Każdy pisarz zaczynał od pisania czegoś po kątach. Ubierał w zdania swą nieograniczoną wyobraźnię, nadając jej kształt i formę. Nie zawsze wychodziło to tak, jakby tego oczekiwał, lecz przecież początki rządzą się swoimi prawami. I tak właśnie jest w przypadku młodzieńczych opowiadań Charlotte Bronte z tomika "Sekret", kiedy autorka dopiero wprawiała się w pisanie takich wielkich dzieł jak "Jane Eyre. Autobiografia".
Verdopolis to niezwykłe, fantastyczne miejsce, w którym rozgrywają się historie miłosne pełne namiętności, tajemnic i intryg. To właśnie w tym mieście młoda markiza będzie musiała poradzić sobie ze wstrząsającym sekretem, który zagraża jej szczęściu i małżeństwu. To właśnie tam - w wiejskiej rezydencji - młoda mężatka będzie musiała zrozumieć, dlaczego jej mąż nie pozwala jej kontaktować się ze światem. I to właśnie do tego świata przenosiła się Charlotte wraz z rodzeństwem za pomocą... wyobraźni.
Tom pod tytułem "Sekret" składa się z kilku opowieści napisanych przez młodą jeszcze Charlotte Bronte, pisanych na przestrzeni lat bez zamiaru ukazania ich światu zewnętrznemu. Historia ukryta pod tytułami: "Sekret" oraz "Lily Hart" pochodzą z rękopisu z 1833 roku, które po raz pierwszy opublikowano w 1908. Uważano je za zaginione. Oprócz tego w tym wydaniu zamieszczone zostały dopracowane transkrypcję obu opowiadań wraz z trzema innymi: "Albion i Marina" z roku 1830, "Ślub" z 1832 oraz "Spojrzenie w albumie" z 1834. Te dodatkowe historie pozwalają wejrzeć głębiej w losy postaci, które poznaliśmy już w pierwszych dwóch tytułach.
Cóż mogę powiedzieć o tak "nieoficjalnym" debiucie pisarskim Charlotte Bronte, której najbardziej rozpoznawalna książka: "Jane Eyre. Autobiografia" złamała moje serce na drobne kawałeczki, by następnie na nowo je złączyć w całość? Na pewno trzeba zaznaczyć, iż i w tej pozycji - podobnie jak w dalszych dziełach autorki - czuć ten wyjątkowy klimat - styl pisarski, który dopiero zaczynał się wyrabiać. Między innymi znajdziemy tutaj dobrze znane motywy: tajemnice, oszustwa, miłość czy zjawiska nadnaturalne. To sprawia, iż "Sekret" może czymś się wyróżniać.
A mimo to niestety muszę to zaznaczyć, iż "Sekret" powinien być dodatkiem do kompletu powieści Charlotte Bronte, ponieważ osoba, która by zaczynała od tego tomiku mogłaby czuć się rozczarowana. Znajdziemy tu aż pięć opowiadań, w czym nie są one na tym samym poziomie - jedno jest lepsze, drugie gorsze.
Bronte bawi się słowem, dopiero odkrywa i szlifuje swój talent pisarski. Widać, że chciała sprawdzić różne formy narracji, dlatego też przeczytamy tu i prozę, i wiersz. Niestety, niektóre opowieści są niekompletne, bowiem rękopisy autorki zaginęły bądź były nie dość czytelne. Pod tym względem trzeba być wyrozumiałym.
Ogólnie uważam przygodę z tomikiem "Sekret" za całkiem udaną. Może i pozycja mnie nie zachwyciła, ale jest na pewno miłym dodatkiem do tak cudownej prozy, jaką tylko Charlotte Bronte potrafiła stworzyć. Polecam jako coś przyjemnego zaraz po lekturze "Jane Eyre.Autobiografia".
