poniedziałek, 1 czerwca 2015

Buźka - Sophie Hannah [PRZEDPREMIEROWO]

Najwidoczniej złapałam bakcyla na kryminały współczesne! Ledwie skończyłam "Błąd w zeznaniach" Sophie Hannah, a już sięgnęłam po jej kolejną powieść. Tym razem postanowiłam cofnąć się do początków literackich, w których po raz pierwszy pojawia się para policjantów - Simon Waterhouse i Charlie Zailer.

Alice Fancourt na pozór wydaje się mieć wszystko, czego dusza zapragnie. Wyszła za mąż za przystojnego i piekielnie bogatego Davida, który ponad wszystko kocha rodzinę - a więc i swoją matkę, silną panią domu, Vivienne. Teraz przyszło na świat (choć nie bez malutkich komplikacji) jej kochane maleństwo, Florence. 

Niemowlak ma już miesiąc, kiedy Alice postanawia - za namową teściowej - udać się do fitness clubu, by nareszcie zażyć trochę relaksu. Lecz kiedy wraca - nie zastaje Florence, lecz nie poznaje swojego dziecka... Czy to depresja poporodowa? A może skrzętnie zaplanowana zbrodnia? W sprawę zostaje włączona policja. Za kilka dni mają zostać przeprowadzone testy DNA. Tymczasem Alice wraz z dzieckiem znikają…

"Buźka" to początek serii "The Waterhouse & Zailer", wcześniej znana pod tytułem "Twarzyczka". Jednak przede wszystkim to świetnie napisany thriller psychologiczny, od którego nie sposób się oderwać: pełen tajemnic, zagadek, niewyjaśnionych zachowań oraz słów, tak istotnych dla rozwiązania sprawy. 


Hannah bierze na warsztat zwyczajne, codzienne zdarzenia, doprawia je w niepokojący sposób i podkręca suspens do tego stopnia, że po jakimś czasie zaczynamy szukać śladów zbrodni we własnym salonie…
 „Independent”

Fabuła w pierwszym momencie nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. O zaginięciu dziecka już nawet kręcono seriale telewizyjne. Do takiej zagadki można stworzyć multum motywów, jakimi to można się kierować. Lecz Sophie Hannah spojrzała na tę sprawę z zupełnie innej perspektywy, udowadniając przy tym, iż w jej powieści nie spotykamy się ze słówkiem "schemat". 

Akcja prowadzona jest z dwóch różnych perspektyw - raz przemawia narrator wszechwiedzący w czasie teraźniejszym na zmianę z retrospekcją wypowiedzi pierwszoosobowej. Raz poszukujemy Alice i dziecka; by za chwilę powrócić do wydarzeń z przeszłości i zrozumieć, dlaczego w ogóle doszło do tragedii (nie zapominajmy przecież, iż "Bużka" to powieść psychologiczna). Do tego autorka gra fair - poznajemy wszystkie szczegóły sprawy, rozsypane po całej powieści niczym kawałki puzzli, dzięki którym możemy według własnego uznania ułożyć obraz i odgadnąć trudną zagadkę.

Po przeczytaniu trzech książek napisanych przez Sophie Hannah mogę wyjść z założenia, iż ma ona niesamowity talent do kreowania tajemniczych postaci, które trudno jednoznacznie ocenić. Ogranicza się przy tym do kręgu pewnych nazwisk i to właśnie wśród nich mamy szukać sprawcę. Zarówno majętną rodzinę Fancourt, jak i brytyjską policję z Simonem i Charlie na czele poznajemy od ich "wewnętrznej strony" - od ich charakteru i osobowości. Pod tym względem autorka powołała do życia samych indywidualistów, którzy w najmniejszym stopniu nie są idealni, a same przebłyski detektywistyczne wychodzą raczej z dogłębnej analizy i dedukcji. 


