Są takie książki dla dzieci, które z największą przyjemnością czytają również dorośli. I o ile wiekowo mogę nazywać się właśnie dorosłym, o tyle smutno mi, że nie miałam podobnych książeczek u siebie od najmłodszych lat... Na całe szczęście coraz to młodsze pokolenie może cieszyć się cudownymi historiami - nie zabraniajmy im takiej możliwości!
Dziś mam dla Was dwie szczególne książeczki, z którymi zabiorę Was w niezwykłą podróż. Jednym z celów podróży będzie dobrze znana będzie Warszawa, a drugim - dom pewnego niezwykłego Pana Kuleczki. Zapraszam!
Poznajmy kota Cagliostro i jego aniołki: Helenkę, Martę, Mary, Olgę, Patricię oraz Ritę. Wszystkie sześć dziewcząt pochodzi z sześciu różnych krajów i charakteryzują się sześcioma różnymi osobowościami. Dziewczynki, przyzwyczajone do rozwiązywania zagadek detektywistycznych we Włoszech, tym razem zostają wezwane przez kota Cagliostro do... stolicy Polski, z czego najbardziej dumna jest Marta, licząc że przy okazji pokaże swoim przyjaciółkom Warszawę, którą tak bardzo kocha!
Jakie tym razem będzie ich zadanie? Cagliostro mówi im tylko: "A teraz siadajcie na murku i obserwujcie". Co z tego wyniknie?!
Nawet nie wiecie, jak ogromną radość sprawił mi Syreni śpiew! Cieszę się, że powstają tak dobre książeczki dla najmłodszych, dzięki którym - jedynie śledząc wzrok - przenosimy się do Warszawy. Tak, tak, tej zatłoczonej i hałaśliwej Warszawy, którą większość pewnie nie lubi... a przecież stolica Polski ma tak wiele do zaoferowania! O czym każdy z nas może przekonać się, biorąc do ręki kolejny tom z serii Aniołki kota Cagliostro!
Syreni śpiew to bardzo dobrze wydany tom przygód dla najmłodszych. Twarda oprawa, grube kartki oraz liczne ilustracje sprawiają, iż historia ukryta pomiędzy przednią a tylną okładką sprawia jeszcze więcej przyjemności. To opowieść, do której chce się powracać, a która - dzięki swojemu wykonaniu - będzie służyła nam na długie lata.
Warto przenieść się ze swoją pociechą do najnowszych przygód kota Cagliostro i jego aniołków, by później - kto wie - trzymając w ręku książkę zwiedzić Warszawę. Tym razem z innego punktu widzenia, tego bardziej pozytywnego? Tego właśnie Wam życzę!
... czyli Pan Kuleczka powraca!
Marzenia się spełniają – w serii o panu Kuleczce, kaczce Katastrofie, psie Pypciu i musze Bzyk-Bzyk pojawił się kolejny, siódmy z kolei tomik! Pan Kuleczka i jego mali przyjaciele znów dziwią się otaczającemu światu i przeżywają z pozoru tylko zwyczajne przygody.
Niektóre opowiadania tomiku mogą być już znane wiernym Czytelnikom z kolejnych edycji Kuleczkowych kalendarzy, Wojciech Widłak dodał także kilka nowych opowieści, zainspirowanych ilustracjami Elżbiety Wasiuczyńskiej. Tak więc powstał kompletny zbiór, spięty klamrą dwóch opowiadań o czasie.
Seria książek Pan Kuleczka znajduje się na Złotej Liście książek polecanych do czytania dzieciom przez Fundację ABC XXI Cała Polska czyta dzieciom.
Pan Kuleczka wraz ze swoimi zwierzęcymi przyjaciółki ulokował sobie miejsce w sercu zapewne każdego dziecka, które miało szansę poznać go już wcześniej. Nic w tym dziwnego - tych państwa oraz ich przygód nie sposób nie pokochać! Sympatyczni bohaterowie, przecudowne i jakże uczące czegoś przygody to nie wszystko, co ma do zaoferowania ta seria książeczek.
Warto zastanowić się wraz z bohaterami autorstwa Wojciecha Widłaka i zauważyć, iż to, co uważamy za naturalne i oczywiste... wcale takie nie musi być! Razem z Panem Kuleczką podumamy nad wieloma sprawami takimi jak zmieniające się pory roku, nad sprzątaniem, nad choinką i świętami... a to wciąż jedynie przykłady!
Kto już miał wcześniej przyjemność poznać Pana Kuleczkę i jego przyjaciół ten wie, że warto sięgnąć po wszystkie jego tomy! Ja postaram się, by kolejne młodsze pokolenia polubiły te wyjątkowe postacie - a przy okazji lektury czegoś się nauczyły! Polecam!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Syreni śpiew
Dziś mam dla Was dwie szczególne książeczki, z którymi zabiorę Was w niezwykłą podróż. Jednym z celów podróży będzie dobrze znana będzie Warszawa, a drugim - dom pewnego niezwykłego Pana Kuleczki. Zapraszam!
