Od wydania pierwszego tomu całkowicie nowej, zmysłowej serii w Polsce wychodzącej spod piór duetu pisarskiego minęły ledwie cztery miesiące, a już możemy cieszyć oczy (jak i wyobraźnię) "Pięknym nieznajomym" - książki, która jest kontynuacją międzynarodowego bestsellera, choć z zupełnie nowymi bohaterami.
Sara Dillon nie ma szczęścia do facetów. Jako że poszukuje powodów nieudanego związku zakończonego rozstaniem właśnie w sobie, postanawia się zmienić. Ta zwykle grzeczna, wierna dwudziestosiedmiolatka przenosi się do Nowego Jorku, szukając zabawy bez zobowiązań. Nie musi czekać na okazję do udowodnienia swej "złej duszy", a ma to miejsce w klubie, gdzie spotyka niezwykle przystojnego mężczyznę. To właśnie z nim zamierza zabawić się bez zobowiązań tej nocy, by później zapomnieć. Lecz nie jest to takie proste, bo choć ów piękny nieznajomy - Max Stella - przebiera w kobietach, Sara Dillon szczególnie go intryguje.
Każda czytelniczka (ponieważ wątpię, by w gronie fanów "Pięknych" znajdowali się mężczyźni - choć może...?), której spodobał się poprzedni tom, i tym razem nie będzie zawiedziona: i tym razem dostajemy bardzo podobną historię miłosną przepełnioną scenami łóżkowymi dwojga kompletnie obcych dla siebie ludzi, którzy "nieoczekiwanie" zaczynają czuć do siebie coś więcej aniżeli zwykłe pożądanie ciała. "Piękny nieznajomy" ma w sobie tę samą iskrę, co "Piękny drań", a może nawet znacznie więcej.
Seria Pięknych wciąż powstaje! |
Gdybym chciała powiedzieć coś o stylu i języku Christiny Lauren, musiałabym powtórzyć frazesy z recenzji "Pięknego drania". Nie zmienił się on jakoś szczególnie, bowiem i tym razem otrzymujemy łatwy w zrozumieniu tekst przepełniony żartobliwymi akcentami. Autorki nie bawią się w eufemizmy, lecz piszą dosadnie, dzięki czemu "Piękny nieznajomy" posiada w sobie "pikanterię". Książkę pochłania się naprawdę błyskawicznie.
"Piękny nieznajomy" tak jak "Piękny drań" to powieści na raz. Autorki nie miały na celu przekazać jakiś prawd życiowych, lecz tak po prostu zabawić się w literacką erotyczną przygodę, którą następnie przekazały do rąk własnych całemu światu. Co i raz warto dać szansę i takim lekkim historiom, które dostarczą
czytelniczkom nieco rumieńców, ale przede wszystkim uśmiechu. Bowiem na pewno ta książka jest lepsza (chociażby pod względem stylistycznym) od sławnego Greya.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Piękny nieznajomy
Nie zdecydowałabym się na tę książkę tylko ze względu na tytuł, wybacz autorko ;)
OdpowiedzUsuńLiteratura erotyczna to nie do końca moje klimaty, sięgam po nią bardzo rzadko, więc tym razem nie skuszę się. ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się kiedyś przeczytać oba tomy :)
OdpowiedzUsuńKsiążka beż zobowiązań i uniesień :P Powieść na lato - szkoda, że przez wakacje będzie krucho u mnie z czytaniem.
OdpowiedzUsuńNie przeczytałam recenzji, bo sama czekam na tę książkę, wybacz! :D
OdpowiedzUsuńPierwszy tom niestety nie przypadł mi do gustu, dlatego nie mam ochoty poznawać jego kontynuacji.
OdpowiedzUsuńPierwszy tom jeszcze przede mną, ale ma go moja koleżanka, więc pewnie przeczytam:) Jak mi pożyczy;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze pierwszego tomu, ale mam go w planach :)
OdpowiedzUsuńCiągle muszę przeczytać tom pierwszy :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSama natknęłam się w realnym życiu na pięknego nieznajomego, teraz nie daje mi to spokoju, więc książkę przeczytam! :D
OdpowiedzUsuńNie ciągnie mnie jakoś do tego gatunku, ale może kiedyś zmienię zdanie :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszego tomu, więc najpierw musiałabym od niego zacząć swoją przygodę z pozycjami tych autorek :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o tej książce kilka recenzji. I jeśli będę miała okazję to na pewno ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńSama mam już pierwszy tom na swojej półce i na pewno niedługo się za niego zabiorę. Jestem bardzo ciekawa tej serii :))
OdpowiedzUsuńaddictedtobooks.blog.pl