Są takie książki, które człowiek otwiera... i natychmiast się w nich zatraca. Tak też było ze mną i powieściami Sue Monk Kidd (szczególnie mam tutaj na myśli cudowne Czarne skrzydła, które całkowicie wstrząsnęły moim serduchem). Po niej miałam przyjemność poznać Opactwo świętego grzechu oraz Sekretne życie pszczół. I to właśnie ten ostatni tytuł jest w najnowszej książki bestsellerowej autorki tak istotny.
Sue Monk Kidd - pisząca wówczas Sekretne życie pszczół - zmaga się z kryzysem wieku średniego i przechodzi twórczą zapaść. Jej 22-letnia córka Ann ma złamane serce i nie wie, co dalej począć ze swoim życiem.
Ich wspólna książka-pamiętnik jest kroniką ich wspólnych podróży po Grecji, Turcji oraz Francji. Książką pełną lirycznych obrazów miejsc mitycznych i świętych w Atenach, Eleusis, Paryżu, Efezie, francuskim miasteczku Rocamadour. Lecz przede wszystkim w tej podróży najważniejsze są uczucia... zapis więzi między matką a córką; dorosłą kobietą oraz kobietą dopiero wchodzącą w dorosłość. Opowieść, której narratorki, są niczym współczesne Demeter i Persefona.
Ich wspólna książka-pamiętnik jest kroniką ich wspólnych podróży po Grecji, Turcji oraz Francji. Książką pełną lirycznych obrazów miejsc mitycznych i świętych w Atenach, Eleusis, Paryżu, Efezie, francuskim miasteczku Rocamadour. Lecz przede wszystkim w tej podróży najważniejsze są uczucia... zapis więzi między matką a córką; dorosłą kobietą oraz kobietą dopiero wchodzącą w dorosłość. Opowieść, której narratorki, są niczym współczesne Demeter i Persefona.
Podróże z owocem granatu to najbardziej osobista książka w dorobku Sue Monk Kidd. I jak każda wcześniejsza, tak i ta porusza ważne kwestie życiowe oraz niejednokrotnie skłania do refleksji. Nie jest to łatwa lektura, choć podana w bardzo przyjemny sposób.
Jestem wielką miłośniczką książek przenoszących mnie do różnych zakątków świata. Nic w tym dziwnego, bowiem już od dawna odkryłam w sobie zamiłowanie do podróży. Dlatego też kiedy mam okazję, chętnie sięgam właśnie po podobne lektury jak Podróże z owocem granatu, w której autorki przedstawiają malowniczy świat, pełen cudownych miejsc i ludzi, za pośrednictwem.. emocji.
Bowiem te właśnie emocje są kluczem, by w pełni cieszyć się lekturą. Nie śmiem wątpić, iż jest to najbardziej osobista książka w dorobku tej bestsellerowej pisarki, która i tym razem przekazuje swym czytelnikom... nadzieję. Nie udałoby się to, gdyby nie jej genialne umiejętności prowadzenia narracji oraz dialogu. Nierzadko miałam wrażenie, iż ja również uczestniczę w wyprawach matki i córki.
Naprawdę polecam. Choć raczej nie wszystkim, ponieważ do Podróży z owocem granatu potrzeba tej wrażliwości na podróże oraz na relacje rodzicielsko-dziecięce. Jeżeli sądzisz, że wzywa Cię przygoda... po prostu sięgnij po najnowszą powieść Sue Monk Kidd i przenieś się do przepięknych miejsc.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Podróże z owocem granatu
Autor: Sue Monk Kidd oraz Ann Kidd Taylor
Tłumaczenie: Marta Kisiel-Małecka
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 17 marca 2016
Liczba stron: 312
Oprawa: broszurowa+skrzydełka
Bardzo jestem ciekawa, jak matka z córką poradziły sobie we wspólnym projekcie, jakim jest powyższa książka. Będę zatem miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać książek tej autorki, ale słyszałam o niej wiele dobrego, co potwierdza także twoja recenzja. Jak tylko znajdę chwilę, to po nią sięgnę, bo uwielbiam podróżować przez kartki książki i zaczytywać się w interesujące historie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ksiazkowy-termit.blogspot.com
Czytałam i także polecam :)
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać, ale nie wiem, czy potrafiłabym odnaleźć wszystkie wartości płynące z tej książki. http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOd dawna myślę aby sięgnąć po tę książkę. Przeważnie nie czytam takiego gatunku, ale w tej jednak coś mnie przyciąga. Mam nadzieję że będę miała okazję ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Czytałam już kilka recenzji tej książki i wszystkie były pozytywne. Brzmi bardzo emocjonalnie, mam ją w planach. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńwww.majuskula.blogspot.com
Gdy czytam tak pozytywne recenzje książek autorki od razu mam ochotę się z nimi zapoznać. Najpierw może powieść, która skradła Twoje serce, ale ta o podróży też mnie intryguje. Duety zwykle tworzą coś niezwykłego. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie jestem przekonana, że właśnie od tej książki powinnam zaczynać przygodę z twórczością tej autorki, dlatego na pierwszy raz wybiorę coś innego.
OdpowiedzUsuńMyślę, że najpierw zacznę od "Sekretnego życia pszczół". Jeśli mnie urzecze, wówczas będę chciała poznać psychikę autorki i jej córki jak najgłębiej.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zaintrygowana lekturą :)
OdpowiedzUsuńZawiodłam się na poprzedniej książce autorki, więc po tę raczej nie sięgnę
OdpowiedzUsuńMi książka bardzo się spodobała, ale nie jest ona dla wszystkich. Ja bardziej utożsamiłam się z Ann, z jej problemami, dlatego mam wrażenie że ta książka była dla mnie pewnym "lekarstwem".
OdpowiedzUsuńTa książka może być dla mnie ciekawym wyzwaniem czytelniczym :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam podróże, dlatego mam wrażenie, że książka przypadłaby mi do gustu. Nazwisko autorki jest mi również niezwykle znane, dlatego chętnie się skuszę na tę pozycję :)
OdpowiedzUsuń"Sekretne życie pszczół" nie spełniło moich oczekiwań, więc przyznam szczerze, że na razie zupełnie nie ciągnie mnie do "Podróży z owocem granatu".
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie... Ale recenzja bardzo zachęcająca i wierzę w ta piękną narrację :)
OdpowiedzUsuńZaczytanych Pięknych Świąt! :)
Zdecydowanie książki autorki mnie do siebie wzywają, ale wiem, że zacznę jednak od innego tytułu - czuję, że sięgając po "Podróże z owocem granatu" przed lekturą "Sekretnego życia pszczół" pozbawiłoby mnie nieco innego, pełniejszego spojrzenia.
OdpowiedzUsuńCzytałam już wiele pozytywnych recenzji tej książki, teraz czas, żebym ja ją przeczytała.
OdpowiedzUsuń