Na ogół (nie wiem, czy ktoś to zauważył) odpowiadam na pytania w komentarzu! Tym razem jednak - ze względu na jedno, ostatnie pytanie, na które i tak chciałam się wypowiedzieć na blogu - postanowiłam odpowiedzieć na nie tutaj!
Bardzo dziękuję za nominację od Papierowych miast!
Nie przedłużając - proszę, poznajcie mnie lepiej!
1. Trzy książki, które Twoim zdaniem każdy powinien przeczytać.
Trudne pytanie!
Jest tak wiele książek, które każdy z nas powinien przeczytać, że nie sposób wybrać tylko trzech. By być trochę bardziej oryginalną, polecam... polecam... Nie, po prostu nie potrafię wybrać tylko trzech tytułów! Dlatego koniecznie zajrzyjcie na Moje Perełki, by odkryć jakie książki najbardziej mi się spodobały.
Jest tak wiele książek, które każdy z nas powinien przeczytać, że nie sposób wybrać tylko trzech. By być trochę bardziej oryginalną, polecam... polecam... Nie, po prostu nie potrafię wybrać tylko trzech tytułów! Dlatego koniecznie zajrzyjcie na Moje Perełki, by odkryć jakie książki najbardziej mi się spodobały.
2. Ile obecnie posiadasz w domu książek?
Tak dużo, że niebawem kupuję sobie drugą półkę na książki (i jestem z tego powodu taka szczęśliwa!). A tak serio... coś koło 300-400?
3. Najlepszy polski autor?
Mamy bardzo dużo dobrych pisarzy! Żałuję, że wciąż są czytelnicy, którzy nie sięgają po polską literaturę... bo nie. By nie powtarzać kolejno tego samego, zachęcam wszystkich do zajrzenia na stronkę poświęconą moim ulubionym pisarzom: KLIK
4. Wydawnictwo, które Twoim zdaniem wydaje książki najlepiej pod względem... wydania?
Bardzo cenię sobie pracę wydawnictwa MG. Odświeżają klasykę w twardych oprawach o ładnej szacie graficznej. Kocham również książki grupy Publiacat oraz Wydawnictwa Literackiego - zawsze znajdę tam coś dla siebie!
5. Oglądasz na YouTube ludzi, którzy mówią o książkach? Jeśli tak - kogo lubisz najbardziej?
6. Co musi mieć w sobie bohater książkowy, by stać się Twoim ulubieńcem?
Przede wszystkim musi mieć swój charakter. Nie musi być koniecznie krystalicznie dobry bądź sprytnie zły, bo to nie o to chodzi. Powinien przejść swoją własną metamorfozę, dążyć do czegoś większego, by jego życie, sposób myślenia mógł być przykładem dla każdego czytelnika. Dowodem, że marzenia się spełniają!
7. Wolisz czytać cykle czy jednotomowe powieści?
Cykle! Przywiązuję się do bohaterów! Ale nie tylko dlatego... cykl umożliwia pisarzowi szersze pole do popisu! Może opisać historię pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji, gdzie raz ktoś jest na szczycie, by innym razem trafić na samo dno. I tak na przykład mamy Harry'ego Pottera czy Pieśń Lodu i Ognia.
8. Miejsce/miasto/książkowy świat w którym mógłby być Twój dom?
Żeby nie powtarzać ciągle tego Hogwardu. Chciałabym trafić na Baker Street 221B i mieszkać - nawet przez krótki moment - z Sherlockiem Holmesem. Jestem pewna, że wiele bym się od niego nauczyła.
9. Co sądzisz o chęci przeczytania wszystkich książek świata?
To niemożliwe. Już lepiej opisać to wyzwanie: "Przeczytanie wszystkich genialnych książek świata". Ale każdy cel jest dobry, byle tylko droga była miła !
10. Wolisz pisać/czytać recenzje długie, czy raczej krótkie i zwięzłe?
I to jest to pytanie, o którym chciałabym trochę dłużej pogadać!
Otóż był moment, w którym pisałam bardzo długie recenzje. Naprawdę spędzałam nad każdym zdaniem gromadę czasu, a koniec końców czułam, iż mało kto czyta tak długie wypociny. Słyszałam już wcześniej od znajomych, że nie powinnam pisać aż tak długo, ponieważ nawet się człowiekowi nie chce zaczynać przelatywać wzrokiem.
I tak też jest w istocie. Samej mi nie chce się czytać czegoś obszernego (choć zdarzają się wyjątki). Dlatego też podjęłam decyzję, by pisać krócej - oczywiście z paroma książkami, o których po prostu czuję potrzebę powiedzenia czegoś dłuższego!
Liebster Blog Award #2 Liebster Blog Award #4
I to jest to pytanie, o którym chciałabym trochę dłużej pogadać!
Otóż był moment, w którym pisałam bardzo długie recenzje. Naprawdę spędzałam nad każdym zdaniem gromadę czasu, a koniec końców czułam, iż mało kto czyta tak długie wypociny. Słyszałam już wcześniej od znajomych, że nie powinnam pisać aż tak długo, ponieważ nawet się człowiekowi nie chce zaczynać przelatywać wzrokiem.
I tak też jest w istocie. Samej mi nie chce się czytać czegoś obszernego (choć zdarzają się wyjątki). Dlatego też podjęłam decyzję, by pisać krócej - oczywiście z paroma książkami, o których po prostu czuję potrzebę powiedzenia czegoś dłuższego!
A jakie jest Wasze zdanie?
