Nie ukrywam, że
jest to książka, na którą bardzo długo czekałam. Dlaczego? Jak wielu Polaków usłyszałam w tym roku o
wyprawie na K2, o tragedii na Nanga Parbat, o heroicznej i bohaterskiej akcji
ratowania himalaistów w najwyższych górach świata. Wspinaczki wysokogórskie
przewijały się w mediach każdej zimy, ale takiego rozgłosu odnośnie polskiego
himalaizmu, mam wrażenie, nie było nigdy.
Dzisiejszy
postęp pozwolił nam śledzić życie wyprawy na K2 praktycznie na bieżąco.
Tragedia na Nanga Parbat dodatkowo zwiększyła zainteresowanie wyprawami. Jak
zwykle pojawiło się wielu internetowych pseudo-znawców. Oceniali moralność
uczestników wyprawy, podejmowane ryzyka,
sens wypraw czy słuszność finansowania czyichś marzeń.
Jako laik w tym
temacie czekałam na książkę, która pokaże mi, czym była wyprawa na K2. Interesowało mnie spojrzenie oczami tych,
którzy brali w niej udział lub byli z nią związani. Czekałam na opinie
specjalistów i ich punkt widzenia. Ale przede wszystkim chciałam zrozumieć
dlaczego wybierają taką trudną dyscyplinę sportu? Dlaczego co roku są w stanie
wyruszyć w góry, z których mogą już nigdy nie wrócić?
Pierwsze
wrażenia podczas czytania były zaskakujące. Piotr Trybalski nie zaczyna od tego,
co wydawało mi się najciekawsze, czyli od wyprawy na K2. Książka rozpoczyna się
od historii polskiego taternictwa, które rozwijało się od początków XX wieku.
Autor pokazuje rozwój polskiej wspinaczki wysokogórskiej od Polskich Tatr do
najwyższych szczytów w paśmie Karakorum.
Z każdą kolejną
stroną autor przybliża czytelnika do czasów współczesnych, gdzie niektóre
nazwiska wydają się być znane, niektóre twarze pojawiały się podczas wywiadów w
telewizji. Czytelnik ma szansę poznać ludzi, którzy zapisali się w historii,
żyli w okresie złotej ery polskiego himalaizmu, byli zdeterminowani. Podczas lektury mamy przyjemność poznać
historię odważnych Polaków, którzy bez kompleksów próbowali realizować cele,
oceniane przez innych jako szalone czy wręcz niemożliwe. Cele często okupione
utratą zdrowia lub życia. Czytamy o determinacji,
która nie pozwala poddawać się górom, lecz próbuje zdobywać szczyty i mierzy
się z górą i samym sobą.
Przykładem walki
z samym sobą było kolejne już siódme wejście Mackiewicza na Nanga Parbat. Po
raz kolejny, razem z francuską Elisabeth Revol, próbował zdobyć tę niedostępną
górę. Udało im się. Czapkins pokonał górę, ale góra nie pozwoliła mu z niej wrócić.
Elisabeth znalazła się w sytuacji bez wyjścia. Nastąpił czas trudnych decyzji,
podejmowanych na Nanga Parbat, na K2
oraz w Polsce. Organizacja akcji ratunkowej, chęć pomocy i ryzyko, jakie
podjęli ratownicy, były godne podziwu. Specjaliści wiedzieli, że nie uda się
uratować życia dwojga himalaistów, ich szanse cały czas malały. W cieniu
walki z czasem ukazał się jeszcze jeden dramat - dostępu do informacji. Autor
opisuje sytuację, w której położenie Mackiewicza i Revol było szeroko
komentowane w internecie. Zaczęto bacznie przyglądać się biografii Revol,
analizować wypadki, które wydarzyły się w górach i coraz częściej nawiązywać do
tego, że jej partnerzy czasami tracili życie na wspólnych wyprawach. Jednostronna
ocena sytuacji Revol, podważanie jej moralności, oskarżanie o ucieczkę – z tym
wszystkim Francuska musiała się zmierzyć po powrocie z wyprawy.
W książce można również
znaleźć informacje m.in. o tym, jak wspinacze zdobywali środki na wyprawy, z
czego utrzymywali się w kraju, jakie wyzwania związane były z zorganizowaniem
wyprawy, produkcją wyspecjalizowanego sprzętu. Trybalski bardzo szczegółowo
opisuje przygotowania, co pozwala w dalszej części lepiej zrozumieć i przejść
przez 67 dni wyprawy na K2.
Konferencja w
Islamabadzie, a następnie przelot do Skardu. Tutaj zaczyna się tytułowa
wyprawa. Uczestnicy spotykają się z ogromną sympatią, ludzie im kibicują.
Wszystko zapowiada się dobrze. Sylwestra obchodzą 4 godziny szybciej, ponieważ
rano wyruszą dolinami Shigar i Braldu w stronę celu. 130 km drogi to 7 godzin
jazdy, podczas której lepiej nie wyglądać za okno…
Karawana składa
się z 13 uczestników polskiej wyprawy, 150 kulisów i kilku mułów. Wyprawa jest
tak liczna, ponieważ musi przetransportować 4-tonowy ładunek. 3 tony sprzętu
dostarczono w grudniu i zakopano pod K2. Tragarze, czyli tak zwani portersi, to
najczęściej rolnicy z okolic Skardu, którzy chcą sobie dorobić w czasie wypraw; ci bardziej zdesperowani decydują się na udział w zimowych wyprawach.
Pod K2 nie można
dojechać samochodem. Ostatni odcinek trasy to 95 km marszu po lodowcu Baltoro,
który warunkami przypomina Grenlandię. Niskie temperatury, dźwiganie sprzętu,
codziennie składanie i rozkładanie obozu wykończyłoby niejednego człowieka. A
to dopiero próba dotarcia pod K2, aby tam rozbić obóz właściwy i rozpocząć
atakowanie góry. W ogromnym uproszczeniu mogę stwierdzić, że K2 to zakładanie
obozów, poręczowanie, aklimatyzacja, próby zdobycia szczytu i bezpieczny
powrót. Jeśli macie ochotę dowiedzieć się jak wygląda wyprawa „z bliska”, to
warto sięgnąć po tą książkę.
Książka zawiera
ogrom informacji, wiele dat, ilustracji, które robiły na mnie ogromne wrażenie.
Rozdziały są krótkie, przez co czytanie jest bardzo przyjemne. Co prawda, pierwsza połowa książki jest
przeznaczona na opisanie historii himalaizmu, przez co robi się miejscami dosyć
monotonna, ale późniejszy opis wyprawy na K2, jej zrozumienie w każdym detalu
wynagradza początkowe rozdziały.
Warto było
przeczytać tę książkę, aby poznać opinie uczestników wyprawy, przeczytać co
zawiodło, spróbować zrozumieć konflikty, o których było głośno w mediach. Pozwoliła
mi również na poznanie himalaizmu od strony historycznej, technicznej i typowo
ludzkiej.
Każdy rozdział
opatrzony jest cytatem. Jeden z nich, autorstwa
Edmunda Hilarego, szczególnie przykuł moją uwagę: „Góry upajają.
Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia. Można pokonać alkoholizm,
narkomanię, słabość do leków. Fascynacji górami nie można”. Próbując zrozumieć
ten sport, sposób życia, warto jest sięgnąć po tę książkę.
Hania & Tomek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł:Wszystko za K2.
Autor:Piotr Trybalski
Wydawnictwo: Literackie
Premiera: 19.09.2018
Liczba stron:587
Format: 130x205 mm
Oprawa:Twarda
Cena: 49,90 zł
Chętnie przeczytam. Lubię książki o tematyce górskiej. W tym roku byłam na spotkaniu z Wielickim, super opowiadał ;)
OdpowiedzUsuńCoś dla mojego przyjaciela, pasjonata i wielbiciela gór. Na pewno pokażę mu Twoją recenzję. 😊
OdpowiedzUsuńTematyka gór to nie jest moja pasja :) dlatego odpuszczę sobie tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]