czwartek, 11 lutego 2016

Kuracja Samobójców. Program cz. 2 - Suzanne Young

Czasem o przeżyciu albo śmierci decyduje to, czy pamiętasz, kim byłeś. 
A to wcale nie jest oczywiste.


Wszyscy młodzi ludzie, którzy zostają uznani za zagrożonych samobójstwem, trafiają do palcówki tajemniczego programu terapeutycznego. Ich zainfekowany umysł najlepiej jest wyleczyć przez gruntowne oczyszczenie, po czym każdy staje się nowym człowiekiem, pozbawionym balastu wspomnień. Zapomina się jednak, że przy okazji traci się własną tożsamość...

Sloane i James podjęli próbę ucieczki przed chorobą i przed leczeniem, ale okazało się to trudniejsze, niż przypuszczali. Teraz, dołączywszy do grupy buntowników, muszą uważać na to, komu będą ufać, szukając sposobów na obalenie programu oraz powstrzymanie epidemii...

Druga część historii dwojga nastolatków, walczących o przetrwanie w obliczu szalejącej epidemii samobójstw. 

Po błyskotliwym pierwszym tomie, rozpoczynającym walkę o zaprzestanie samobójstw, autorka postawiła sobie naprawdę wysoką poprzeczkę. Nie tak łatwo było powtórzyć wyczyn, którym było przykucie czytelników do - jakby nie było - nie najprzyjemniejszego tematu, ale znacznie trudniej jest zawsze zachować klimat poprzedniego tomu. Miło mi poinformować, iż Kuracja Samobójców w żaden sposób nie odstaje od Plagi!

I tak oto zaczynamy drugi tom w tym samym momencie, w którym zakończyliśmy pierwszy. Akcja ani na moment nie zwalnia tempa, a autorka nieustannie nas zaskakuje coraz to nowszym informacjami dotyczącymi Plagi. Klimat tajemnic, smutku oraz napięcia towarzyszące głównym bohaterom także udało się zachować, co niewątpliwie jest plusem Kuracji samobójców.

Wszyscy kłamią. Tak się składa,że nam wychodzi to nieco lepiej niż innym. Tylko temu zawdzięczamy utrzymywanie się wciąż przy życiu.

Bohaterowie niewątpliwie są bardzo dobrze wykreowani, dzięki czemu czytelnik może im nie tylko współczuć, ale także dopingować. Dzięki zabiegowi w postaci zanikom w pamięci relacje między poszczególnymi postaciami zdają się być zarówno dramatyczne, jak i na swój bardziej szczere (choć trudno to określić słowami). Pogłębione zostają cechy charakteru starych, jak i nowo poznanych osób, ich osobowości, ich powody do walki o własne ja

Miłym, acz zaskakującym dodatkiem może okazać się rozdział w postaci Rehabilitacji, opowiadającym o Michaelu Realmie. Tym samej postaci, która po upadku Programu postanawia się zmienić i pomóc osobom, które wcześniej skrzywdził. 

Język i styl autorki niewątpliwie przypadną do gustu wszystkim czytelnikom. Autorka wyrobiła w sobie umiejętność płynnego pisania, bez niepotrzebnych udziwnień. Kurację Samobójców, podobnie jak wcześniej Plagę Samobójców, czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Do tego ten klimat melancholii, który udało się stworzyć Suzanne Young, dodaje jej Programowi niewątpliwych atutów. 


Program sprawił, że stali się innymi ludźmi. Uleczył ich, a równocześnie zniszczył.

Najnowszy tom trylogii to MUST HAVE oraz MUST READ dla wszystkich tych, którym Plaga samobójców przypadła do gustu. To także przedsmak przed trzecim, ostatnim tomie trylogii, na który jeszcze musimy chwilkę poczekać! 


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Kuracja samobójców. Program część 2
Autor: Suzanne Young
Wydawnictwo: Feeria 
Seria: Program
Numer tomu: #2
Data wydania: 13.01.2016
Liczba stron: 448
Oprawa: miękka
http://wydawnictwofeeria.pl/pl/ksiazka/tatuaz-z-liliaKategoria: Dla młodzieży

  
 







25 komentarzy:

  1. Jak [Plaga samobójców] podbiła moje serce, tak [Kuracja...] musi o to jeszcze walczyć. Jestem w trakcie czytania drugiego tomu i muszę przyznać, że fabuła nieco mnie zawodzi. Oczekiwałam czegoś innego, ale zobaczymy, co będzie dalej.
    Pozdrawiam. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od punktu widzenia - tak to jest, niestety bądź stety, że jednym kontynuację nie odpowiadają, a innym się podobają. Ja nie miałam zbyt dużych oczekiwań wobec Kuracji... to pewnie dlatego przypadła mi do gustu ;)

      Usuń
  2. Ta słynna seria, o której jeszcze nie mam pojęcia... :D

    OdpowiedzUsuń
  3. "Kuracja" nie podobała mi się tak bardzo jak "Plaga" - uważam, że Suzanne Young poszła trochę na skróty, zresztą rozpisywałam się o tym w recenzji na blogu. Mimo wszystko "Rehabilitacja" była bardzo miłym dodatkiem, no i koniec końców, lubię te serię mimo wszelkich niedociągnięć. Czekam na 3 część z niecierpliwością! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo słyszałam o tej serii, jestem jej bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaaaż TAKA dobra? Serio? No, to mnie teraz zaskoczyłaś. Naczytałam się tyle kapryśnych recenzji, że kiepsko i w ogóle, a tu proszę! Powinnam od razu wejść do Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę zmotywowałam do sięgnięcia? Cieszę się :)

      Usuń
  6. Zdecydowanie muszę przeczytać :) http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie się książka bardzo podobała i pierwsza część i druga. Uważam że "Kuracja samobójców" to bardzo dobra kontynuacja. Już nie mogę się doczekać na trzeci tom :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie poznałam pierwszej części, ale mam w planie obydwie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jeszcze nie miałam okazji poznać pierwszej części serii, ale nie ukrywam, jest to mój "must read" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli już przeczytasz - chętnie poznam Twoją opinię ;)

      Usuń
  10. Już pierwsza część mnie mocno intryguje, druga zapewne też będzie wartościową pozycją. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja nie jestem zainteresowana, jakoś pomimo szeregu dobrych opinii nie ciągnie mnie wcale do tych samobójców :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę nadrobić serię i to jak najszybciej!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam w planach tę serię. Zbiera dobre recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie czytałam, ale może powinnam się skusić na tę serię, lubię takie klimaty :)
    PS. Na Twój e-mail odpowiem po weekendzie :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety na kontynuacji się zawiodłam, była o wiele słabsza od pierwszej części :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Leżę i płaczę. Ja chcę chociaż pierwszy tom! Jeden, pierwszy tom! Czy tak dużo pragnę?! Widać tak, bo mój portfel pozostaje głuchy na moje prośby :(

    OdpowiedzUsuń