środa, 13 grudnia 2017

Historia Adeli - Magdalena Knedler

Magdalena Knedler jest jedną z tych pisarek, których twórczości bacznie się przyglądam. Nic  w tym dziwnego, skoro do moich rąk na dzień dobry dorwałam jej debiut Pan Darcy nie żyje. Nie mogłam nie zachwycić się klimatem - tak odmiennym i niecodziennym, do niczego niepodobnym. Stąd też recenzja jej najnowszej (bodajże!) jej powieści. Zachęcam do zapoznania się z moimi wrażeniami po Historii Adeli.
 


Adela Henert pod wpływem pewnego wydarzenia postanawia całkowicie zmienić swoje życie. Sprzedaje położony na skale domek, z którego przez lata podziwiała morze o barwie limonek, oddaje prowadzoną przez dekadę kawiarnio-księgarnię i opuszcza malowniczą włoską Sperlongę. Na rzecz zasypanego śniegiem Wrocławia. Przywozi ze sobą dwie walizki, długi warkocz i plan - zrobić jedną dobrą rzecz. 

Co prawda główna bohaterka z czasem nieco skręca z obranego planu, ale tak to przecież bywa w życiu, że ciężko przewidzieć dalsze losy. W tej plątaninie zdarzeń są te bardziej niespodziewane, jak i te bardzo do przewidzenia. Dlatego też z jednej strony Historia Adeli to powieść obyczajowa jakich wiele, a z drugiej strony dająca obietnicę na znacznie więcej emocji podczas lektury i przeżyć po zakończeniu.

Od niemal początku Historii Adeli odniosłam przeczucie, że do jej końca będę miała do czynienia z zygzakiem akcji. Tak - zygzakiem, ponieważ raz dany rozdział całkowicie pochłaniał mą uwagę i nie pozwalał oderwać się od lektury, by innym razem nie zachwycić w ogóle. Raz mamy tajemnice, zagadki, zaskakujące dialogi. Drugi raz: codzienność, przewidywalne, schematyczne przemyślenia osoby "opuszczonej", których czytelnik może się domyślić. Bywały momenty, że nie mogłam się doczekać rozwiązania danej "zagwostki",  ale jedynie z połączeniem wykładania wszystkiego przez autorkę "kawę na ławę". Mówiłam, że zygzak.  


A mimo to autorka zaskakuje swoją konwencją twórczą. Nieważne, co się działo w książce i jak bardzo niektóre kwestie były trywialne, Magdalena Knedler potrafiła zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. Możliwe, że ten "zygzak" był zamierzony - kto wie! Że niby taka alegoria życia - niewykluczone. Szczególnie że akcja osadzona jest typowo w polskich, współczesnych realiach. Stąd też miłym dodatkiem były rozmyślenia na temat polskiej literatury (i nie tylko) w wykonaniu postaci. Krótkie, acz treściwe pozwoliły na odczytanie Historii Adeli w lepszym świetle. Bo w końcu główna bohaterka była taka jak każdy z nas. A w tym szczególe tkwi siła tej opowieści.

Skoro już mowa o bohaterach...Tutaj mamy ich wielu, ale każdy z nich jakoś wchodzi w konwencję obyczajowego życia. Akcję poznajemy z perspektywy pierwszoosobowej (patrz: tytuł) i choć to na niej skupia się główna oś fabularna, nie zabraknie także innych postaci. Niestety nie mogę powiedzieć, bym jakoś kogoś szczególnie polubiła. Byli, to byli: niektórzy stereotypowi, inni zwyczajni, a jeszcze inni na siłę zabawni. Nie przeszkadzało mi to szczególnie. Na dokładkę w tle rozgrywał się także wątek miłosny (bo jakżeby inaczej), co było miłym urozmaiceniem powieści, choć jakoś nie potrafiłam głównej parze kibicować. Ale pewnie dlatego, że polubiłam innego wspomnianego pana tej historii... ;)

Magdalena Knedler potrafi zaciekawić czytelnika niektórymi rozwiązaniami fabularnymi, ale kolosalną rolę w tym przedsięwzięciu odegrał jej lekki styl prowadzenia akcji. Krótko mówiąc, autorka pisze dobrze, a przez całą Historię Adel po prostu się mknie. Całość czyta się na raz, jednym tchem. 

Podsumowując, Historia Adeli jest rzeczą ciekawą, miłą odskocznią od dnia codziennego. Może niektórych pobudzi do czynienia dobra, może innych rozbawi i wzruszy. To powieść dobra w pełni znaczenia tego słowa. Niewybitna, ale przyjemna. Rozświetlająca ponure dni. Odpowiednia dla matki i córki! A przecież to oto tutaj chodziło, prawda?

Oby tak dalej pani Knedler! :)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Historia Adeli
Autor: Magdalena Knedler
http://zaczytani.pl/ksiazka/ostatnia_spowiedz_tom_iii,drukWydawnictwo: Novae Res
Premiera: 25.10.2017
Liczba stron:408
Format: 130x210
Oprawa: Twarda
Gatunek: Obyczajowa
Cena: 37,00 zł






6 komentarzy:

  1. Jest to jeden z moich książkowych priorytetów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie zapoznam się z tą historią:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka coraz bardziej mnie ciekawi. Na pewno przeczytam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mówię tak i nie mówię nie - opornie sięgam po polskich twórców, ale sięgam, więc kto wie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Potwierdzam, to naprawdę dobra powieść :)

    OdpowiedzUsuń