sobota, 16 lipca 2016

Lizzy & Mr. Darcy [Duma i uprzedzenie] - Gdzie ich znajdziemy?


Jedna z moich perełek, której pozostanę wierna aż po gród. Powieść, którą pokochały miliony kobiet, a która doczekała aż tak licznych wydań, okładek, adaptacji oraz ekranizacji. A ponieważ ostatnio znalazłam czas na historię miłości Lizzy oraz Mr. Darcy'ego... no cóż! Uznałam, że warto tak zrobić jakieś przemyślenia! 

W pierwszej kolejności porozmawiajmy o powieści napisanej przez Jane Austen, której RECENZJĘ oczywiście znajdziecie na moim blogu, a którą znajdziecie w wielu wydaniach. 


Pierwszą, którą znalazłam, jest (o ile się nie mylę) najstarszą okładką, czyli pierwszym wydaniem Dumy i uprzedzenia z 1975 roku przez Państwowy Instytut Wydawniczy. Drugą okładkę wkleiłam tylko i wyłącznie dlatego, że to mój egzemplarz książki (ale kompletnie mi się ta okładka nie podoba!). Następne dwie to wydania filmowe z Keirą Knightley w roli głównej... a następne to te najpiękniejsze okładki z Angielskiego Ogrodu!

A pozostając w literaturze... oczywista oczywistość, że niejeden pisarz pokusił się albo o kontynuację przygód głównych bohaterów, albo o własną koncepcję z użyciem postaci Austen. 


Przyznaję się od razu, że żadnych z tych "dalszych losów" nie przeczytałam, a wręcz się będę z tym wstrzymywała. Czytając liczne recenzje na ich temat stwierdzam, że ogromnym błędem było pozwolić na coś takiego.  

Zarozumiałość, Pemberley, Niedobrana para oraz Emancypacja Mary Bennet i ten ogromny napis: Dalsze losy bohaterów Dumy i uprzedzenia... Nie dla mnie! Ale jeżeli któreś z Was przeczytało któreś z tych tytułów - jestem bardzo ciekawa Waszej opinii :)


Drugą kategorią jest nawiązanie. Nawet się nie dziwię. Zakochana czytelniczka chętnie powróci do swoich ulubionych postaci - nawet jeżeli będą tylko tłem, a oni będą tak troszkę "wykorzystani" w swojej naiwności. 

 Tak... wychodzi ze mnie ta niechęć do kontynuacji moich ulubionych historii przez kogoś innego niż pisarz pierwotny. Dlatego też nie zajrzałam do Dumy i uprzedzenia i Zombie ani do Dworku Longbourn... 

Natomiast Śmierć przybywa do Pemberley nie przeczytałam, ale obejrzałam. Wyszła ze mnie miłość do kryminałów skoro pomimo ciągłego marszczenia nosa trwałam w tej historii. Co z tego wyszło ? Tylko to, że zarówno Darcy oraz Lizzy to nie byli CI BOHATEROWIE, których tak pokochałam. Raczej to jednorazowa przygoda z tym kryminałem i już do nich nie wrócę... Chociaż nawet mnie ta niechęć nie zaskoczyła. 

Zostawmy na razie powieści... teraz filmy!
 

Teraz przyszedł czas na moją ulubioną ekranizację Dumy i uprzedzenia, od której rozpoczęłam swoją przygodę z tą historią. To także nasza mała tradycja z moją mamą - ten serial zawsze oglądamy razem! (Okładka, jaką widzicie obok, to ta, którą ja mam w swojej kolekcji)!

Produkcja BBC a w rolach głównych: Jennifer Ehle oraz Colin Firth to przepis na sukces! A dzięki temu, że to mini serial, który dostał aż 6 odcinków, nie muszę tłumaczyć, co z tego wynika. Każdy wątek z powieści znalazł się w ekranizacji z 1995 roku! Uczucie pomiędzy Lizzy oraz panem Darcym ukazane są jak na dłoni - widz może tylko podziwiać, jak ich miłość rozkwita!


Kolejną głośną ekranizacją jest film z 2005 roku. Tutaj główne skrzypce gra Keira Knightley oraz Matthew Macfadyen. I choć początkowo z oporem podchodziłam do tej wersji, tak z czasem nawet się do niej przekonałam. Nie jest tak dokładna jak z '95 roku, ale nic w tym dziwnego, skoro jest trzykrotnie krótsza.

Tutaj wszystko płynie. Odświeżona wersja na pewno przypadnie do gustu tym, którzy dopiero co zaczynali swoją przygodę z Dumą i uprzedzeniem, i którzy następnie uznają, że wersja starsza jest nudna i taka "szara". 

Przyszedł czas na moje ULUBIONE CYTATY!

  • Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie ubierają tego w słowa.
  •  
  • Jest prawdą powszechnie znaną, że samotnemu a bogatemu mężczyźnie brak do szczęścia tylko żony. 
  •  
  • Mylisz się, moja droga. Mam dla twoich nerwów najwyższy szacunek. To moi starzy przyjaciele. Co najmniej od dwudziestu lat słyszę, jak się nad nimi rozwodzisz. 
  •  
  • Myśl o przeszłości tylko wtedy, kiedy może ci ona sprawić przyjemność.
  •  
  • Po cóż innego żyjemy, jak nie po to, by być przedmiotem rozrywki naszych sąsiadów i z kolei śmiać się z nich? 
  •  
  • To byłoby już największe nieszczęście. Żeby ktoś, kogo się postanowiło nienawidzić, okazał się nagle miły. Nie życz mi czegoś podobnego.  

To na razie tyle! Kto zna? Kto lubi? 
Czytaliście Dumę i uprzedzenie bądź którejś z ich "ciągów dalszych"? 
Oglądaliście ekranizację - jeśli tak, to którą preferujecie? 

Ściskam mocno! :*

14 komentarzy:

  1. Klasyków nie czytam, ale oglądałam ekranizację ,,Dumy i uprzedzenia'' i byłam zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cytaty są boskie, muszę chyba przeczytać (znowu!) Książkę. Ekranizacja z 2005 roku jest po prostu cudowna. Powiedzieć, że ja uwielbiam to mało ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham! Kocham@ Kocham! Choć najpierw widziałam mini serial od razu sie w nim zakochałam, książkę pierwszy raz(bo były kolejne) przeczytałam w zeszłym roku i również pokochałam. Mam cudowne wydanie z Angielskiego Ogrodu ;) A innych powiązanych powieści nie znam ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi zabrakło jeszcze jednej ekranizacji - w wersji indyjskiej! ;) Na mojej półce gości to piękne kwiatowe wydanie ze Świata książki, ale niestety jeszcze czeka na przeczytanie.
    Pozdrawiam!
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż się dziwię, że jeszcze nie przeczytałam, chociaż czeka na półce! Muszę się wreszcie za nią zabrać, bo aż wstyd :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Filmowy Pan Darcy... <3 Swego czasu tak bardzo się wkręciłam w tego typu kilmaty, że obejrzałam prawe wszystko, co było możliwe. W tym zupełnie przez przypadek Północ i Południe <3 <3 <3 Wspaniały miniserial. Teraz książka czeka na mnie na półce, choć film oglądałam już dwa razy :D Zapraszam do mnie

    Pozdrawiam
    nalogowy-ksiazkoholik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznaję bez bicia, że książki nie przeczytałam, ale za to obejrzałam wszystkie ekranizacje i filmy z nawiązaniem do "Dumy i uprzedzenia". Plus przeczytałam jedną książkę na jej podstawie, ale okazała się nie za specjalna (nic więc dziwnego, że nie jest nawet wydana w Polsce). Niedawno dałam się skusić na promocję w biedronce i zdobyłam "Dumę i uprzedzenie" w tej cudownej okładce z Angielskiego Ogrodu ^^ Może w końcu uda mi się ją przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam! Trafiłam na nią w Biedronce ostatnio za 12,99 - nie mogłam nie kupić. Świetna okazja, żeby wrócić do tej historii. Nie wiem dlaczego, ale lato jest dla mnie czasem czytania klasyków, więc promocja w sam raz :)
    Ale kontynuacji... nie przeczytałam i nigdy po nią nie sięgnę. Masz rację, to zbrodnia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam tę książkę, a kupiłam ją dosłownie przez przypadek, w jakimś markecie. Przyznam, że nie oglądałam żadnej ekranizacji i chyba czas to zmienić. :D
    Pozdrawiam, Nat z natalie-and-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. O kuuuuurczę... własnie ogarnęłam, ze angielski ogród ma 2 wersje! Myślałam, że jest tylko jedna, ta z tytułem pośrodku :(
    Jane Austen kocham, angielski ogród również <3
    http://ksiegoteka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie właśnie ostatnio było dane to cudo ponownie przeczytać...a za każdym razem odkrywam coś nowego! Uwielbiam Lizzy, uwielbiam Darcy'ego! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Trudno było mi się w "Dumie i uprzedzeniu" zaczytać, ale po pewnym czasie całkiem się w niej zatopiłam :) Jeżeli chodzi o o filmową wersję to widziałam tę z Keirą i bardzo przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Książkę przeczytałam już kilka razy (mam tą wersję z Angielskiego ogrodu) i ją uwielbiam!!! Natomiast z ekranizacji, to chyba wolę tą z 2005, mimo że ta z 1995 także mi się podoba :)
    Zastanawiałam się nad przeczytaniem "Dumy i uprzedzenie, i zombi", ale po obejrzeniu ekranizacji, raczej z tego zrezygnuję.
    Pozdrawiam,
    Nika
    addictedtobookspl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam "Dumę i uprzedzenie"! Nie miałam pojęcia, że są jakieś "kontynuacje", ale nie zamierzam ich czytać. Dla mnie koniec tej powieści jest jeden i bardzo, ale to bardzo mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń