"Nasza historia zaczyna się na obrzeżach typowej galijskiej wioski,
otoczonej pięknym, gęstym lasem, w którym ciszę mąci jedynie świergot
ptasząt. Jest rok 50. przed narodzeniem Chrystusa, a cała Galia została
podbita przez Rzymian... Cała? Nie, bo gdzieś w Armoryce ta wioska wciąż
stawia opór..."
Znamy? No oczywiście, że tak! Kto nigdy nie słyszał o Asterixie i Obelixie niech podniesie rękę w górę! ...nie widzę żadnych. To zapraszam na recenzję książki zatytułowanej Dwanaście prac Asteriksa.
Znamy? No oczywiście, że tak! Kto nigdy nie słyszał o Asterixie i Obelixie niech podniesie rękę w górę! ...nie widzę żadnych. To zapraszam na recenzję książki zatytułowanej Dwanaście prac Asteriksa.
Juliusz Cezar nie ustaje w wysiłkach pokonania walecznych Galów. Obmyśla plan. Udaje się na spotkanie z przywódcą wioski, Asparanoiksem, i proponuje pewien układ. Jeśli Galowie wykonają dwanaście prac - nierealnych do wykonania dla zwykłych śmiertelników - cały Rzym odda im hołd. Jeśli jednak nie powiedzie im się choćby jedno zadanie, poddadzą się władzy Cezara i na zawsze pozostaną jego niewolnikami. Odpowiedź jest chyba oczywista... Asteriks i Obeliks podejmują się wyzwania!
Omawiana książka została napisana na podstawie scenariusza do filmu o tym samym tytule z 1976 roku. Doprawdy nie wiem, czy komuś nie było jeszcze dane obejrzeć tej bajki. Ja obejrzałam ją kilka razy i za każdy razem równie głośno się śmiałam. Sentyment z dzieciństwa pozostał. Nic zatem dziwnego, że zdecydowałam się na powtórkę z rozrywki - tym razem w formie ilustrowanej.
Dwanaście prac Asteriksa (piszę "ks" zamiast "x", ponieważ staram się dopasować do tłumaczenia) to historia pełna humoru i przygód. Wyzwania są wręcz nierealne, lecz przecież dla nieustraszonych Galów nie ma rzeczy niemożliwych. Powodów do śmiechu jest co niemiara i jest to niewątpliwie największa zaleta tej książki.
Nie muszą się martwić ci, którzy od Dwunastu prac Asteriksa dopiero zaczynaliby swoją przygodę z ich przygodami (nie wiem, czy to realne?). Na początku historii zostaje zgrabnie i krótko opowiedziana magiczna moc i pokrótce zostają przedstawieni wszyscy bohaterowie. Naturalnie na pierwszy plan wychodzi dwójka przyjaciół: Asteriks i Obeliks! Jeżeli ktoś nie zna, to ja bardzo chętnie krótko ich opiszę: Asteriks jest mały i sprytny, natomiast Obeliks jest gruby i silny... a jak był mały to wpadł do kociołka!
Tekstu jest naprawdę dużo, lecz będzie czytelny i zrozumiały dla każdego, niezależnie od wieku. Ilustracje natomiast są po prostu przepiękne. Duże, barwne, pełne dynamiki. Idealnie odwzorowują kadry z filmu. Zresztą - możecie sami zobaczyć (powyżej). Stron jest aż 80 o formacie A4. Widać każdy drobiazg.
Świetnie się bawiłam przy Dwunastu pracach Asteriksa. Dla mnie Galowie to znak dzieciństwa, dlatego nie potrafię powiedzieć czegoś innego, jak właśnie tego, że polecam gorąco. Gratka nie tylko dla fanów ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Dwanaście prac Asteriksa
Autor: R. Goscinny
Rysunki: A. Uderzo
Tłumaczenie: Marek Puszczewicz
Omawiana książka została napisana na podstawie scenariusza do filmu o tym samym tytule z 1976 roku. Doprawdy nie wiem, czy komuś nie było jeszcze dane obejrzeć tej bajki. Ja obejrzałam ją kilka razy i za każdy razem równie głośno się śmiałam. Sentyment z dzieciństwa pozostał. Nic zatem dziwnego, że zdecydowałam się na powtórkę z rozrywki - tym razem w formie ilustrowanej.
Dwanaście prac Asteriksa (piszę "ks" zamiast "x", ponieważ staram się dopasować do tłumaczenia) to historia pełna humoru i przygód. Wyzwania są wręcz nierealne, lecz przecież dla nieustraszonych Galów nie ma rzeczy niemożliwych. Powodów do śmiechu jest co niemiara i jest to niewątpliwie największa zaleta tej książki.
Przykładowe plansze od alejakomisku.com |
Nie muszą się martwić ci, którzy od Dwunastu prac Asteriksa dopiero zaczynaliby swoją przygodę z ich przygodami (nie wiem, czy to realne?). Na początku historii zostaje zgrabnie i krótko opowiedziana magiczna moc i pokrótce zostają przedstawieni wszyscy bohaterowie. Naturalnie na pierwszy plan wychodzi dwójka przyjaciół: Asteriks i Obeliks! Jeżeli ktoś nie zna, to ja bardzo chętnie krótko ich opiszę: Asteriks jest mały i sprytny, natomiast Obeliks jest gruby i silny... a jak był mały to wpadł do kociołka!
Tekstu jest naprawdę dużo, lecz będzie czytelny i zrozumiały dla każdego, niezależnie od wieku. Ilustracje natomiast są po prostu przepiękne. Duże, barwne, pełne dynamiki. Idealnie odwzorowują kadry z filmu. Zresztą - możecie sami zobaczyć (powyżej). Stron jest aż 80 o formacie A4. Widać każdy drobiazg.
Świetnie się bawiłam przy Dwunastu pracach Asteriksa. Dla mnie Galowie to znak dzieciństwa, dlatego nie potrafię powiedzieć czegoś innego, jak właśnie tego, że polecam gorąco. Gratka nie tylko dla fanów ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Dwanaście prac Asteriksa
Autor: R. Goscinny
Rysunki: A. Uderzo
Tłumaczenie: Marek Puszczewicz
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 10.05.2017
Liczba stron:80
Oprawa: Usztywniana
Kategoria: Książka na podstawie filmu
Wspomnienia z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńGdy zobaczyłam tytuł postu, pomyślałam, że to komiks. Tymczasem książka zapowiada się fantastycznie, piękne ilustracje. Warto odkurzyć wspomnienia z dzieciństwa i spojrzeć z nieco innej perspektywy.
OdpowiedzUsuń