Wybitny austriacki filozof, Ludwig Wittgenstein, mawiał: "Granice mojego języka wskazują granice mojego świata" - jak bardzo jest to zdanie prawdziwe, każdy musi przekonać się indywidualnie. Jednakże nieważne, czy dopiero zaczynasz swoją przygodę z językiem angielskim, czy też kontynuujesz ją od dawien dawna... postaram Ci się udowodnić, że ta oto publikacja to coś, w co warto się zaopatrzyć!
ANGIELSKI Obłędnie! to książka poświęcona błędom popełnianym przez Polaków na różnych poziomach zaawansowania, od A1 do C1. Robienie błędów na początku przygody z angielskim jest normalne, często jednak są one utrwalane i przenoszone na wyższy poziom znajomości języka. Jeżeli tego w miarę szybko nie wyplenimy, będzie nam tylko coraz trudniej!
Przy okazji nauki każdego języka BARDZO często stosuję (tak jak wszyscy) kalki językowe. Zbyt często myślę po polsku, mówiąc po angielsku czy po niemiecku. Nie dziwcie mi się zatem, że z niecierpliwością oczekiwałam poznania tego niezwykłego podręcznika! Najpierw ostrożnie przekartkowałam i dopiero wtedy przystąpiłam do lektury.
By poznać rozwiązanie, trzeba zgłębić powód. I tak oto na wstępie dowiadujemy się, skąd się biorą błędy. Nie jest żadną tajemnicą, że najważniejsze źródło to wpływ języka ojczystego oraz czynniki językowe i rozwojowe. Zbyt często przenosimy zasady polskiej gramatyki i składni do wypowiedzi w języku angielskim. Wszystko ładnie opowiedziane, wyjaśnione oraz poparte wyrazistymi przykładami (jak sami się przekonacie - proste przykłady to najlepsze, co może spotkać ucznia).
Gdy to już wiemy, czas by przyszedł czas na eliminacje. Jest tego tak wiele, że nawet nie ma sensu, bym tutaj wszystko wypisywała. Możecie mi wierzyć na słowo, że autorzy Angielski Obłędnie! skupili się przede wszystkim na tych najpopularniejszych błędach... i wyjaśnili to w prosty i przejrzysty sposób.
Każdy błąd jest przyrównany do poprawnej formy; każde zagadnienie wyjaśnione i przyrównane (na ogół) do życia codziennego. Nie ma dodatkowej komplikacji, nie ma niepotrzebnych słów. Wszystko jest jasne i przejrzyste. I to jest właśnie to, co mi się najbardziej podobało!
Gdy kończymy dane zagadnienie i myślimy, że już teraz to wszystko rozumiemy... przyszedł czas na zastosowanie teorii w praktyce, czyli zadania! Jest ich dobrze ponad 100 i każde z nich jest dopasowane do odpowiedniej tematyki. Są najróżniejsze - coś trzeba wstawić, coś napisać, coś zakreślić, Oczywiście na samym końcu wszystko możemy sprawdzić, dzięki kluczowi odpowiedzi.
Przyznam, że akurat mnie się Angielski OBŁĘDNIE! spodobał, chociażby i wizualnie. Jedynie zaskoczyło mnie to, że błędy nie zostały zakreślone na czerwono (wiecie... czerwień kolor nauczyciela), lecz na niebiesko. No ale w sumie... to i dobrze! Pasuje kolorystycznie do całości! Dodatkowy plus należy się za tabelki typu ZAPAMIĘTAJ! Gdy widzę coś zebranego w jednym miejscu i wyjaśnionego jednym, najbardziej wyrazistym przykładem - szybciej zapamiętuję (taki nawyk ucznia).
Każdy z nas popełnia błędy i nie ma w tym absolutnie nic złego. Jednakże powinniśmy starać się je wyeliminować. Jedne błędy nie szkodzą w komunikacji... lecz są takie, które całkowicie burzą odbiór. A przecież każdy z nas chce być zrozumianym, prawda?
Podsumowując, mogę jedynie polecić! To taki oto podręcznik - zlepek najróżniejszej treści, której często musimy szukać po różnych książkach. A tutaj - proszę bardzo! - wszystko w jednym miejscu!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Angielski OBŁĘDNIE!
Autor: Katarzyna Wiśniewska
Wydawnictwo: Edgard
Poziom: A1-C1
ANGIELSKI Obłędnie! to książka poświęcona błędom popełnianym przez Polaków na różnych poziomach zaawansowania, od A1 do C1. Robienie błędów na początku przygody z angielskim jest normalne, często jednak są one utrwalane i przenoszone na wyższy poziom znajomości języka. Jeżeli tego w miarę szybko nie wyplenimy, będzie nam tylko coraz trudniej!
Przy okazji nauki każdego języka BARDZO często stosuję (tak jak wszyscy) kalki językowe. Zbyt często myślę po polsku, mówiąc po angielsku czy po niemiecku. Nie dziwcie mi się zatem, że z niecierpliwością oczekiwałam poznania tego niezwykłego podręcznika! Najpierw ostrożnie przekartkowałam i dopiero wtedy przystąpiłam do lektury.
By poznać rozwiązanie, trzeba zgłębić powód. I tak oto na wstępie dowiadujemy się, skąd się biorą błędy. Nie jest żadną tajemnicą, że najważniejsze źródło to wpływ języka ojczystego oraz czynniki językowe i rozwojowe. Zbyt często przenosimy zasady polskiej gramatyki i składni do wypowiedzi w języku angielskim. Wszystko ładnie opowiedziane, wyjaśnione oraz poparte wyrazistymi przykładami (jak sami się przekonacie - proste przykłady to najlepsze, co może spotkać ucznia).