Kryminały Sophie Hannach są tak genialnie skonstruowane, że nie sposób odgadnąć zakończenia.  
„Sunday Telegraph”


Tak jak w przypadku "Błędu w zeznaniach", tak i tutaj historia zupełnie jak samochód powoli wchodzi na najwyższy bieg. Jeżeli tylko przebrnie się przez pierwsze kilkanaście stron, które, choć ciekawe, mogą sprawiać trudności niecierpliwemu czytelnikowi, później nie będzie sposobu oderwać się od "Buźki". Autorka powolutku nakreśla nam pełen obraz, a gdy w końcu poznajemy odpowiedź na nurtujące nas pytania, doznajemy (a przynajmniej ja doznałam) lekkiego szoku. Rozwiązanie jest zadziwiające, nietuzinkowe i choć na mój gust lekko naciągane, nie można nie wyjść z podziwu!
  
Gorąco polecam "Buźkę" wszystkim tym, którzy poszukują współczesnego dobrego(!) kryminału. Nie zdziwię się, jeżeli niebawem wszyscy będą mówić tylko i wyłącznie o Sophie Hannah, dając tym samym wyraz swego zachwytu nad umiejętnościami Brytyjki. Sama już zakochałam się w twórczości tej pani, która jest tak różna od znanych mi powieści Królowej Kryminału! Nie mogę doczekać się ciągu dalszego! 

PREMIERA 11 CZERWCA! 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Buźka
Autor: Sophie Hannah
Tłumaczenie: Marta Kisiel-Małecka
Wydawnictwo: Literackie
  http://www.wydawnictwoliterackie.pl/Data wydania: 11.06.2015
Liczba stron: 460
Oprawa: Broszurowa ze skrzydełkami
Gatunek:Thriller psychologiczny

18 komentarzy:

  1. Kryminały współczesne bardzo lubię, dlatego mam nadzieję, że uda mi się dorwać ''Buźkę'' i ją przeczytać, bo swoją pochlebną recenzja zachęciłaś mnie ogromnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z kryminałami dopiero powoli się oswajam, więc na razie raczej nie sięgnę, ale może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie czytam kryminałów, więc w tym gatunku jestem słabo zorientowana. Raczej wątpię abym skusiła się na powyższą powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo chętnie przeczytam, bo gatunek lubię, a jeśli to książka warta uwagi, to czemu nie? :)
    Thievingbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę poznać prozę tej autorki. Uwielbiam bowiem kryminały!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam wrażenie, że już głośno robi się o tej pisarce i też mam chęć przeczytać ten kryminał:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachęciłaś mnie.
    Kryminał czytam ostatnio coraz częściej, więc będę na nią polować :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  8. Dawno nie czytałam dobrego kryminału, więc chyba się za nią rozejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś mi nie po drodze do tej książki, jednak wspomnę o niej koleżance (a dokładniej o autorce), która lubuje się w kryminałach. Co jak co, ale ona powinna rozwijać kręgi, a nie wiecznie siedzieć przy Lackberg. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem coraz bardziej ciekawa tej autorki! Kusi mnie ze wszystkich stron ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnimi czasy bardzo polubiłam thrillery psychologiczne, a ten zapowiada się naprawdę obiecująco. :) Dlatego myślę, że sięgnę po niego w przyszłości. :)

    porozmawiajmy-o-ksiazkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam kryminały, więc spróbuję przetrwać pierwsze strony :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety powieść nie dla mnie ale recenzja bardzo dobra :)
    Zapraszam:
    http://fandomowe-zycie-prim.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak dla mnie kryminały to rzecz święta! Jest to również dla mnie nieco temat tabu, ponieważ nie każdy kryminał jest kryminałem, nieprawdaż? Kiedy ja osobiście, zdecyduje się na przeczytanie kryminału, to biorę się za książki polecane przez czytelników, ale przede wszystkim biorę książki autorów dobrze mi znanych! Nad tą pozycją muszę się jeszcze zastanowić, aczkolwiek dałaś dobry obraz tego, co jest w niej zawarte! :)
    Pozdrawiam Serdecznie,
    Natalia Z.

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę mieć tę książkę!!! :) Bardzo lubię powieści tej autorki. Przeczytałam już 3 :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Będę brała w ciemno! Już się napaliłam na tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń