je podwędza i pierwsza czyta kolejne tytuły. Można powiedzieć, że stała się prawdziwą znawczynią - dobre thrillery to dla niej pyszna uczta. Słabe thrillery to coś co skwituje słowami "ech, ech". I niestety tak właśnie podsumowała ten tytuł.
Lisa Gardner miewa dobre książki, miewa niestety też te złe. Dziecięce koszmary to właśnie te drugie, ponieważ - jak podsumowała moja mama - były zbyt przekombinowane, nierealne, a i sam sposób prowadzenia akcji pozostawiał wiele do życzenia. Z kryminału/thrillera pozostało niewiele już w połowie powieści, gdy autorka postanowiła poświęcić więcej czasu na obyczajowo-medyczne wątki - a przy tym wprowadziła nowe postacie, przez co czytelnik może się pogubić.
Sama autorka w posłowiu powiedziała, że podeszła do tematu zbyt impulsywnie i osobiście, przez co z trudnością łączyła wątki obyczajowe z wątkami kryminalnymi. Jest to jakieś usprawiedliwienie. Pytanie tylko czy czytelnika powinno ono interesować. Według mnie Dziecięce koszmary są przeciętną powieścią, którą można sobie spokojnie odpuścić.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Dziecięce koszmary
Format: 135x205
Wkrótce będę czytała tę książkę.
OdpowiedzUsuń