Trzeba przyznać, iż wydawnictwa nieustannie zaskakują mnie nowymi
książeczkami dla najmłodszych. Pod tym względem Novae Res spisuje się
genialnie! Dzięki nim nowe talenty mają szanse udowodnić swą wartość, a
przy okazji zabrać nas w niezapomniany świat marzeń!
Tym oto sposobem na polski rynek wstąpiły dwie pozycje - jedno całkowicie nowe; drugie - odnowione. Mowa tutaj o debiucie dwóch autorów - Katarzyny Boroń, której baśń "Zimowa rozłąka kurczaka i myszki" nieco nas "ochłodzi" w te słoneczne dni, natomiast Mirosław Krzyszewski przypomni o dobrze znanych bajkach Ezopa.
Tym oto sposobem na polski rynek wstąpiły dwie pozycje - jedno całkowicie nowe; drugie - odnowione. Mowa tutaj o debiucie dwóch autorów - Katarzyny Boroń, której baśń "Zimowa rozłąka kurczaka i myszki" nieco nas "ochłodzi" w te słoneczne dni, natomiast Mirosław Krzyszewski przypomni o dobrze znanych bajkach Ezopa.
"Zimowa rozłąka kurczaka i myszki" to urocza opowieść o dwóch przyjaciołach, którzy - poznając się na jesieni - bardzo się polubili. Jednakże zmienne pory roku zapragnęły sprawdzić ich przywiązanie, więc gdy nadeszła zima mała myszka została uwięziona w swoim domku. Czy ich przyjaźń sprawi, iż na nowo się spotkają? Czy przetrwa?
"Bajki Ezopa Wierszem" to odnowienie opowieści cenionego na całym świecie greckiego bajkopisarza, żyjącego jeszcze przed naszą erą. W książeczce znajdą się takie tytuły jak: Dwa koguty, Komar i byk czy Żółw i zając. Jednakże - tym razem - są opowiedziane rymowanym wierszem!
Już raz spotkałam się z podobnym zabiegiem, co wykonał Mirosław Krzyszewski przy okazji lektury "Baju baj bajki z baśni" Anny Piniańskiej-Kordyś. Bardzo lubię takie zabiegi, gdzie na nowo poznaję coś dobrze znanego, dlatego i tym razem jestem jak najbardziej na tak!
Książeczki są pięknie wydane i w 100% przydadzą sie kiedy będę musiała kupić prezent dla najmłodszych członków rodziny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie Inna
happy1forever.blogspot.com
Ja narazie jeszcze nie mam takich maluchów w rodzinie, ale za rok, jak już trochę podrosną to z chęcią zakupię im tę drugą pozycję, bo zdaje mi się, że skoro te utwory przetrwały tyle czasu, to muszą być wyjątkowe ;) A wydanie naprawdę ładne!, więc czemu nie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Wiecznie Zaczytana
Bajki Ezopa sama chętnie bym poczytała. No i takie piękne wydania...
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że to wydawnictwo wydaje książki dla dzieci. Te wydanie kojarzy mi się z bajkami mojego dzieciństwa, tą lepszą stroną :)
OdpowiedzUsuńNovae Res i bajki? W życiu bym nie pomyślała ;)
OdpowiedzUsuńZa książeczką jak na razie ne mam potrzeby się rozglądać, ale może kiedyś, gdy okoliczności będą sprzyjać ;)
Wyglądają bardzo ładnie i zachęcająco...
OdpowiedzUsuńAle piękne ilustracje :o Aż z chęcią, bym po nie sięgnęłam, chociaż już dawno nie czytałam bajek, tylko je oglądam :)
OdpowiedzUsuńhttp://leonzabookowiec.blogspot.com
Dla samych ilustracji warto kupić tę książeczkę.
OdpowiedzUsuńTa "Zimowa rozłąka..." to przeurocza książeczka:)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, piękniutkie ;)
OdpowiedzUsuńCudowne bajki, z chęcią poczytałabym je młodszemu rodzeństwu, szczególnie pierwszą. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bajki Ezopa pamiętam z dzieciństwa i z chęcią bym je sobie poprzypominała :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wydania :)
OdpowiedzUsuń