Thomas Fitzwilliam, pomimo skończonej pięćdziesiątki, wciąż jest na swój sposób idealny. Idealny mężczyzna, idealny dyrektor szkoły, idealny sąsiad, prawdopodobnie również idealny mąż. Nic dziwnego, że wszyscy są nim zafascynowani, a w szczególności Joey Mullen. Kobieta wydaje sie mieć wszystko - dopiero co wróciła z zagranicy, przywożąc ze sobą atrakcyjnego męża. Ona sama nie rozumie, dlaczego nie może przestać obserwować Toma. Nieustannie śledzi każdy jej ruch, a jak odkrywa... nie tylko ona obserwuje.
Widzę Cię Lisy Jewell jest książką dobrą, tak dobrą, że w sumie jestem szczerze zaskoczona, że to najlepsze określenie całości. Ponieważ to nie jest wybitna powieść, ale po prostu dobra. Wciąga czytelnika, ciekawi, zaskakuje, lecz wszystko w pewnych granicach. Autorce nie udaje się niestety przekroczyć magicznego momentu, w którym czytelnik nie może się na chwilę oderwać.
Bohaterowie są dobrze wykreowani. Ważne jest to, że autorka bawi się sztampowymi postaciami, dodając od siebie nowe, niecodzienne zachowania dla każdego z nich. Otoczenie małego miasteczka sprawia, że wszyscy nawzajem siebie znają i każdy ma na siebie pewnego haka. Na ogromny plus zasługuje także to, że z biegiem historii, wcale Tom i Joey nie są głównymi bohaterami. Srodek ciężkości pada pomiędzy nimi a ich bliskimi, a autorka zgrabnie balansuje między tajemnicami każdego człowieka.
Powtórzę sie po raz wtóry - to dobra książa. Dlaczego tylko dobra? Ponieważ oOstatnio mam fazę na punkcie thrillerów psychologicznych, a Widzę Cię dokładnie wpisuje się w sztandarowe tytuły. I jeżeli przeczytało się wiele podobnych tytułów, każdy kolejny nie będzie zaskakiwał. A niestety Lisa Jewell nie wyłamuje się w żaden sposób z konwencji thrillerów.
Widzę Cię Lisy Jewell jest książką dobrą, tak dobrą, że w sumie jestem szczerze zaskoczona, że to najlepsze określenie całości. Ponieważ to nie jest wybitna powieść, ale po prostu dobra. Wciąga czytelnika, ciekawi, zaskakuje, lecz wszystko w pewnych granicach. Autorce nie udaje się niestety przekroczyć magicznego momentu, w którym czytelnik nie może się na chwilę oderwać.
Bohaterowie są dobrze wykreowani. Ważne jest to, że autorka bawi się sztampowymi postaciami, dodając od siebie nowe, niecodzienne zachowania dla każdego z nich. Otoczenie małego miasteczka sprawia, że wszyscy nawzajem siebie znają i każdy ma na siebie pewnego haka. Na ogromny plus zasługuje także to, że z biegiem historii, wcale Tom i Joey nie są głównymi bohaterami. Srodek ciężkości pada pomiędzy nimi a ich bliskimi, a autorka zgrabnie balansuje między tajemnicami każdego człowieka.
Powtórzę sie po raz wtóry - to dobra książa. Dlaczego tylko dobra? Ponieważ oOstatnio mam fazę na punkcie thrillerów psychologicznych, a Widzę Cię dokładnie wpisuje się w sztandarowe tytuły. I jeżeli przeczytało się wiele podobnych tytułów, każdy kolejny nie będzie zaskakiwał. A niestety Lisa Jewell nie wyłamuje się w żaden sposób z konwencji thrillerów.
Widzę Cię napisane zostało głównie dialogami. Rozdziały są krótkie i podzielone na trzy główne części. Całość naprawdę czyta się szybko i sprawnie (wydaje mi się, że te 300 stron przeczytałam w dwie godziny). Bardzo szybko też można połapać się w historii i odkryć, kto jest kim. To wszystko sprawia, że powieść Lisy Jewell jest powieścią na jedno popołudnie. I niestety tylko jedno.
Jeżeli lubicie thrillery i tajemnice, to powieść dla Was. Widzę Cię nie jest może książką, którą koniecznie musicie przeczytać, ale na pewno należy do tych przyjemniejszych historii z ciekawym zakończeniem.Spodoba się na pewno tym, którzy sporadycznie sięgają po ten gatunek.
Jeżeli lubicie thrillery i tajemnice, to powieść dla Was. Widzę Cię nie jest może książką, którą koniecznie musicie przeczytać, ale na pewno należy do tych przyjemniejszych historii z ciekawym zakończeniem.Spodoba się na pewno tym, którzy sporadycznie sięgają po ten gatunek.
Premiera 24. kwietnia!
Planuję już wkrótce kupić tę książkę w wersji elektronicznej. 😊
OdpowiedzUsuńZapiszę sobie tytuł ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Nie była zła, dobrze spędziłam przy niej czas :)
OdpowiedzUsuńLubię thrillery, więc się skuszę.
OdpowiedzUsuńNie odmowie sobie chwili z tą powieścią.
OdpowiedzUsuń"Widzę Cię" to przykład thrillera, po który powinni sięgnąć czytelnicy rozpoczynający swoją przygodę z tym gatunkiem, a także ci, którzy przeczytali już sporo książek tego rodzaju. Powieść zawiera wszystko to, co powinien zawierać rasowy thriller i całość czyta się naprawdę dobrze.
OdpowiedzUsuń