niedziela, 22 lutego 2015

Zatrute pióro - Agata Christie

Ile razy mieliście ochotę odpocząć od wielkiego miasta i udać się do spokojnej wsi? Z wiekiem myślimy o tym coraz częściej. Jednakże co się stanie, gdy na "wiejskim lądzie" dzieje się znacznie więcej niż w niejednej metropolii? 

Jerry Burton dostał zalecenie od lekarza - świeże, wiejskie powietrze połączone z odpoczynkiem to coś, czego było mu trzeba. Dlatego też wraz z siostrą Joanną przybywa do Lymestock. Jak się jednak okazało, nie należy ona do do tych "cichych mieścin". Ktoś nieustannie zadręcza mieszkańców anonimowymi listami. Wielu z nich umiera. Gdy  policja się poddaje, wkracza Jane Marple - specjalistka od ludzkich charakterów. 

"Zatrute pióro" to kolejna powieść Agaty Christie, którą mam okazję gościć na swojej półeczce. Tak jak zawsze - wraz z nią - mogłam znowu poczuć angielski klimat kryminałów, jaki zawsze serwuje nam jedyna w swoim rodzaju Królowa Kryminałów.

O tym, jak anonimy potrafią uprzykrzyć życie wiedziano już ponad pół wieku temu. "Zatrute pióro" przybliża z doskonałą precyzją omawiane zagadnienie, skupiając się - jak to główna bohaterka, Jane Marple, miała w zwyczaju - na ludzkich charakterach, słabością i przekonaniach. To kryminał w najczystszej postaci połączone z psychologią postaci.

www.filmweb.pl
Książkę wręcz połyka się w całości, trudno się od niej oderwać. "Zatrute pióro" nie liczy sobie nawet 200 stron, lecz ma się wrażenie, że wszystko co najważniejsze, padło na kartkach powieści. Muszę przyznać, że sprawcy anonimów udało się bardzo dobrze zakamuflować, dzięki czemu rozwiązanie całej zagadki była nie lada zaskoczeniem!

Po takich książkach zawsze zastanawiam się, którego detektywa Christie lubię bardziej. Herkules Poirot to dokładny geniusz kolejno analizujący poszlaki i niezgodności. Co innego Jane Marple - detektyw-amator - będąca częstą pomocą dla oficerów. Ta dwójka wprowadza zupełnie inną atmosferę. A co by się stało, gdyby się spotkali? Okazuje się, że nie tylko ja miałam takie przemyślenia.

 Oto odpowiedź Agaty Christie na takie propozycje:

"Dzisiaj w listach od czytelników wciąż się powtarza jedna i ta sama sugestia - spotkania panny Marple z Poirotem. Tylko po co mieliby się spotykać? Na pewno nie byliby zachwyceni. Poirot, stuprocentowy egoista, nie zniósłby pouczeń ze strony starej panny w podeszłym wieku. Jako zawodowy detektyw nie pasowałby do jej świata. Nie, oboje są gwiazdorami, gwiazdorami do szpiku kości".

Polecam ten kryminał każdemu! To krótka, ale jakże zajmująca zagadka, którą przeczytacie w ciągu jednego popołudnia! A na pewno jest warta zapoznania! Nie będziecie żałować!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
PREMIERA: 29 stycznia!
Tytuł: Zatrute pióro
Tytuł oryginalny:  Moving finger
Autor: Agata Christie 
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania oryginału: 1943
Liczba stron:192
http://www.agathachristiekolekcja.pl/Gatunek:
Kryminał

21 komentarzy:

  1. Dawno temu czytałam. Może sobie odświeżę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Klimaty nie moje, ale dla kumpeli literatura idealna

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i bardzo mi się ta część podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę że Christie cieszy się u Ciebie dużym zainteresowaniem. Może i ja w końcu się skuszę i przeczytam jakąś jej książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obecnie szukam jakiegoś dobrego kryminału Christie bo te, które zalegały na półce zostały już przeczytane :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lata temu zaczytywałam się w Christie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tę pozycję na liście do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam książkę w swoich planach! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam już jakiś czas temu. Zdecydowanie było warto. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tej publikacji nie czytałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja już myślę o spokojnym życiu na wsi, a skoro piszesz, że z wiekiem się to nasila, to chyba faktycznie się tam przeprowadzę:) Z chęcią książkę przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fabuła brzmi bardzo ciekawie, dlatego będę mieć na uwadze ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatnio wciągnęły mnie kryminały, więc czemu nie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. oczywiście, że chcę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba wiesz, że bardzo chętnie sięgnę ;) Do książek Christie nie trzeba mnie zachęcać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś pewnie przeczytam jak już wygrzebie się z tego, co zalega na półkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Za danych czasów zawsze wkurzał mnie detektyw Poirot, więc 100% wybierałam pannę Marple ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Christie zawsze warto czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiem, że przeczytam bo stoi na półce i prawdę mówiąc jestem ogromnie ciekawa nie tylko samej zagadki, ale i Panny Marple :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytałam, ale mi osobiście mało się podobała. Wolę inne książki autorki ;-)

    OdpowiedzUsuń