Pozwólcie, że przeniesiemy się do słonecznej krainy, gdzie za dnia świeci słońce, a gdy zachodzi... pojawia się maska! Maska, która ma przypominać kobiecie, iż jej mąż na nią czeka! Brzmi dziwnie? Wszystko stanie się jasne po lekturze powieści kryminalnej: "Morderstwo w Mezopotamii".
Amy Leatheran - z zawodu pielęgniarka - zostaje wynajęta przez światowej sławy archeologa, Erica Leidnera. Ma zająć się jego "chorą" żoną, która rzekomo ma zwidy i lęki. Główna bohaterka zaprzyjaźnia się z Luizą, kobietą uważaną za chodzącą "Królową Śniegu", która następnie opowiada jej o listach z pogróżkami, które otrzymuje nieprzerwanie od pierwszego męża, Fryderyka. Czuje się obserwowana i śledziona nawet pod irackim słońcem. Niedługo potem... zostaje znaleziona martwa w swoim pokoju. Amy Leatheran jest przerażona - szczególnie po drugim morderstwie - zatem postanawia wezwać na pomoc sławnego detektywa, Herkulesa Poirota.
Agata Christie wyszła za mąż dwa razy. Pierwszy związek okazał się nieszczęśliwy i doprowadził do rozwodu. Natomiast z drugim mężem przeżyła szczęśliwie do końca życia. Max Mallowan był archeologiem, który umożliwił jej nie tylko zwiedzanie starożytnych ruin, ale także świata. Dlatego też Królowa Kryminału doskonale znała realia życia na wykopaliskach i niejednokrotnie miejscem akcji w jej książkach jest Daleki Wschód.
"Morderstwo w Mezopotamii" pod względem chronologicznym było dziewiętnastą już powieścią kryminalną. Muszę przyznać, iż nieprzerwanie jestem pod wrażeniem umiejętności pisarskich Christie - zagadka jaka kryje się za tą niepozorną książką jest niezwykle złożona. Choć wszystkie szczegóły i wskazówki zostają podane nam na tacy, to sytuacja komplikuje się znacznie już po drugim morderstwie.
http://kasiowaczytelnia.blogspot.com |
Niemal jak zawsze "Morderstwo w Mezopotamii" doczekało się ekranizacji
z genialnym Davidem Suchet w roli głównej!
Ciekawym i wartym podkreślenia zabiegiem była przeszłość nieszczęsnej ofiary Luizy Leidner. Dzięki temu dowiadujemy się również co nieco o sytuacji panującej w okresie międzywojennym. Kobieta była typową famme fatale, która przynosi ze sobą nieszczęście - choć zapewne nie spodziewała się takiego obrotu sprawy po pierwszym małżeństwie z niemieckim szpiegiem, którego - po odkryciu tego niegodnego faktu - wydała w ręce władz. Sytuacja ta kolejno przynosi nieszczęścia, tak jak pierwsza kosteczka domina musi obalić drugą. Muszę przyznać, iż małżeństwo Luizy z Fryderykiem, było bardzo ciekawe i cieszę się, że w zakończeniu prawda o nim wyszła na jaw.
Co i raz zastanawiam się, jaki sposób narracji bardziej lubię - pierwszoosobowy czy trzecioosobowy, i nadal nie potrafię znaleźć na to pytanie odpowiedzi. Myślę, że podobne problemy miała Agata Christie, która - w zależności od historii - raz wybiera narratora wszechwiedząca, a raz przekazuje pałeczkę któremuś z bohaterów. Bardzo podobała mi się Amy Leatheran jako główna bohaterka - jest to osoba o bystrym umyśle, która rzeczowa przedstawiała sytuacje dziejące się na wykopaliskach.
Z całego serca polecam "Morderstwo w Mezopotamii"! Z tą książką przeniesiecie się pod żarzące do czerwoności, irackie słońce - przeżyjecie niezwykłą przygodę oraz rozwiążecie niespodziewaną zagadkę morderstwa pięknej famme fatale!
Pochwalę się - rozwiązałam zagadkę dokładnie w tym samym czasie co wielki Herkules Poirot! :)
PREMIERA: 12. marca!
Tytuł: Morderstwo w Mezopotamii
Tytuł oryginalny: The Murder in Mesopotamia
Autor: Agata Christie
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania oryginału: 1936
Liczba stron:272
Kryminał
Mam w planach tę książkę, ale to dopiero jak uporam się z obecnymi zaległościami.
OdpowiedzUsuńA w głosowaniu już wzięłam udział :)
O, mam ją już na swojej półce i nie mogę się doczekać aż zacznę się z nią zaprzyjaźniać ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminały Agaty Christie :)
OdpowiedzUsuńMorderstwa w Mezopotamii jeszcze nie czytałam. Muszę to szybko nadrobić :)
addictedtobooks.blog.pl
Każdy bardzo chwali Agate Christie, a ja się przemóc nie mogę, by przeczytać coś, co wyszło spod jej pióra :( Nawet "Dwanaście prac Herkulesa", czyli moją lekturę w szkole postanowiłam sobie odpuścić ...
OdpowiedzUsuńAhh... a ja przeczytałam póki co tylko "Dwanaście prac Herkulesa", na pewno jednak przeczytam jeszcze coś autorstwa Agaty Christie :)
OdpowiedzUsuńNiestety wciąż nie poznałam książek tej uznanej autorki :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego czytania Christie. Już masz tyle książek za sobą, a ja pomimo wielkich chęci i uwielbienia jej kryminałów nigdy nie mogę znaleźć na nie czasu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki Christie, czytałam tę pozycję, wspominam ją miło, jak wszystkie autorki, ale pamiętam, że ja nie dałam rady znaleźć rozwiązania, gratuluję. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie wiem czemu, ale jak na razie jakoś nie wracam do książek Agathy Christie :)
OdpowiedzUsuńTrzy razy zabierałam się za Morderstwo w Mezopotamii i nigdy nie dobrnęłam do końca. Tym razem chyba się zmotywuję :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że najbliższym czasie książka wpadnie mi w ręce ;)
OdpowiedzUsuńByłabyś więc idealną partnerką dla naszego detektywa, skoro rozwiązałaś razem z nim zagadkę! :D
OdpowiedzUsuńZbieram tą kolekcje, ale do tej nie doszłam z czytaniem :P
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytałabym sobie jakiś kryminał Christie.
OdpowiedzUsuńWidzę, że moje zaległości się pogłębiają- dalej nie znam ani jednej książki autorki.
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za książką :)
OdpowiedzUsuńMam nawet ta powieść na półce :D Wydaje mi się, że zrobiłam sobie wystarczająco długą przerwę od twórczości Chrisite ;)
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam, to czytałam p. Christie dwie książki i doszłam do wniosku, że muszę mieć odpowiedni nastrój, by sięgnąć po inne jej dzieła. Na razie nie mam, więc twórczość p. Christie jeszcze trochę musi poczekać.
OdpowiedzUsuńWiesz, że powieściom Pani Christie mówię zdecydowanie tak, więc tym bardziej cieszę się, że to kolejny tak udany tytuł w jej dorobku :)
OdpowiedzUsuń