Gdy to już wiemy, czas by przyszedł czas na eliminacje. Jest tego tak wiele, że nawet nie ma sensu, bym tutaj wszystko wypisywała. Możecie mi wierzyć na słowo, że autorzy Angielski Obłędnie! skupili się przede wszystkim na tych najpopularniejszych błędach... i wyjaśnili to w prosty i przejrzysty sposób.
Każdy błąd jest przyrównany do poprawnej formy; każde zagadnienie wyjaśnione i przyrównane (na ogół) do życia codziennego. Nie ma dodatkowej komplikacji, nie ma niepotrzebnych słów. Wszystko jest jasne i przejrzyste. I to jest właśnie to, co mi się najbardziej podobało!
Gdy kończymy dane zagadnienie i myślimy, że już teraz to wszystko rozumiemy... przyszedł czas na zastosowanie teorii w praktyce, czyli zadania! Jest ich dobrze ponad 100 i każde z nich jest dopasowane do odpowiedniej tematyki. Są najróżniejsze - coś trzeba wstawić, coś napisać, coś zakreślić, Oczywiście na samym końcu wszystko możemy sprawdzić, dzięki kluczowi odpowiedzi.
Przyznam, że akurat mnie się Angielski OBŁĘDNIE! spodobał, chociażby i wizualnie. Jedynie zaskoczyło mnie to, że błędy nie zostały zakreślone na czerwono (wiecie... czerwień kolor nauczyciela), lecz na niebiesko. No ale w sumie... to i dobrze! Pasuje kolorystycznie do całości! Dodatkowy plus należy się za tabelki typu ZAPAMIĘTAJ! Gdy widzę coś zebranego w jednym miejscu i wyjaśnionego jednym, najbardziej wyrazistym przykładem - szybciej zapamiętuję (taki nawyk ucznia).
Każdy z nas popełnia błędy i nie ma w tym absolutnie nic złego. Jednakże powinniśmy starać się je wyeliminować. Jedne błędy nie szkodzą w komunikacji... lecz są takie, które całkowicie burzą odbiór. A przecież każdy z nas chce być zrozumianym, prawda?
Podsumowując, mogę jedynie polecić! To taki oto podręcznik - zlepek najróżniejszej treści, której często musimy szukać po różnych książkach. A tutaj - proszę bardzo! - wszystko w jednym miejscu!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Angielski OBŁĘDNIE!
Autor: Katarzyna Wiśniewska
Wydawnictwo: Edgard
Poziom: A1-C1
Data wydania: kwiecień 2016
Ilość stron: 328
Oprawa: miękka
Format:165x235mm
Kategoria: Edukacyjne
Przydałoby mi się coś takiego. ^.^ Od zawsze miałam ogromne problemy z językiem angielskim, jakaś wewnętrzna blokada nie pozwala mi płynnie porozumiewać się w języku innym niż ojczysty (no bo nic nie dorówna polskiemu, to przecież najpiękniejszy język świata!). W wakacje postanowiłam posiedzieć nad tym dłużej, poznać nowe słówka, trochę może poczytać, a taki podręcznik z najczęściej popełnianymi przez Polaków błędami... Na pewno by pomógł takiemu "spolszczonemu" do granic możliwości człekowi jak ja. xD No i wizualnie rzeczywiście przedstawia się rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńzaczarrowana
Wiem doskonale, co masz na myśli!
UsuńJa również dalej tkwię w blokadzie "polskiego myślenia", co jest najnormalniej w świecie zgubne :/
Dlatego tak bardzo byłam ciekawa "Obłędnie" i mogę Ci go z całego serca polecić. Wszystko w jednym miejscu :D
oj, przypadłoby mi się coś takiego na pewno :)) Będę mieć zatem na uwadze tę pozycję, jak tylko będę planowała takie zakupy ;) Pozdrowienia!!
OdpowiedzUsuńRewelacja! To coś zdecydowanie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno taka książka byłaby dla mnie przydatna.
OdpowiedzUsuńO! Akurat ostatnio zwróciłam uwagę na ten podręcznik, kiedy zobaczyłam jego reklamę w English Matters, a tu już recenzja, która utwierdza mnie w przekonaniu, że warto byłoby się nim zainteresować. Zdecydowanie kupię! :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo miałam!
UsuńZnalazłam reklamę w EM i od razu zapragnęłam przeczytać, poznać, nauczyć się czegoś :D
Każdy sposób jest dobry, aby tylko przynosił efekty.
OdpowiedzUsuńTo chyba coś dla mnie...bowiem -mimo, że angielski bardzo lubię, to on chyba nie do końca lubi mnie... :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym przejrzała taką książkę :)
OdpowiedzUsuńIdealne dla mnie, już pierwszy obrazek mnie kupił ;) A potem tylko Ty przekonywałaś. ;) W swoich wypowiedziach słyszę, że dość często popełniam błędy, jeśli ktoś chcę z łatwością zrozumie, ale trzeba się rozwijać. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ooo, z tego to bym się pouczyła!
OdpowiedzUsuńSuper! Od zawsze lubiłam angielski, ale teraz kiedy nie mam już go codziennie tak jak to było w liceum, takie coś bardzo by pomogło w przypominaniu i utrwalaniu języka :)
OdpowiedzUsuńZachęcająca opinia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra książka, ale osobiście wolne kursy języka online. Dzięki nim bardzo szybko wchłaniam naukę. Poczytajcie więcej na ten temat tutaj: http://angielskizleniwcem.pl/uncategorized/nauka-angielskiego-bez-wychodzenia-z-domu/
OdpowiedzUsuń