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Sekret
Autor: Charlotte Bronte
Autor: Charlotte Bronte
Tłumaczenie:Paulina Braiter
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2015
Liczba stron: 176
Oprawa: Twarda
Format: 145x205
Cena okładkowa: 34,90
Data wydania: 2015
Liczba stron: 176
Oprawa: Twarda
Format: 145x205
Cena okładkowa: 34,90
Gatunek: Klasyka
Ty już chyba wszystko przeczytałaś od Bronte ;) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńOj nie nie :D
UsuńPrzede mną jeszcze Vilette oraz Shirley Charlotte oraz wszystkie powieści Anny :)
Może kiedyś skuszę się na jakąś książkę Bronte. Ale na pewno nie będzie to "Sekret", bo nie przepadam za opowiadaniami ;).
OdpowiedzUsuńZacznij od Jane Eyre!
UsuńW te letnie miesiące w planach mam częstsze sięganie po klasykę , więc może skuszę się na jakąś pozycję Bronte :)
OdpowiedzUsuńBronte to niewątpliwie klasyk nad klasykami! :)
UsuńPolecam!
Myślę, że Sekret mogę sobie na razie odpuścić, muszą zacząć od tych najważniejszych książek Bronte :)
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do sięgnięcia po Jane Eyre bądź moją przyszłą lekturę - Vilette!
UsuńDopiero zaczynam swoją przygodę z twórczością sióstr, z pewnością prędzej czy później dotrę do tej książki, jednak uważam, że z książkę tę powinno czytać się na samym końcu przygody z Charlotte Bronte. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Też tak uważam ;)
UsuńZ twórczości sióstr Bronte czytałam już ''Wichrowe Wzgórza'', ''Niedokończone opowieści'' i ''Sekret'', a dzisiaj przyszła paczka z ''Jane Eyre'' w środku. Nie mogę się doczekać! ♥
OdpowiedzUsuńJane Eyre - czytaj!! <3
UsuńPrzede mną stoją właśnie "Niedokończone opowieści" :)
Możliwe, że kiedyś się skuszę, ale nie jest to moje must read :)
OdpowiedzUsuńTwoim MUST READ niech będzie "Jane Eyre. Autobiografia"!
UsuńKsiążki sióstr Bronte jeszcze przede mną, ale jeszcze przed końcem wakacji po prostu muszę nadrobić zaległości ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do wyzwania Książkowe Porządki!
http://littledecoy7.blogspot.com/2015/07/ksiazkowe-porzadki-czyli-wakacyjne.html
Koniecznie!
UsuńPolecam! :D
Odpuszczę sobie jak na razie.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową recenzję:
http://fandomowe-zycie-prim.blogspot.com/
Nic na siłę ;)
UsuńMyślę, że każdy fan twórczości Bronte powinien poznać ten zbiór. Czeka już na mojej półce.
OdpowiedzUsuńUwielbiam siostry Bronte!
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś coś przeczytać tej autorki... Napisała przecież nie jeden klasyk, aż wstyd się przyznać, że nic nie znam dogłębnie. "Sekret" raczej odpuszczę, nie lubię opowiadań.
OdpowiedzUsuńMam w planach "Jane Eyre.Autobiografię", bo na razie przeczytałam tylko jedną książkę sióstr Bronte.
OdpowiedzUsuńMi bardzo się podobała, ale to faktycznie taka lekka opowiastka w porównaniu do wszystkich książek Bronte :)
OdpowiedzUsuńNie potrafię przekonać się do twórczości sióstr Bronte, ale kto wie, może kiedyś mój opór zmaleje? :)
OdpowiedzUsuńJeszcze się zastanowię :)
OdpowiedzUsuńPóki co książki Bronte jeszcze poczekają ;)
OdpowiedzUsuńPrzy czytaniu widać, że to pierwsze utwory Bronte :)
OdpowiedzUsuńAch Bronte, jestem ogromną fanką twórczości sióstr i mimo, że Sekret jest tak jakby dodatkiem, to i tak uważam, że ładnie wprowadza do fenomenu jakim zasłynęła Charlotte :)
OdpowiedzUsuń,,Dziwne losy Jane Eyre" zrobiły na mnie wielkie wrażenie (teraz namiętnie oglądam ekranizacje tej książki) i boję się, że inne teksty Charlotte mogą mnie bardzo rozczarować. Mimo to na pewno przeczytam kiedyś i ,,Sekret", i inne jej książki.
OdpowiedzUsuń