Liebster Blog Award #2 Liebster Blog Award #4
Ja nie przepadam za bardzo długimi recenzjami, ale też nie lubię, kiedy ktoś piszę 4-5 zdań. Trzeba chyba zachować umiar, a to trudne.
OdpowiedzUsuńDokładnie o to mi chodzi - o umiar :)
UsuńWolę krótsze recenzje, ale czasami tak wiele w danej książce mnie poruszyło rzeczy, że chciałabym napisać więcej:)
OdpowiedzUsuńWtedy też się nie potrafię powstrzymać i piszę długie recenzje :)
UsuńAle wtedy obawiam się, że mało kto przeczyta moją długaśną opinię...
Też się przekonałam, że krótsze recenzje są lepsze :)
OdpowiedzUsuńŁatwiej się wtedy czyta :)
UsuńDużo masz książek - ja też mam sporo, ale chyba mniej niż ty. Ja nie pisze długich recenzji (choć niektóre niestety taki mi wychodzą) bo sama raczej wolę krótkie i konkretne.
OdpowiedzUsuńTroszeczkę się nazbierało :)
UsuńZdecydowana większość właściwie dopiero dzięki prowadzeniu bloga :)
Mam tak samo :D
A przynajmniej staram się mieć tak samo!
Jak dużo książek posiadasz! Niezła sumka!
OdpowiedzUsuńCiekawe odpowiedzi :)
Zapraszam do mnie:
http://fandomowe-zycie-prim.blogspot.com/
A mam nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej :)
UsuńMoim małym marzeniem jest posiadanie domowej biblioteczki - tylko takiej z prawdziwego zdarzenia :D
A ja nie wiem, czy chciałabym mieszkać z Sherlockiem... Chyba nie zniosłabym jego zbytniej spontaniczności i nieporządku w mieszkaniu, haha.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Insane z przy-goracej-herbacie.blogspot.com
O tym nie pomyślałam...
UsuńAle fajnie by było tak po prostu rozsiąść się wygodnie w fotelach i porozmawiać. Może omówilibyśmy wspólnie jakąś zagadkę? To by było szczytem marzeń! :)
Widzę że też masz całkiem sporo książek ;). U mnie jest podobnie, mam około 500 książek i już nie mam gdzie układać nowych ;).
OdpowiedzUsuńMuszę przy okazji kupowania nowej półki policzyć swój zbiorek! :)
UsuńA ja wolę jednotomowe historie, czasami przeraża mnie mnogość cykli ;)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Nie odmawiam także i tym jednotomowym ;)
UsuńNa przykład "Poczwarka" Terakowskiej całkowicie mnie pochłonęła!
Albo wszystkie powieści Anny Łaciny, które są jednotomówkami!
Choć autorka tworzy je na zasadzie "każdy kij ma dwa końce" :D
Gratuluję nominacji ;) Również wolę krótkie i zwięzłe recenzje.
OdpowiedzUsuńŁatwiej się czyta ;)
UsuńRównież lubię sięgać po pozycje Wydawnictwa Literackiego :) Co do ilości książek to ich nigdy nie jest za wiele. Każda kolejna dołożona do swojej prywatnej kolekcji od razu poprawia nastrój ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekać na przesyłki od księgarń/wydawnictw! Tak samo uwielbiam sama upolować jakiś tytuł chociażby w salonach Empik albo na jakimś stoisku z Tanią Książką!
UsuńGratuluję nominacji :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna liczba książek się uzbierała :)
Muszę kiedyś policzyć moje :)
Ja też wolę krótsze recenzje, choć samej ciężko mi rzeczowo pisać, zwłaszcza, gdy jakaś książka wywrze na mnie ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuńWiem coś o tym... Po prostu gdy ma się do czynienia z pełekami to nie sposób o nich tak po prostu mówić, jak gdyby były zwykłymi kamieniami! ;)
UsuńO. Czuję się zaszczycona, że otrzymałam cały post :D
OdpowiedzUsuńSherlock! O tak. Jestem zdecydowanie za. Najlepsze książki na świecie. A do tego... Spotkajmy się na Baker Street!
Właśnie z tą długością recenzji to jest dziwnie. Bo ja na przykład uwielbiam pisać długie - mam dużo do powiedzenia. Ale wiem, że ludzie lepiej trawią krótkie. I to takie między młotem a kowadłem.
Dziękuję, za odpowiedzi :)
Jakoś się nie mogłam przekonać do tego, że mamy sporo dobrych, współczesnych, polskich pisarzy, ale powolutku zmieniam zdanie. Ostatnio np. bardzo mi się podobał "Świat królowej Marysieńki"
OdpowiedzUsuńSherlocka książkowo od tak dawna planuję poznać, że aż strach :)) Miło dowiedzieć się o Tobie więcej :)
OdpowiedzUsuńWiesz, co do długości recenzji - rzeczywiście umiar jest ważny, ale chyba jeszcze ważniejsze jest to, by pisać tak, jak Tobie w duszy gra. Oczywiście, że chce się, aby inni przeczytali to, co umieściliśmy w tekście, ale też nie warto jakoś na siłę trzymać się sztywnych zasad. Ja osobiście mam tak, że jeśli ktoś pisze ciekawie i potrafi zająć moją uwagę to nie zwracam uwagi na długość tekstu - właściwie nawet wtedy lepiej, gdy opinia jest dłuższa, bo dłuższa jest przyjemność czytania czegoś, z czego przebija pasja. :)