poniedziałek, 5 września 2016

Zerwane zaręczyny - Agata Christie

Są dwie władze, które najbardziej zmieniają człowieka: miłość oraz pieniądze. Jeżeli nie ma pieniędzy a miłość - wie, że kocha prawdziwie. Jednakże jeżeli ma tylko pieniądze, często gubi się w swoim sercu... i nie wie, czy ktoś jest dla niego z miłości czy dla korzyści materialnej. 


Jak ogromne musi być szczęście pewnej kobiety, gdy jednego dnia umiera jej ciocia i pozostawia jej cały spadek, a niebawem potem zostaje otruta jej piękna kuzynka, Mary, dla której jej narzeczony chciał ją zostawić? Nikt nie wierzy w aż tak ogromne szczęście, więc Elinor jest pierwszą podejrzaną w sprawie morderstwa. Zarówno jej narzeczony, jak i sam Herkules Poirot nie wierzą w jej niewinność. Co innego pewien doktor...

Zerwane zaręczyny to powieść kryminalna wydana już w 1940 roku, która została przeniesiona na ekran (jak widać na załączonym powyżej obrazku) w serii Poirot i to właśnie w tym szczególnym odcinku poznałam tę zagadkę: nieco trudną, skomplikowaną, gdzie najlepszym dowodem zbrodni jest niewinna róża bez kolców. 

"Takie jest życie, proszę pana- odrzekł Herkules Poirot.- Nie lubi porządku zgodnego z pragnieniami i wolą człowieka. Nie pozwala unikać wzruszeń, kierować się intelektem i rozsądkiem. Nie może pan powiedzieć: „Chcę czuć tylko tyle a tyle, nie więcej”. Wszystko można o życiu powiedzieć, prócz tego, że jest logiczne".

Gdybym miała określić zagadkę, czyli główny motyw Zerwanych zaręczyn, miałabym z tym niemały problem. Christie wymyśliła skomplikowaną zagadkę i do samego końca zwodziła mnie w kwestii prawdziwych zdarzeń i w sumie do samego końca nie wiedziałam, czego powinnam się spodziewać - co jest zarówno na plus, jak i na minus. Na plus jest nieprzewidywalność, na minus to, że ciężko się połapać. 

Elinor jest naprawdę wyjątkową postacią. Z jednej strony podejrzewałam ją od samego początku, a przy tym uznałam, że to zbyt oczywiste, żeby pierwsza osoba, którą podejrzewałam, była właśnie tą prawidłową. Nie powiem Wam, czy się nie pomyliłam

Podoba mi się bardzo okładka! Ogólnie uwielbiam skromność tej serii, ale zawsze mnie zaskakuje, że zarówno w przypadku Kolekcji Kryminału, jak i Klasyki Kryminału okładki idealnie oddają ducha całemu wnętrzu. I sami stwierdzicie, że takie oprawy są najlepsze! 
 
Uwielbiam tę świadomość, że już tyle książek Christie poznałam... i jeszcze tyle przede mną! muszę policzyć, ile dokładnie powieści mam u siebie na półce! 

RECENZJA BIERZE UDZIAŁ W WYZWANIU: WRZESIEŃ Z AGATHĄ CHRISTIE!
  
 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Zerwane zaręczyny
Tytuł oryginalny:  Sad Cypress
Autor: Agata Christie  
Tłumacz: Tadeusz Jan Dehnel
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania oryginału: 1940
Liczba stron:240
Format: 195x125mm
Gatunek: Kryminał
 
http://www.agathachristiekolekcja.pl/


10 komentarzy:

  1. Tej książki nie było mi dane jeszcze przeczytać, ale nie powiem - bardzo mnie zaciekawiłaś. Tak czytam te Twoje recenzje, nadrabiam zaległości...i nie wiem za którą z książek Christie mam się zabrać! :)
    Pozdrawiam!
    włóczykijka z marcepanowych recenzji

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie jedna z lepszych jakie czytałam, z tak ciekawym rozwiązaniem... I w sumie też ciekawym podejściem. Książki dokładnie nie pamiętam, ale w serialu było yo ciekawie pokazane - jakby sam Poirot nie wierzył w niewinność podejrzanej. Zresztą jak każdy... A rozwiązanie... wow ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam wszystkie kryminały Christie, ale jakoś tak mam, że szybko zapominam rozwiązań zagadek - i dobrze, bo dzięki temu mogę książkę przeczytać raz jeszcze :) I tego rozwiązania też nie pamiętam ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach książki tej autorki

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio coraz bardziej przekonuję się do kryminałów, więc wkrótce i na książki Christie przyjdzie pora ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, ze ostatnio Christie u Ciebie króluje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama Agatha Christie u Ciebie ostatnio. :D Mi do jej książek nie po drodze, ale z każdą recenzją u Ciebie, zachwycam się pięknymi okładkami tej serii. ;)
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń
  8. Marzę, aby mieć wszystkie jej powieści na swojej półce, to byłby wspaniały zbiór. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka wydaje się intrygująca, tajemnicza, idealna na zbliżającą się jesień. Będę musiała się w nią zaopatrzyć na zbliżające się chłodne wieczory ;)
    Pozdrawiam!
    http://sunny-snowflake.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Podobała mi się ta książka. Byłam taka pewna, że wiem, kto jest mordercą..... :) Jak zwykle byłam w błędzie.

    OdpowiedzUsuń