Poznajmy kota Cagliostro i jego aniołki: Helenkę, Martę, Mary, Olgę, Patricię oraz Ritę. Wszystkie sześć dziewcząt pochodzi z sześciu różnych krajów i charakteryzują się sześcioma różnymi osobowościami. Dziewczynki, przyzwyczajone do rozwiązywania zagadek detektywistycznych we Włoszech, tym razem zostają wezwane przez kota Cagliostro do... stolicy Polski, z czego najbardziej dumna jest Marta, licząc że przy okazji pokaże swoim przyjaciółkom Warszawę, którą tak bardzo kocha!
Jakie tym razem będzie ich zadanie? Cagliostro mówi im tylko: "A teraz siadajcie na murku i obserwujcie". Co z tego wyniknie?!
Nawet nie wiecie, jak ogromną radość sprawił mi Syreni śpiew! Cieszę się, że powstają tak dobre książeczki dla najmłodszych, dzięki którym - jedynie śledząc wzrok - przenosimy się do Warszawy. Tak, tak, tej zatłoczonej i hałaśliwej Warszawy, którą większość pewnie nie lubi... a przecież stolica Polski ma tak wiele do zaoferowania! O czym każdy z nas może przekonać się, biorąc do ręki kolejny tom z serii Aniołki kota Cagliostro!
Syreni śpiew to bardzo dobrze wydany tom przygód dla najmłodszych. Twarda oprawa, grube kartki oraz liczne ilustracje sprawiają, iż historia ukryta pomiędzy przednią a tylną okładką sprawia jeszcze więcej przyjemności. To opowieść, do której chce się powracać, a która - dzięki swojemu wykonaniu - będzie służyła nam na długie lata.
Warto przenieść się ze swoją pociechą do najnowszych przygód kota Cagliostro i jego aniołków, by później - kto wie - trzymając w ręku książkę zwiedzić Warszawę. Tym razem z innego punktu widzenia, tego bardziej pozytywnego? Tego właśnie Wam życzę!
- Jak to jest - zastanawiał się pies Pypeć - że zawsze jest dziś?
... czyli Pan Kuleczka powraca!
Marzenia się spełniają – w serii o panu Kuleczce, kaczce Katastrofie, psie Pypciu i musze Bzyk-Bzyk pojawił się kolejny, siódmy z kolei tomik! Pan Kuleczka i jego mali przyjaciele znów dziwią się otaczającemu światu i przeżywają z pozoru tylko zwyczajne przygody.
Niektóre opowiadania tomiku mogą być już znane wiernym Czytelnikom z kolejnych edycji Kuleczkowych kalendarzy, Wojciech Widłak dodał także kilka nowych opowieści, zainspirowanych ilustracjami Elżbiety Wasiuczyńskiej. Tak więc powstał kompletny zbiór, spięty klamrą dwóch opowiadań o czasie.
Seria książek Pan Kuleczka znajduje się na Złotej Liście książek polecanych do czytania dzieciom przez Fundację ABC XXI Cała Polska czyta dzieciom.
Pan Kuleczka wraz ze swoimi zwierzęcymi przyjaciółki ulokował sobie miejsce w sercu zapewne każdego dziecka, które miało szansę poznać go już wcześniej. Nic w tym dziwnego - tych państwa oraz ich przygód nie sposób nie pokochać! Sympatyczni bohaterowie, przecudowne i jakże uczące czegoś przygody to nie wszystko, co ma do zaoferowania ta seria książeczek.
Warto zastanowić się wraz z bohaterami autorstwa Wojciecha Widłaka i zauważyć, iż to, co uważamy za naturalne i oczywiste... wcale takie nie musi być! Razem z Panem Kuleczką podumamy nad wieloma sprawami takimi jak zmieniające się pory roku, nad sprzątaniem, nad choinką i świętami... a to wciąż jedynie przykłady!
Kto już miał wcześniej przyjemność poznać Pana Kuleczkę i jego przyjaciół ten wie, że warto sięgnąć po wszystkie jego tomy! Ja postaram się, by kolejne młodsze pokolenia polubiły te wyjątkowe postacie - a przy okazji lektury czegoś się nauczyły! Polecam!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Syreni śpiew
Autor: Jarosław Mikołajewski
Ilustrował: Marcin Bruchnalski
Tytuł: Pan Kuleczka. Marzenia
Autor: Wojciech Widłak
Ilustrowała: Elżbieta Wasiuczyńska
Na tę pierwszą pewnie się skusze, z chęcią poczytam córce o stolicy.
OdpowiedzUsuńBędę zatem polecać :)
OdpowiedzUsuńŚwietne książeczki! Chyba się na nie skusimy :)
OdpowiedzUsuńO, ale piękne wydane :D
OdpowiedzUsuńDla najmłodszych na pewno będą to idealne książki :)
OdpowiedzUsuń