Mglista atmosfera małego angielskiego miasteczka, przyjaźń "na wieki" oraz tłumione emocje i uczucia, które doprowadzają do tragedii...
Senne, nadmorskie miasteczko u południowych wybrzeży Wielkiej
Brytanii. Bezdomny Mark Thompson spostrzega w jednym z domów uchylone
drzwi. W środku znajduje leżące na podłodze ciało starszego mężczyzny.
Nie wie, że z okien sąsiedniego domu obserwuje go Terry Benham, który
zawiadamia policję… Badający sprawę detektywi Bell i Pearce ze
zdumieniem odkrywają targane namiętnościami losy niepozornych
mieszkańców Eastbourne.
Ten, kto pamięta recenzję bardzo ciekawej i obiecującej aplikacji na telefon [KLIK] wie doskonale, iż po dobrym kryminale w języku angielskim przyszedł czas na ciąg dalszy. Ciąg dalszy nie tyle historii Cold little hand, co innej opowieści z dreszczykiem. W ten oto sposób dorwalam powieść jak i audiobooka! O ile na ogół zajmowałabym się fabułą, bohaterami, stylem i językiem, tak tutaj najważniejszy jest język i sam sposób wydania tejże książki.
Tommorow never knows została napisana z myślą o czytelnikach znających język angielski na poziomie podstawowym [A2-B1]. Słownictwo nie jest za trudne, natomiast zostało bardzo dobrze urozmaicone licznymi niuansami znaczeniowymi oraz - co naprawdę się przydaje - powszechnymi kolokwializmami. Dzięki temu czytelnik pozna i utrwali angielskie słownictwo oraz gramatykę.
Ten, kto pamięta recenzję bardzo ciekawej i obiecującej aplikacji na telefon [KLIK] wie doskonale, iż po dobrym kryminale w języku angielskim przyszedł czas na ciąg dalszy. Ciąg dalszy nie tyle historii Cold little hand, co innej opowieści z dreszczykiem. W ten oto sposób dorwalam powieść jak i audiobooka! O ile na ogół zajmowałabym się fabułą, bohaterami, stylem i językiem, tak tutaj najważniejszy jest język i sam sposób wydania tejże książki.
Tommorow never knows została napisana z myślą o czytelnikach znających język angielski na poziomie podstawowym [A2-B1]. Słownictwo nie jest za trudne, natomiast zostało bardzo dobrze urozmaicone licznymi niuansami znaczeniowymi oraz - co naprawdę się przydaje - powszechnymi kolokwializmami. Dzięki temu czytelnik pozna i utrwali angielskie słownictwo oraz gramatykę.
Wszystko jest ładne, przejrzyste, dzięki czemu bardzo łatwo odnaleźć się w historii oraz w nauce. |
Lecz to nie tylko książka (licząca sobie 176 stron), ale także audiobook w pakiecie (2 godz. 30 min) czytany przez native speakera. Głównemu tekstowi towarzyszą różnorodne ćwiczenia leksykalno-gramtyczne, m.in. łączenie synonimów lub antonimów, uzupełnianie zdań oraz zdania sprawdzające rozumienie tekstu. Dzięki lekturze czytelnik pozna słownictwo w kontekście, a więc w sposób najbardziej sprzyjający zapamiętywaniu.
Rozdziały są krótkie, co ułatwia zrozumienie fabuły oraz opanowanie stworzonych w ten sposób niewielkich porcji materiału. Książkę zamyka klucz odpowiedzi, w którym można sprawdzić rozwiązania ćwiczeń oraz słowniczek angielsko-polski, zawierający tłumaczenia blisko 800 słów i wyrażeń!
Czego by chcieć więcej? Jeżeli Waszym marzeniem bądź czystą ambicją jest czytanie wielkich powieści w oryginalne (chyba, że tylko ja mam podobne cele), najnowsza pozycja wydawnictwa Edgard, czyli Angielski z kryminałem, to najlepszy start ku tej ciężkiej przeprawie. Z mojej strony mogę jedynie zachęcać do zakupu Tomorrow never knows!
Poznaj języki obce: KLIK
Nie dla mnie. Bardzo słabo znam angielski.
OdpowiedzUsuńTo poziom A2/B1, więc jestem pewna, że nawet jeżeli liznęłaś tylko angielski, to i tak byś dała radę - a może dzięki temu zachęcisz sama siebie do dalszego poznawania języka? :)
UsuńSuper, że jest w komplecie audiobook! Ja mam inny kryminał i niestety bez możliwości odsłuchu:(
OdpowiedzUsuńAudiobooki są świetne - szczególnie jeśli słuchamy w innym języku ;)
UsuńBardzo przydatne do nauki języka. Będę polecać.
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :D
Usuńciekawi mnie ta aplikacja, z pewnością wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńTo akurat nie jest żadna aplikacja, lecz zwykła książka i audiobook ;)
UsuńMuszę wypróbować taką metodę nauki, zapowiada się ciekawie i efektywnie :)
OdpowiedzUsuńI takie właśnie jest!
UsuńNo popatrz! Zapomniałam o tej aplikacji! Jaką ja mam sklerozę...
OdpowiedzUsuńA co do książki, to nie wiem... Nie ryzykuję przy moim poziomie języka angielskiego.
Aplikację pobierz sobie przy najbliższej okazji - polecam :D
UsuńPoziom książki nie jest za wysoki - idealny na początek :D
Coś zdecydowanie dla mnie!
OdpowiedzUsuńPrawidłowo! :D
UsuńNie słyszałam o tej publikacji a bardzo by mi się przydała :)
OdpowiedzUsuńNic straconego - książki nie mają i nigdy nie będą miały daty ważności :D
UsuńDwie książki z tego cyklu już czekają na mojej półce. Chyba czas się za nie zabrać. Zaczęłam "Danger in high places", ale jakoś nie mogłam się wciągnąć, spróbuję z tą drugą. :)
OdpowiedzUsuńPróbuj, próbuj ;)
UsuńIdę tego poszukać.
OdpowiedzUsuń