niedziela, 1 marca 2015

Don Kichot z La Manczy - Miguel De Cervantes

Oto książka, o której słyszałam bardzo wiele, a której tak naprawdę nigdy nie miałam okazji chociażby dotknąć. Postaci Don Kichota chyba nie muszę nikomu przedstawiać - ten niezwykły bohater z hiszpańskiej powieści to postać już kultowa. Lecz ilu z nas miało przyjemność poczytać jego przygody?

Magia, jaką niesie ze sobą książka, porwała także Don Kichota z La Manczy, który pod wpływem literatury rycerskiej postanawia zostać błędnym rycerzem. Pięćdziesięcioletni już szlachcic zwie sam siebie Rycerzem Ponurego Oblicza i wraz ze swym koniem Rosynantem oraz wiernym giermkiem - Sancho Pansa - wyrusza w podróż swego życia. Ponieważ każdy szanujący się rycerz ma miłość, której wiernie służy, na damę swego serca wybiera biedną wieśniaczkę, która nazywa Dulcyneą i - także dla niej - przeżywa niezwykłą ilość przygód! 

"Don Kichot z La Manczy" to niezwykłe tomisko, posiadające tysiąc stron śmiechu i przygód. A nawet refleksji i współczucia, rodzącego się we wrażliwych sercach czytelników. To historia znana wszystkim z każdego zakątku świata, a także największe dzieło hiszpańskiego satyryka i poety Miguela de Cervantesa. Baśniowo-rycerski świat, jaki stworzył na początku XVII wieku po dziś dzień stanowi pożywkę dla współczesnej literatury i kultury (Don Kichot stał się gwiazdą m.in. filmu oraz komiksu). 

Powieść podzielona jest na dwie części. Pierwsza część utworu została opublikowana w 1605, natomiast druga – w 1615 roku. Według deklaracji Cervantesa z przedmowy do Don Kichota, utwór miał służyć krytyce literatury rycerskiej. Literatura sławiąca średniowieczne rycerstwo, rodzima lub adaptowana z literatur zagranicznych, była ówcześnie bardzo popularna w Hiszpanii i cieszyła się dużą poczytnością. Była wielokrotnie krytykowana, jako potencjalnie szkodliwa dla czytelnika, oparta na nieprawdopodobieństwach i cudowności. Jak się okazało - krytycy mieli sporo racji, bowiem przykład głównego bohaterka najlepiej ilustruje problemu fantazjowania na jawie.

rikardopl.blogspot.com

"Don Kichot z La Manczy" to istne arcydzieło, które nie tylko bawi, ale także uczy. Z pojedynczych przygód Błędnego Rycerza wysuwają się niemal archetypy zachowań, które przeniosły się na dzisiejszą popkulturę. Kto by z nas nie znał takich określeń jak "walczyć w wiatrakami", które znamy właśnie z powieści De Cervantesa. 

Główni bohaterowie zostali stworzone na podstawie kontrastu. Don Kichot to zwariowany mężczyzna, który nie boi się żadnych wyzwań, nie wie co to strach. Natomiast jego przyjaciel i wierny giermek, Sancho Pansa, jest jego zupełnym przeciwieństwem. Jest spokojny, zrównoważony, a w dodatku bardzo lękliwy. Dzięki tej dwójce "Don Kichot z La Manczy" był istną ucztą literacką, którą czyta się niczym najlepsze z dań!

www.canalplus.pl
Gorąco polecam najnowsze wydanie klasyki literatury, którą przygotowało dla swych czytelników wydawnictwo MG. To obszerne dzieło zostało obdarzone twardą oprawą oraz moimi ulubionymi pożółkłymi stronami. Tekst jest wyraźny. Sama okładka, która przedstawia piękną kobietę, idealnie - moim zdaniem - współgra z całością utworu! Aż z przyjemnością sięgam wzrokiem na grzbiet!

Polecam! To powieść, która jest niczym dobre wino - im starsze, tym lepsze - nie mające daty ważności. To egzemplarz, który powinien znaleźć się na półce każdego mola książkowego. Jestem pewna, że "Don Kichota z La Manczy" nie czyta się raz, lecz przynajmniej dwa bądź trzy razy! Żaden odważny, nie bojący się wyzwań długiej opowieści, nie będzie żałował czasu, który poświęcił na tę historię!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Don Kichot z La Manczy
Autor: Miguel De Cervantes
Tłumaczenie: Edward Boye
Wydawnictwo: MG
http://www.wydawnictwomg.pl/william-szekspircytaty-najpiekniejsze/Data wydania: 2014
Liczba stron: 1024
Oprawa: Twarda
Kategoria: Przygodowa
Cena: 49,90 zł
 

20 komentarzy:

  1. Kiedyś czytałam Don Kichota jako lekturę szkolną w wersji skróconej. Chciałabym bardzo przeczytać to nowe tłumaczenie Wojciecha Charchalisa, o którym pisano w "Książkach" niedawno - np. jest tam Sancho Brzuchacz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Posiadam to przepiękne wydanie i jestem z tego powodu niezmiernie dumny. Ciesze się, że Tobie również książka przypadła do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam, słyszałam i to wielokrotnie, ale masz racje nie czytałam. ;P Mam ochotę zapoznać się tym tomiskiem śmiechu. :) Może to być doskonała odskocznia od współczesnych lektur. :)


    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam dawno temu, ale mam ochotę powrócić do tej lektury:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może warto...
    pozdrawiam
    razemzksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezłe tomisko ;) Może kiedyś znajdę czas, żeby chociaż raz je przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za klasyką. Kilka razy próbowałam czytać książki z tego gatunku i bardzo opornie mi to szło, dlatego obawiam się, że powyższa pozycja również nie usatysfakcjonowałaby mnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam, ale za czasów jak generalnie zaczytywałam się klasyką. A teraz do klasyki mnie nie ciągnie - widocznie przerwa jest potrzebna nawet w czytaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam :) gruba książka, ale to jej plus :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Skoro jak wino to ja się piszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiedziałam, że to powiedzonko z wiatrakami jest zasługą książki. Przeczytam na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam i bardzo mi się podobało ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Don Kichota pamiętam ze szkoły, ponieważ była to moja lektura ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślę, że obecnie takie tomisko nie jest mi potrzebne :D Może kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tomiszcze przeogromne, ale skrywa wielką frajdę dla czytelnika, bo ja pochłonęłam całą lekturę błyskawicznie i bawiłam się doskonale ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tym razem sobie odpuszczę :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Skądś kojarzę tytuł, ale nie mogę sobie przypomnieć skąd... Ale sądząc po ilości stron prędko się za tą książkę nie zabiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze nie czytałam, ale myślę, że może mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobrze napisane - literatura bez daty ważności. Czytałam tylko fragmenty tej powieści, ale chętnie zapoznam się z całością. „Don Kichot z La Manczy” to książka, która wywarła wielki wpływ nie tylko na kolejne pokolenia wrażliwców, ale i na popkulturę. Nie wypada jej nie kojarzyć.

    OdpowiedzUsuń